To niebezpieczne.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
13 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-11-16, 22:22
🔥
Friendly fire (dzik na strzelnicy)
- teraz popularne
To niebezpieczne.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
djted napisał/a:
chuja... znowu w pionie
Spadającego człowieka zawsze w pionie, gdzieś Ty się chował, że takich rzeczy nie wiesz?
soczysty, skórzany i workowaty chlapsik na końcu!!
zawsze zastanawiało mnie jak to jest nagle oprzytomnieć przed śmierią. czujesz, że twój zajebany organizm zrasza a potem nagle zalewa płóca krwią. dusisz się. odpływasz już w to co wygeneruje ci mózg. prawdziwi farciarze przeżywają śmierć mózgu przytomni, ale głęboko zamyśleni do w niezaprzeczalnie wymuszonej medytacji śmierci pnia mózgu. już dawno bez bólu w reszcie połamanego i wewnętrznie pękniętego woru mięcha.. (tu znajomi HK-47 zz kotora zauważą nawiązanie)
ja pierdole fascynuje mnie jak to jest w końcu zdechnąć i przekonać się raz na zawsze co tam jest po drugiej stronie! albo co nagle znika i czego nagle nie ma.
pień mózgu próbuje pobrać jeszcze raz zasoby z neuronów. niestety nie zostało już nic.
a może szyszynka coś z siebie wydusi na pożegnanie się z życiem w przyjemniejszy sposób.. a może adrenaliny więcej?? niee. nerki już dawno nie funkcjonują. ...
Żegnajcie wszyscy... Zawsze będę o was pamiętał!!
mógz ostatecznie siada
I pustka
Niemożliwa do opisania awaria codziennego światełka pierwotnej inteligencji, która zawsze, dzień w dzień działała, skoncentrowana w naszych mózgach
Przestała świecić
Kolejny więzień czasu zgasł na świeczniku naszego wszechświata
Też rozkminiacie tak o tym czasem?
Czy nasze myśli się ostatecznie rozpuszczają, następuje "odłączenie od rzeczywistości?"
a może gdzieś tam jeszcze są? Chociaż przez chwilę?... Zanim trafisz na jedyny słuszny odpoczynek po życiu w tym ziemskim piekle..
A może po prostu nie ma nieba i nie ma piekła. Jest tylko jedyna słuszna droga do krainy swojego wewnętrznego i własnego raju. nieważne co to będzie. albo odejdziemy we wieczne wczasy w zaświaty albo w ateistyczną drogę do zjednoczenia swojego JA ze stanem śmierci nieuniknionej rozpadowej funkcjonowania mózgu .
Też moich ulubionych tematów do rozkminiania
EDIT:
piękna szmata z przyszłego rezydenta miejsca w ziemi została.
Zimne piwko dla kamerzysty!
A niektóre pizdy piszące wcześniej to chyba nie wiedzą że nagrywanie w pionowy sposób jest badziej wskazany w takich wypadkach, czyż nie tak?
i co teraz?
zawsze zastanawiało mnie jak to jest nagle oprzytomnieć przed śmierią. czujesz, że twój zajebany organizm zrasza a potem nagle zalewa płóca krwią. dusisz się. odpływasz już w to co wygeneruje ci mózg. prawdziwi farciarze przeżywają śmierć mózgu przytomni, ale głęboko zamyśleni do w niezaprzeczalnie wymuszonej medytacji śmierci pnia mózgu. już dawno bez bólu w reszcie połamanego i wewnętrznie pękniętego woru mięcha.. (tu znajomi HK-47 zz kotora zauważą nawiązanie)
ja pierdole fascynuje mnie jak to jest w końcu zdechnąć i przekonać się raz na zawsze co tam jest po drugiej stronie! albo co nagle znika i czego nagle nie ma.
pień mózgu próbuje pobrać jeszcze raz zasoby z neuronów. niestety nie zostało już nic.
a może szyszynka coś z siebie wydusi na pożegnanie się z życiem w przyjemniejszy sposób.. a może adrenaliny więcej?? niee. nerki już dawno nie funkcjonują. ...
Żegnajcie wszyscy... Zawsze będę o was pamiętał!!
mógz ostatecznie siada
I pustka
Niemożliwa do opisania awaria codziennego światełka pierwotnej inteligencji, która zawsze, dzień w dzień działała, skoncentrowana w naszych mózgach
Przestała świecić
Kolejny więzień czasu zgasł na świeczniku naszego wszechświata
Też rozkminiacie tak o tym czasem?
Czy nasze myśli się ostatecznie rozpuszczają, następuje "odłączenie od rzeczywistości?"
a może gdzieś tam jeszcze są? Chociaż przez chwilę?... Zanim trafisz na jedyny słuszny odpoczynek po życiu w tym ziemskim piekle..
A może po prostu nie ma nieba i nie ma piekła. Jest tylko jedyna słuszna droga do krainy swojego wewnętrznego i własnego raju. nieważne co to będzie. albo odejdziemy we wieczne wczasy w zaświaty albo w ateistyczną drogę do zjednoczenia swojego JA ze stanem śmierci nieuniknionej rozpadowej funkcjonowania mózgu .
Też moich ulubionych tematów do rozkminiania
EDIT:
piękna szmata z przyszłego rezydenta miejsca w ziemi została.
Zimne piwko dla kamerzysty!
A niektóre pizdy piszące wcześniej to chyba nie wiedzą że nagrywanie w pionowy sposób jest badziej wskazany w takich wypadkach, czyż nie tak?
i co teraz?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów