18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Tak wyglądała 23-letnia Alexis Lorenze przed urazem poszczepiennym. A tak wygląda teraz.

Alexis została zmuszona do przyjęcia trzech szczepionek wbrew swojej woli, a teraz spodziewa się, że zostało jej tylko kilka dni życia.
Ps.ja podejrzewam że tu chłopak zobaczył jej nowego lekarza .....imigranta

Zmieniono 1 razy Zgłoś
Avatar
Jim_Carrey Wczoraj 12:15
A zjeby piszą że jej chłopak wjebał jebane cebulaczki polaczki.
Zgłoś
Avatar
Sraj1 Wczoraj 12:16 1
I tu i tu dość brzydka.
Zgłoś
Avatar
BękartEddardaStarka Wczoraj 12:30 1
@Flodzia

Za słony obiad był Flodzia ?
Zgłoś
Avatar
niemamskarpet. Wczoraj 12:37 1
strasznie bardzo mnie to gówno obchodzi
Zgłoś
Avatar
Mat1 Wczoraj 13:41 2
inzGamon napisał/a:

Ale folijkowy czopek też masz? Wrzuć jako 3. zdjęcie. Będzie ciekawie.
A tak w ogóle - co to za szajs?!



Może jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem, to zrozumiesz post.
Zgłoś
Avatar
metyoo Wczoraj 14:18 1
@Flodzia

to bardziej wygląda na jakieś skórne stany zapalne, które potraktowali jakąś jodyną, z resztą, po tym co mówi o jakimś małym katoniku, do którego ją przenieśli, wnioskuję, że cała rodzina ma nieźle poprzestawiane pod kopułką, a lekarzom w końcu skończyła się cierpliwość, zakładając oczywiście, że to co mówi ta atencjuszka jest choć w części prawdą.
Zgłoś
Avatar
mun66 Wczoraj 15:31
tego stanu nie wywołały szczepionki tylko jej choroba i to reakcja na transfuzję krwi. Piękny fake news.
Zgłoś
Avatar
encoder178 Wczoraj 17:02 1
Wiewór napisał/a:

Slyszales to co chciales.
Ja tam dobrze slyszalem ze mowiono ze jak w kazdej procedurze medycznej przynosi wiedej korzysci niz minimalne ryzyko powiklan.
Znalem ludzi ktorzy zeszli na covid albo powiklania. Znam ludzi ktorzy nie doszli do siebie po covidzie. Nie znam nikogo kto mialby najmniejsze powiklania po szczepieniu



to ciekawe akurat bo takich ludzi w rzeczywistosci bylo bardzo malo (głównie schorowani starzy ludzie z niewydolnościami, których ten wirus po prostu dobił - tak, każda inna podobna grypa też by ich dobiła), bo mocno zawyżali statystyki np. wpisując zgon na covid nawet ofiarą wypadków samochodowych, gdy wykryli u nich wirusa. Śmierdzisz mi tu mitomanią, bo covid nie był jakąś niesamowicie groźną chorobą, a zwykłą grypą atakującą drogi oddechowe. Każdy człowiek tym wirusem w ciągu życia zarazi się co najmniej kilkanaście razy . Chyba nie muszę tłumaczyć, że cała ta panika z covidem to był jeden wielki teatrzyk i test reakcji społeczeństw?
Zgłoś
Avatar
Siriuz Wczoraj 21:04 1
encoder178 napisał/a:

Ok, to teraz gdyby jakiś fanatyk szczepionek typu Naukowy Bełkot czy SciFun (lub inny fanatyk) pierdolił, że są one w 100% bezpieczne, to warto pokazać przykład (1 z tysięcy tak naprawdę, ale ten jest głośny i ciekawie dokumentowany).



Haha, Naukowy Bełkot gość dobrał sobie doskonałą nazwę kanału Tak pierdoli czasem.... dobrze, że rzadko mi wyskakuje.

Wiewór napisał/a:

Slyszales to co chciales.
Ja tam dobrze slyszalem ze mowiono ze jak w kazdej procedurze medycznej przynosi wiedej korzysci niz minimalne ryzyko powiklan.
Znalem ludzi ktorzy zeszli na covid albo powiklania. Znam ludzi ktorzy nie doszli do siebie po covidzie. Nie znam nikogo kto mialby najmniejsze powiklania po szczepieniu



No widzisz, a ja mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Większość moich znajomych żałuje, ze się zaszczepiło, bo nagle pojawiły się u nich niespodziewane schorzenia typu zwyrodnienie stawów dłoni. Natomiast ja i nikt z osób, które nie wzięły magicznego prepraratu nie narzekają na nic. Jesteśmy zdrowi
Zgłoś
Avatar
Wiewór Wczoraj 21:31
Siriuz napisał/a:

Haha, Naukowy Bełkot gość dobrał sobie doskonałą nazwę kanału Tak pierdoli czasem.... dobrze, że rzadko mi wyskakuje.
No widzisz, a ja mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Większość moich znajomych żałuje, ze się zaszczepiło, bo nagle pojawiły się u nich niespodziewane schorzenia typu zwyrodnienie stawów dłoni. Natomiast ja i nikt z osób, które nie wzięły magicznego prepraratu nie narzekają na nic. Jesteśmy zdrowi



Twoi znajomi maja zwyrodnienia stawow od walenia konia a nie szczepionki. Typowa przypadlosc konfiarskich stulejek
Zgłoś
Avatar
obccy22 Wczoraj 23:21
encoder178 napisał/a:

Ok, to teraz gdyby jakiś fanatyk szczepionek typu Naukowy Bełkot czy SciFun (lub inny fanatyk) pierdolił, że są one w 100% bezpieczne, to warto pokazać przykład (1 z tysięcy tak naprawdę, ale ten jest głośny i ciekawie dokumentowany).



Nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje przy pierwszej podaży leku, jakiegokolwiek. I nie ma leków w 100% bezpiecznych na pierwszy raz, nie ma. Najczęściej reakcje uczuleniowe jeśli już są, to dość łagodne, ale zdarza się i śmierć. Analogicznie, idziesz do sklepu po chleb i co może przytrafić się wtedy złego..? 99,9% wyjść po chleb jest rutynowa, a ktoś będzie mieć pecha i albo auto w niego wjedzie, albo spadnie mu coś na głowę, itd. i zwykłe wyjście z domu może skończyć się dramatem. Tak samo jest z lekami, ale to nie powód żeby ich nie brać gdy jest taka potrzeba.

[ Dodano: 2024-09-19, 23:39 ]
encoder178 napisał/a:

to ciekawe akurat bo takich ludzi w rzeczywistosci bylo bardzo malo (głównie schorowani starzy ludzie z niewydolnościami, których ten wirus po prostu dobił - tak, każda inna podobna grypa też by ich dobiła), bo mocno zawyżali statystyki np. wpisując zgon na covid nawet ofiarą wypadków samochodowych, gdy wykryli u nich wirusa. Śmierdzisz mi tu mitomanią, bo covid nie był jakąś niesamowicie groźną chorobą, a zwykłą grypą atakującą drogi oddechowe. Każdy człowiek tym wirusem w ciągu życia zarazi się co najmniej kilkanaście razy . Chyba nie muszę tłumaczyć, że cała ta panika z covidem to był jeden wielki teatrzyk i test reakcji społeczeństw?



Covid nie był zwykłą grypą atakującą drogi oddechowe, jak to ująłeś... OK, skoro masz tak obszerną wiedzę, to wytłumacz, skąd się wzięła taka ilość ludzi hospitalizowanych wtedy w szpitalach z niewydolnością oddechową i dalej, dlaczego ok. 5-20% z nich wymagało zaintubowania i podłączenia do respiratora? Bo wcześniej przed covidem przy okresowych grypach NIGDY nie było takich statystyk..? I może jeszcze drugie pytanie, widziałeś zdjęcie rtg płuc grypy i covidowe? I ewentualne różnice między jednym a drugim?
Zgłoś
Avatar
Siriuz Wczoraj 23:45
Wiewór napisał/a:

Twoi znajomi maja zwyrodnienia stawow od walenia konia a nie szczepionki. Typowa przypadlosc konfiarskich stulejek



Lepiej tak niż martwica mózgu u lewactwa

Ej, ale serio - jak można być tak popierdolonym, żeby wstrzykiwać sobie nietestowany preparat? Jakby w telewizorze powiedzieli, że krokodyl uzdrawia to by kurwa czołgali się dzisiaj po ulicy z odpadającymi kończynami i dalej drwili z "antyszczepionkowców". Naprawdę, lewactwo to choroba umysłowa.
Zgłoś
Można tu jakoś zablokować wrzucających takie pierdoły?
Zgłoś
Avatar
WąsatyZbój Dzisiaj 4:29
W zdecydowanej większości przypadków, żadne szczepionki (prawidłowo podane) nie wywołują takiej reakcji i są bezpieczne dla większości ludzi. Jednak, w tym konkretnym przypadku, o czym personel szpitala wiedział, ta kobieta choruje na Nocną Napadową Hemoglobinurię, rzadką chorobę genetyczną, której cechą szczególną jest nasilona hemoliza przy nadaktywnej zakrzepicy oraz możliwej niewydolności szpiku. Już samo to sprawia, że podawanie wszelkich leków, także szczepionek, powinno być przeprowadzone z dużą ostrożnością i pod nadzorem personelu, o najwyższych kwalifikacjach. Podanie naraz, w ciągu kilku minut, trzech różnych, jednowalentnych szczepionek: przeciw tężcowi, pneumokokom i meningokokom, musiało w jej przypadku wywołać silną reakcję organizmu. Powodem była różnorodność substancji pomocniczych stosowanych w tych szczepionkach. Dlatego, wszelkie szczepienia przeprowadza się w określonych odstępach czasu (liczonych w dniach, tygodniach lub miesiącach), nawet u osób w pełni zdrowych, a co dopiero u osoby z zaburzeniami krzepnięcia krwi, mogącymi prowadzić do tachykardii.
Mam nadzieję, że ta kobieta przeżyje, choćby po to, by puścić w samych skarpetkach konowałów, którzy jej to zrobili (prawnicy mogą już zacierać ręce, bo to nie będą setki tysięcy, ale miliony dolarów odszkodowania).
Zgłoś