Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wyjeżdżasz na zachód, a i tak musisz cierpieć polaków, współczuję!Takich miałem pod sobą sąsiadów w Londynie. Polaków, nie Brytoli.
Jesteśmy murzynami Europy, i to nie przez jakiś wyzysk czy coś. Połowa naszego społeczeństwa to patologia, tak samo jak u czarnych — i dlatego inni tak nas widzą. To co że reszta polaków jest normalna, jakoś ludzie tego nie zauważają. I kończy to się tak samo jak na Sadolu gdzie spora część komentujących twierdzi że nie ma czegoś takiego jak cywilizowany murzyn. No i właśnie tak samo uważają na zachodzie wobec polaków.
Nasza opinia się w ostatnich latach poprawiła, ale nie dlatego że sebixy podnieśli poziom, ale dlatego że zalew muslimskich patusów pokazał ludziom że jednak da się zejść niżej niż polaczki (przez "polaczki" uogólniam dlatego właśnie że i oni uogólniają).
Wyjeżdżasz na zachód, a i tak musisz cierpieć polaków, współczuję!
Jesteśmy murzynami Europy, i to nie przez jakiś wyzysk czy coś. Połowa naszego społeczeństwa to patologia, tak samo jak u czarnych — i dlatego inni tak nas widzą. To co że reszta polaków jest normalna, jakoś ludzie tego nie zauważają. I kończy to się tak samo jak na Sadolu gdzie spora część komentujących twierdzi że nie ma czegoś takiego jak cywilizowany murzyn. No i właśnie tak samo uważają na zachodzie wobec polaków.
Nasza opinia się w ostatnich latach poprawiła, ale nie dlatego że sebixy podnieśli poziom, ale dlatego że zalew muslimskich patusów pokazał ludziom że jednak da się zejść niżej niż polaczki (przez "polaczki" uogólniam dlatego właśnie że i oni uogólniają).
Polowa kazdego spoleczenstwa to patologia - tyle ze polska patologia sie ruszyla na zachod 20 lat temu i jest ich statystycznie po porstu w chuj. Inna sprawa ze normalnych ludzi nie widac, bo wygladaja tak samo jak lokalni i nie dra mord caly czas.
Przynajmniej na wyspach to sie teraz duzo zmienia - bo patusy juz nie moga tak sobie przyjechac wiec jest spokojniej. Ale za to cala reszta robi rozpierdolke i anglia to ogolnie porazka teraz.
To nie jest kurwa smieszne nic a nic. Przez dwa lata mialem taka patologie jako sasiadow. Darcie mordy i awantury codziennie, libacje raz, dwa razy w tygodniu. Co miesiac ostra bijatyka z rozjebaniem calej klatki. Dwa razy patusy wyjebaly swoje drzwi z futryna. A skonczylo sie spaleniem chaty. Mieszkanie oczywiscie socjalne, patusiara to wychowanek domu dziecka, jej konkubent to kryminalista, recydywista ktorego sw raz zgarnela o przyslowiowej 6 rano. Wiem, bo sam ich wpuscilem jak do pracy wychodzilem xd.Po pozarze zajrzalem do tego mieszkania z ciekawosci, wiecie co w nim bylo? Nic, doslownie. Lozko metalowe, jak prycza w wojsku, lodowka w kuchni, stol i dwa kszesla. Kurwa zyli jak jebane zwierzeta. Takie robactwo powinno sie eksterminowac, w jakims auszwitz gazem.
A ja ci powiem że kobieta powinna zagotować garnek wody i jakby udało mu się rozjebać te dzwi to w samoobronie wylał bym na niego ten wrzątek. Lekcja życia do końca życia
Wyjeżdżasz na zachód, a i tak musisz cierpieć polaków, współczuję!
Jesteśmy murzynami Europy, i to nie przez jakiś wyzysk czy coś. Połowa naszego społeczeństwa to patologia, tak samo jak u czarnych — i dlatego inni tak nas widzą. To co że reszta polaków jest normalna, jakoś ludzie tego nie zauważają. I kończy to się tak samo jak na Sadolu gdzie spora część komentujących twierdzi że nie ma czegoś takiego jak cywilizowany murzyn. No i właśnie tak samo uważają na zachodzie wobec polaków.
Nasza opinia się w ostatnich latach poprawiła, ale nie dlatego że sebixy podnieśli poziom, ale dlatego że zalew muslimskich patusów pokazał ludziom że jednak da się zejść niżej niż polaczki (przez "polaczki" uogólniam dlatego właśnie że i oni uogólniają).
To było kilkanaście lat temu, teraz takich nie widzę. Albo się ucywilizowali, albo wyjechali. Za to teraz stykam się z podobną polską patologią w Holandii, ale to już inne pokolenie.
Polowa kazdego spoleczenstwa to patologia - tyle ze polska patologia sie ruszyla na zachod 20 lat temu i jest ich statystycznie po porstu w chuj. Inna sprawa ze normalnych ludzi nie widac, bo wygladaja tak samo jak lokalni i nie dra mord caly czas.
Przynajmniej na wyspach to sie teraz duzo zmienia - bo patusy juz nie moga tak sobie przyjechac wiec jest spokojniej. Ale za to cala reszta robi rozpierdolke i anglia to ogolnie porazka teraz.
Nie za bardzo chce mi się teraz w ten piękny sobotni wieczór tracić czas na prostowanie twoich błędnych paradygmatów tłumacząc ci jak jest gdyż jestem zajęty spożywaniem skromnej angielsko-patologicznej wieczerzy składającej się z pieczonego jagnięcego udźca i kalifornijskiego shiraz więc po prostu poprzestanę na oznajmieniu ci że błądzisz.
kończy to się tak samo jak na Sadolu gdzie spora część komentujących twierdzi że nie ma czegoś takiego jak cywilizowany murzyn. No i właśnie tak samo uważają na zachodzie wobec polaków.
Przykro mi z powodu twojej niskiej samooceny którą projektujesz na resztę społeczeństwa. To powinno z czasem minąć kiedy zaczniesz więcej podróżować po świecie i zobaczysz jak żyją ludzie poza Polską.
No właśnie podróżowałam trochę, i:Przykro mi z powodu twojej niskiej samooceny którą projektujesz na resztę społeczeństwa. To powinno z czasem minąć kiedy zaczniesz więcej podróżować po świecie i zobaczysz jak żyją ludzie poza Polską.
- Brazylia: mają jakiś pojebany komplekt niższości wobec polaków, poza turystycznymi miejscami to jakby biały bwana do Afryki przyjechał. Trochę to dziwi bo kupa ludzi z Polski tam w XIX wieku przyjechała. [Brazylia to nie zachód, chyba że geograficznie]
- północna Szwecja: dla nich każdy polak to złodziej. Mieli tam np. sklepy bez obsługi: wystawione towary, puszka pieniędzy. W latach 70-80tych nazjeżdżało się polaczków, i jak taki przyjedzie to ani towarów, ani pieniędzy, ani samej puszki, ani plandeki którą zadaszenie było przykryte nie ma. Ciapaci na północy Szwecji by zamarzli tak więc gnieżdżą się na południowym krańcu kraju, z ich braku to właśnie polacy mają najgorszą opinię.
- Brytfania: na porządnym lotnisku obsługa to miejscowi, na Luton zaś 50% polactwa 50% ciemnoskórych. Byłam tam w ramach pracy, i w branży prawie polaków nie ma, za to w hotelu co druga sprzątaczka to polka. Z tego co mówią praktycznie wszyscy emigranci z Polski to niewykwalifikowani robole, z górną klasą będącą robolami fachowcami (np. hydraulik).
- Szwajcaria: co to takiego polak?
- Dojczland: jak jest mecz (kiedy byłam to wystawili jakiś wielki ekran i krzesełka) nagle zamiast języka niemieckiego słychać głównie polski, u bandy pijanych kiboli. Człowiek czuje się jak w kraju, i nie jest to dobre uczucie.
- Holandia, Belgia: polak to głupi robol (co jest dużym krokiem ponad ciapatych którzy nie pracują)
- Dania: wśród cywilizowanych ludzi nie ma polaków (ale próbka była nietypowa: odwiedziłam kumpla z Kanady który tam dwa lata mieszkał i właśnie się zbierał do powrotu, jego znajomi mogli być dziwni)
- Chameryka: byłam u polaka, jako prezent rodzinka poradziła mi wziąść flasię. Jego reakcja na ten widok była: "no tak, uśmiech w płynie, typowe u polaków"
(inne kraje gdzie byłam nie kwalifikują się jako zachód)
I właśnie przez takich mamy opinię jaką mamy.
Ale nie pisz mi o "niskiej samoocenie". Ja siebie uważam za bliźniego (bliźnią?) np. chinolców z którymi w robocie parę razy zdalnie współpracowałam, z żulem polakiem wspólny mamy co najwyżej ojczysty język i kraj pochodzenia/zamieszkania.
No, z takim sąsiadem nie można się nudzić., a już na pewno wyspać
Jak by mi taki sąsiad napierdalał w drzwi mego domu. Jak bym otworzył drzwi i od razu bym ładował w mordę bez zastanowienia !
No właśnie podróżowałam trochę, i:
i z wyjątkiem krajów które można policzyć na palcach jednej ręki poziom życia jest diametralnie niższy niż w Polsce, przestepczość jest wyższa, edukacja gorsza, wzrost gospodarczy liczony na głowę mieszkańca nigdzie nie był taki jak w Polsce.
Nie wiem w jakiej branży pracujesz, być może w takiej gdzie spotykasz tylko ludzi z niskich klas społecznych a wśród nich także Polaków. Ja w mojej branży napotkałem całkiem sporo Polaków na kierowniczych i specjalistycznych stanowiskach. Widocznie obracamy się w innych kręgach. Wśród ludzi z mojej szkoły są piloci, naukowcy, kapitanowie żeglugi, nauczyciele, szefowa agencji reklamowej, dyrektorzy, ludzie szanowani. A była to mała szkółka w malej miejscowości w Polsce B. Tak że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, Q. E. D.
Ty mi tłumaczysz że istnieją polacy w wysokich klasach społecznych, po co? Czytaj proszę ze zrozumieniem: opinię na świecie wyrabiają nam właśnie te niskie klasy. Jakoś chorwaci — czy nawet wietnamcy — są w stanie nie robić bydła, nasi rodacy zaś muszą wszem i wobec udowadniać że są na poziomie pakich.
Ale ja znam opinię jaką Polacy mają w innych krajach i przeważnie jest ona wysoka. Jesteśmy bardzo szanowani jako pracownicy i jako turyści z kasą. Margines społeczny istnieje w każdym kraju, w Polsce też tylko że wbrew temu co chcesz mi usilnie wdrukować jest on... marginesem. I nikogo z wyjątkiem pracowników socjalnych tak naprawdę nie interesuje.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów