Na łódzkich targowiskach pojawiły się automaty do produkcji papierosów, które klienci dzierżawią od właścicieli maszyn i samodzielnie na stoisku produkują swoją używkę.
W ten sposób właściciel nie łamie prawa zabraniającego produkcji wyrobów tytoniowych bez akcyzy, co poiwierdza łódzka policja. Klient natomiast jest zadowolony, że kupił papierosy w atrakcyjnej cenie- 5,5 zł za 20 sztuk.
- Pobieram opłatę za dzierżawę automatu, tytoń i gilzy - wyjaśnia Katarzyna Waligórska, sprzedawczyni na stoisku z automatem na targowisku Górniak. - Produkcji dokonuje klient...
Informuje o tym kartka z napisem "W naszej firmie nie zajmujemy się produkcją papierosów, a jedynie dzierżawą maszyny dla Szanownych klientów".
Zatem kupujący samodzielnie umieszcza liście mokrego tytoniu w maszynie, która je suszy, następnie miesza i nabija w gilzy. Po kilku minutach klient wyciąga z automatu gotowe papierosy i samodzielnie je pakuje w torebeczki foliowe.
- Od sprzedaży w ten sposób wyprodukowanych papierosów właściciel maszyny musiałby zapłacić podatek akcyzowy, a na opakowaniach umieścić banderolę - wyjaśnia Marta Zboliszyn, rzecznik prasowy Izby Celnej w Łodzi.
Za ok. 3-minutową dzierżawę, tyle bowiem trwa wyprodukowanie 20 papierosów klient płaci 3 zł (dzierżawa automatu do produkcji do 200 sztuk papierosów kosztuje 3 zł, powyżej 200 - 2,5 zł). Za tytoń potrzebny do takiej ilości 2 zł i 0,5 zł za gilzy. W sumie 20 papierosów kosztuje 5, 5 zł. Sam tytoń i gilzy (bez dzierżawy maszyny) nie znajduje się w ofercie sprzedaży.
- Są bardzo dobre, bo to czysty tytoń. O niebo lepsze od rosyjskich i ukraińskich wyrobów. - zachwala pani Janina, która dzierżawi automat stojący na Górniaku kilka razy w tygodniu.
expressilustrowany.pl/artykul/985299,papierosy-za5zl-calkowicie-legaln...