Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
(...)Jeśli weźmiemy najpierw kobietę nowoczesną, to myślę, że smutne jest widzie jak (przepraszam za mój francuski) zjebane są dzięki kulturze nowoczesne kobiety. Dzisiaj rola matki jest postrzegana nisko a bycie kurą domową jest zniewagą dla wielu nowoczesnych kobiet. To jest postrzegane jako część zniewolenia kobiet przez mężczyzn. Zostanie w domu z dziećmi jest widziane jako koszmar i brzemię.(...)
(...)Na gotowanie także patrzy się z odrazą. Moja przyjaciółka(z Ameryki) zwróciła uwagę na fakt, że kobiety w USA są bardziej skłonne spoliczkować mężczyznę gdy poprosi je o zrobienie obiadu niż gdyby zażądał zrobienia loda na pierwszej randce, i myślę, że jest to bardzo dobry opis. Jedyne co zrobiło „wyzwolenie” kobiet to zastąpienie wszystkich pozytywnych cech kobiecych negatywnymi cechami męskimi.(...)
(...)Zamiast tego zdobywają wykształcenie(zazwyczaj jakiś teoretyczny nonsens) i robią co w ich mocy by stać się takie jak mężczyźni. Pracują jak mężczyźni, ubierają się jak mężczyźni, próbują myśleć jak mężczyźni, mówić jak mężczyźni i zachowywać się jak oni (niektóre nawet wyglądają jak mężczyźni)(...)
(...)Miałem znajomego Norwega, który miał dziewczynę, która nie potrafiła nawet przyrządzić lemoniadę czy ugotować jajko, i zauważ przeszłą formę czasownika, ponieważ oczywiście nie kłopotał się by z nią zostać. Piękno kobiet przyciąga do nich mężczyzn, ale nie mają żadnych innych zalet więc nie są w stanie zatrzymać mężczyzn przy sobie.(...)
Nie rozumiem natomiast awanturowania sie i tej checi udowodnienia ze jest inaczej... nie jest, live with it or die ((( . To troche tak jakbym dzien w dzien uzywal "cudownych masci" na wzrost penisa i staral sie wszystkim wmowic ze czarni nie maja wiekszych.
p.s Poziomka czemu Korwin jest ignorantem niby ? z tego co zauwazylem gosc do kazdego programu przychodzi przygotowany, swoje tezy ma zazwyczaj poparte badaniami/statystykami zawsze czyms, no i jest wyjatkowo inteligentny, gdzie tu ignorancja ?
Na poczatku chwycilem sie za glowe i pomyslalem, Korwin, cos ty za glupia teze obral. Musze przyznac, ze stopniowo mnie przekonywal. Nie chce urazic tu zadnej kobiety, bo nie uwazam, zeby byly glupsze - moze inaczej - ich mozgi pracuja i rozwijaja sie w troche innym kierunku niz meskie. To NATURALNA postac rzeczy. Feminizm jest zjawiskiem skrajnym, nienaturalnym co za tym idzie smiesznym. To nie jest podzial ustanowiony przez faceta, istniejacy podzial ustanowila natura. Gdyby kobieta byla silniejsza to ona by polowala...
Z drugiej strony troche tez racji trzeba przyznac DrPoziomce. Tylko owa statystyka moze byc spowodowana mniejszym pocigiem do ryzyka kobiet (podloze hormonalne).
Na nikogo się nie gniewam i nie obrażam, taki już mam sposób bycia że piszę szczerze, może to brak kultury, ale lubię tę cechę bo nie znoszę niedomówień.
Peace.
bo nie znoszę niedomówień
ja tak samo, dlatego drążę temat (może niepotrzebnie ale...). I nie przypominam sobie żebym napisał że nie wiem o czym mówisz, jeśli takie wrażenie odniosłaś to przepraszam. Ja po prostu napisałem w których sekundach zadał określone pytanie wyłącznie po to, żeby potwierdzić swoje słowa, tylko tyle.
no ale w porządku, już więcej nic nie mówię, bo się niepotrzebny spam robi.
rola matki ma być krzywdząca? w którym miejscu? bycie dobrym rodzicem (tyczy sie także ojców) jest niejednokrotnie trudniejsze od skonstruowania mostu czy zaprogramowania komputera. wychowanie dziecka na porządnego człowieka we współczesnym świecie wymaga nielada geniuszu, a nawiązanie przyjacielskiej relacji rodzic - nastolatek graniczy z cudem. tylko, że tego się nie docenia. (fakt, jest cała masa nieodpowiedzialnych i nipeprzygotowanych do życia rodziców)
czy staję w obronie kobiet? nie sądzę, żeby w ogóle można było porównywać kobietę z mężczyzną w sposób, w jaki czyni to mikke. on najnormalniej obraża kobiety na pulicznym forum. nie da się ukryć, że jesteśmy inaczej 'skonstruowane' niż mężczyźni. wy jesteście silniejsi, my rodzimy dzieci. ale wszyscy mamy takie same predyspozycje do zrozumienia matematyki. inteligencja zależy od 'sztuki' a nie od płci.
co do gotowania, to mężczyźni mają lepiej wykształcone kubki smakowe i nie rozumiem, czemu wychodzą z założenia, że to kobiety powinny posiadać tą umiejętność. no chyba, że ogarnięcie patelni, garnka i przygotowania kolejnych produktów na raz po prostu facetów przerasta
jeszcze taka moja dygresja, ale w miarę na temat. człowiek jest chyba jedynym gatunkiem, w którym to kobiety mają się starać przyciągać i utrzymywac przy sobie mężczyzn. oprócz tego wymaga się od nas wierności i życia w monogamii, co nie jest zgodne z ludzką naturą! no. to tyle ;]
czy staję w obronie kobiet? nie sądzę, żeby w ogóle można było porównywać kobietę z mężczyzną w sposób, w jaki czyni to mikke. on najnormalniej obraża kobiety na pulicznym forum. nie da się ukryć, że jesteśmy inaczej 'skonstruowane' niż mężczyźni. wy jesteście silniejsi, my rodzimy dzieci. ale wszyscy mamy takie same predyspozycje do zrozumienia matematyki. inteligencja zależy od 'sztuki' a nie od płci.
Czyli co, inteligencja zależy wyłącznie od "sztuki", ale można z całą pewnością stwierdzić, że każdy mężczyzna na świecie jest silniejszy fizycznie od każdej kobiety (co jest tak oczywiste jak to, że mężczyźni nie rodzą dzieci)? Ależ ciebie musi ta statystyczna głupota kobiet boleć.
Oczywistym jest, że kobiety i mężczyźni się różnią, ale inne funkcje społeczne kobiet i mężczyzn nie wynikają z innego ilorazu inteligencji.
Naturalnym jest, że kobiety mają mocny instynkt macierzyński i zajmują się dziećmi. Albo to, że w wyniku ewolucji wykształciły się u nich cechy potrzebne do podtrzymania domowego ogniska. Mężczyźni natomiast latali z dzidami po lesie i dlatego teraz mają z reguły lepszą wyobraźnie przestrzenną (co widać na drogach).
Ale twierdzenie, że kobiety nadają się jedynie do prac domowych, ma tyle samo sensu, jak mówić, że faceci nadają się jedynie do polowania.
Kobiety mają z reguły lepszą podzielność uwagi od mężczyzn, oraz wyższą inteligencje emocjonalną. Jest od cholery zawodów w których kobiety radzą sobie nie gorzej od mężczyzn.
A Korwin Mikke jest ignorantem, bo powołując się na większą liczbę geniuszy i osób całkujących w populacji mężczyzn, sugeruje, że kobiety są z natury głupsze i powinny zajmować się jedynie pracami domowymi. Szczegółem jest, że ponad 90% mężczyzn całkować nie potrafi.
P.S. Trzeba być niezłą pierdołą, żeby z każdym odprutym guzikiem lecieć do żony.
np szachy, czy wynalazki - co za argument - kobiet to aż tak nie kręci, żeby poświęcały temu całe życie i nie ma to nic wspólnego z inteligencją...
Dokładnie! Tak samo jak nas Mężczyzn nie kręci pranie, gotowanie czy prasowanie
A ta redaktorka powinna wrócić do kuchni i ochłonąć.
A Korwin Mikke jest ignorantem, bo powołując się na większą liczbę geniuszy i osób całkujących w populacji mężczyzn, sugeruje, że kobiety są z natury głupsze i powinny zajmować się jedynie pracami domowymi. Szczegółem jest, że ponad 90% mężczyzn całkować nie potrafi.
Tylko że widzisz, niektórzy zamiast na jakieś testy IQ, których wyniki niewiele sobą reprezentują (poza umiejętnością rozwiązywania testów IQ), wolą sobie spojrzeć np. na stosunek ilości kobiet do ilości mężczyzn kończących różne kierunki studiów. I zastanowić się, dlaczego na studiach inżynierskich ten stosunek kręci się zwykle w okolicach 1/10. Ignorancją ze strony Korwina mogło być co najwyżej to, że za wyznacznik sobie przyjął brydża czy inne szachy.
Co z tego, że wybitnymi intelektualistami są z reguły mężczyźni, skoro na jednego przypadają tysiące przeciętnie i mało inteligentnych. Ogółem na studiach jest (chyba) więcej dziewczyn niż facetów. Wśród ponad 90% społeczeństwa kobiety wcale nie odstępują mężczyznom. Mówienie zatem, że kobieta nie powinna studiować, ani pracować, tylko siedzieć w domu, bo większość fizyków to mężczyźni jest bez sensu.
Ilość mężczyzn kończących studia techniczne świadczy jedynie o tym, że w małym odsetku społeczeństwa, który decyduje się na studia techniczne przeważają mężczyźni. Nie mówi natomiast nic o reszcie społeczeństwa.
Co z tego, że wybitnymi intelektualistami są z reguły mężczyźni, skoro na jednego przypadają tysiące przeciętnie i mało inteligentnych. Ogółem na studiach jest (chyba) więcej dziewczyn niż facetów. Wśród ponad 90% społeczeństwa kobiety wcale nie odstępują mężczyznom. Mówienie zatem, że kobieta nie powinna studiować, ani pracować, tylko siedzieć w domu, bo większość fizyków to mężczyźni jest bez sensu.
Skad ty bierzesz te statystyki? Rzucasz % na lewo i prawo, ale moze jakies potwierdzenie w postaci linkow?
Do niektorych zawodow kobiety sie nadaja lepiej, do niektorych gorzej i jest to naturalna rzecz. Natomiast niezrozumiale jest dla mnie, ze w zdecydowanej wiekszosci zawodow mistrzami sa faceci. Najbardziej nie rozumiem dlaczego fryzjerzy i szefowie kuchni to w wiekszosci mezczyzni.
Odnosnie glupoty to nie wierze w te twoje statystyki, gdyz powszechnie sie przyjelo "o blondynkach" a nie "o blondynach" (choc jest tez odpowiednik "o dresach", ale zjawisko ma mniejsza skale. Chcialbym zobaczyc taka satystyke robiona przez jakas powazna instytucje naukowa, aby uwierzyc.
Odnosnie nagrod Darwina, to naturalne, ze tam figuruje wiekszosc facetow (naturalne sklonnosci do ryzyka, szowinizmu).
Ilość mężczyzn kończących studia techniczne świadczy jedynie o tym, że w małym odsetku społeczeństwa, który decyduje się na studia techniczne przeważają mężczyźni. Nie mówi natomiast nic o reszcie społeczeństwa.
Jasne, nie to, co testy IQ, które rozwiązują wszyscy. I każdy tak samo miarodajne. I każdy chwali się swoimi wynikami.
To, że w ogólniakach na kilku chłopaków świetnie sobie radzących z matematyką przypada jedna dziewczyna o podobnych umiejętnościach pewnie też cię nie przekonuje, no bo kto do liceum chodzi?
Co z tego, że wybitnymi intelektualistami są z reguły mężczyźni, skoro na jednego przypadają tysiące przeciętnie i mało inteligentnych. Ogółem na studiach jest (chyba) więcej dziewczyn niż facetów. Wśród ponad 90% społeczeństwa kobiety wcale nie odstępują mężczyznom. Mówienie zatem, że kobieta nie powinna studiować, ani pracować, tylko siedzieć w domu, bo większość fizyków to mężczyźni jest bez sensu.
A kto tak mówi? Każdy powinien zajmować się tym, do czego ma predyspozycje, tyle tylko że większość (o wiele większa większość niż w przypadku mężczyzn) kobiet predyspozycji do zajęć wymagających logicznego myślenia (co jest najlepszym wyznacznikiem inteligencji, tej w rozumieniu klasycznym, nie jakichś nowotworów służących poprawie samopoczucia inteligentnych inaczej) zwyczajnie nie ma. I tak je to strasznie boli, że potem lamentują wszędzie, że ta niesprawiedliwa, niewidzialna ręka natury rzuciła je do do szkoły pielęgniarek czy przed zlewozmywak.
dziennik.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/article483357/Kobiety_wypieraja_m...
A tutaj o IQ wśród płci.
newsweek.com/id/101079
en.wikipedia.org/wiki/Sex_and_intelligence
Mcmt, nie widzę niczego dziwnego w tym, że mistrzami kuchni są mężczyźni. Gotowanie (kreatywne) to zajęcie wymagające wiedzy, smaku i chęci eksperymentowania. Cechy jak najbardziej pasujące do faceta.
W fryzjerstwie natomiast liczy się wyczucie, wyobraźnia i dokładność. Też cechy których mężczyznom nie brakuje.
Nie ma dowcipów o blondynach (bo puści faceci, w przeciwieństwie do pustych dziewczyn, nie mają potrzeby farbowania swoich włosów), ale są dowcipy o policjantach.
Cll, a propos uzdolnień matematycznych:
monitor.edu.pl/newsy/dziewczynki-nie-gorsze-od-chlopcow.html
O kobietach siedzących w domu mówi Korwin Mikke, jeżeli nie zauważyłeś.
A pojęcie inteligencji jest bardziej złożone niż "umiejętność logicznego myślenia" i te "inne" inteligencje służą nie wykręcaniu kota ogonem, tylko sprecyzowaniu co się bada.
Napisz co rozumiesz jako zawód wymagający logicznego myślenia, bo w sumie to zagotowanie wody na herbatę też wymaga logicznego myślenia.
Ja nie znam żadnego zawodu w którym kobiety nie pracują, bo myślą za mało logicznie.
Nie twierdzę, że kobiety nadają się do każdego zawodu, ale czynnikiem dyskwalifikującym nigdy nie jest głupota.
Nie wiem czy wiesz, ale w USA niektóre kobiety pracują z powodzeniem w kopalniach odkrywkowych (są kierowcami tych monstrualnie wielkich ciężarówek), a Izraelu normalną rzeczą jest załoga czołgu składająca się z samych kobiet.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów