OHO! Dzięki za piwka
akurat na lato
Na wstępie muszę poruszyć najważniejszą kwestię... pomimo tego że wiele osób będzie rozczarowanych to nie spotkałem tego słynnego poławiacza krabów.
Jak zaznaczył @natking... dużo odpowiedzi jest pod poprzednim tematem plus tutaj kilku użytkowników już ich udzieliło... dzięki za to
Jak śpimy... czasami w ogóle. Czasami padasz ze zmęczenia. A czasami materac ląduje na podłodze i się przypinasz żeby pozostać w miejscu.
Co do wiązania się na pokładzie podczas sztormu tooooo nie, jednak nikt tak nie robi.
Nagrywanie niektórych scen tak jak te na dziobie to dość ciekawa sprawa, jak latasz tak góra dół ^^
Już kilka razy myślałem że po kamerze
Jak tu już zostało napisane to z jedzeniem i siedzeniem w taką pogodę trzeba uważać. Chodzenie po schodach czy robienie kawy to też są wtedy już sporty extremalne
Kanapa powinna być przymocowana do podłogi... ale ktoś to był łaskaw przeoczyć … no cóż już to naprawiliśmy a za to mamy dodatkowe ujecie.
Odśnieża się pokład w porcie na ciągach komunikacyjnych, w morzu sprawę załatwia wiatr
oprócz tego trzeba kuc lód ponieważ blokuje pracę urządzeń pokładowych i wpływa negatywnie na stateczność.
Ładowanie statku jest dość proste ze względu na wszystkie rozwiązania techniczne przeznaczone do tego ale wiadomo że wszystko zależy od myślenia i od ludzi. NA szczęście ja mam zgraną i dobrą ekipę. Skład jest międzynarodowy ale do pracy i pogadania po pracy jest jak najbardziej .
Internet mamy satelitarny... dość drogi w porównaniu z obecnymi cenami ale w porcie możesz zawsze sobie kupić lokalną kartę sim.
@tinio ICE
Zarobki zależą od firmy, stanowiska, doświadczenia, regionu itp. itd. plus do tego są utajnione... bez kitu.
Co do czasu trwania sztormów to bardzo różnie... od kilku godzin do kilku dni. Natomiast zimą na północy to pizga prawie bez przerwy. W kwestii bezpieczeństwa zdrowotnego to nie ma limitów na odpływanie od brzegu... patrz na trasę Europa- U.S.A.
W razie czego są inne statki w tym ratunkowe i wojskowe oraz helikoptery itp. No ale cóż na zawał można zejść we własnym domu. Pracując na statku musisz posiadać świadectwo zdrowia dzięki czemu ilość takich przypadków jest minimalizowana. W mniej poważnych sprawach są przeszkoleni członkowie załogi plus sprzęt ratunkowy i leki.
Z somalijskimi nie miałem do czynienia, za to mam za sobą epizod z nigeryjskimi piratami... nie polecam.
Materiał typu „mój dzień na statku” są w trakcie realizacji... jak będzie gotowe to pokażę
Osoby zawiedzione brakiem odgłosów rzygania rozczaruje zapewne fakt że nie posiadam choroby morskiej... ale mogę coś dograć po następnej imprezie
Piszę to i się zastanawiam czy ktoś to czyta
@Knauf Ahoj!
Na tych niektórych ujęciach wskazania wiatru pozornego wahały się 20 do 30m/s czyli ok 60kt. Z tym że tu jest pokazana daleka północ a tam swell czyli rozkołys jest bardzo duży.
Na najsilniejszy wiatr trafiliśmy na Wyspach Owczych w Styczniu. Musieliśmy przeczekać w zatoce. Ponad 40m/s czyli około 150km/h co daje do 80 kt. Jeżeli chodzi o poprzedni filmik to wartości wskazań wiatru nie pamiętam ale fale były 9 do 12m. Ja na Bavarii takiej w tackich warunkach nie chciał bym się znaleźć
Ja żegluję po naszych pięknych Mazurach
Powodzenia na wodzie
noooo.... tak by to było
Wasze zdrowie ludzie Sadistica !