Kilka słów wstępu.
Od jakiegoś czasu pracuję na budowie. Ogólnie jest zapierdol, kucie, noszenie gruzu, burzenie itd. Są jednak chwile kiedy można się rozluźnić i coś rozjebać
Chcieliśmy użyć petard do rozwalenia sedesów i umywalek ale szefo się nie zgodził.. Żałuję że nie nagrywałem wszystkiego, chwilami rozwalaliśmy wszystko w zasięgu rzutu cegły (wszystko w granicach bezpieczeństwa i w budynku byliśmy tylko my)
Jak za suche to wiecie co..
Materiał własny
Od jakiegoś czasu pracuję na budowie. Ogólnie jest zapierdol, kucie, noszenie gruzu, burzenie itd. Są jednak chwile kiedy można się rozluźnić i coś rozjebać
Chcieliśmy użyć petard do rozwalenia sedesów i umywalek ale szefo się nie zgodził.. Żałuję że nie nagrywałem wszystkiego, chwilami rozwalaliśmy wszystko w zasięgu rzutu cegły (wszystko w granicach bezpieczeństwa i w budynku byliśmy tylko my)
Jak za suche to wiecie co..
Materiał własny