Szesnastoletni Flora wbrew woli matki zostaje partyzantem. Atak Niemców na obóz powstańców zmusza go do ucieczki.
gatunek: dramat, wojenny
produkcja: ZSRR
premiera: lipiec 1985 (świat)
reżyseria: Elem Klimow
scenariusz: Elem Klimow, Ales Adamovich
Ostatnio polecałem ten film w komentarzu, ale doszedłem do wniosku, że warto zrobić to też tutaj.
Siła, z jaką ten obraz działa na widza jest niewiarygodna. Już od pierwszych minut skromnie przedstawione wydarzenia oraz ciężki, potwornie ciężki i gęsty klimat wzbudzają niepokój, który wraz z kolejnymi scenami zaczyna opanowywać kolejne myśli nie dając w końcu spokoju nawet na wiele dni po przeżyciu tego filmu. Bo to jest druzgoczące przeżycie. Ilość nienawiści na ekranie łamie wszelkie bariery. Każdy, kto ma choć odrobinę empatii, po obejrzeniu tego filmu nie będzie już tą samą osobą. Cisną mi się jeszcze na palce różne myśli, ale to trzeba po prostu zobaczyć. Absolutnie najlepszy film pokazujący co wojna potrafi zrobić z człowiekiem. Jak dla mnie skończone arcydzieło.
I bonus dla osób, które są już po seansie.
Tutaj znajdziecie szczegółową analizę filmu.
I nie licząc Amadeusza Formana (chyba oczywiste) w filmie występuje najtrafniej użyta 'Lacrimosa', jaką było mi dane usłyszeć.