Pewnie naćpany/najebany dlatego babę posadził za kółkiem. I jak widać nawet i w takim stanie podjął szybkie działanie, pomyślał o zdjęciu blach, pomimo małej ilości miejsca wyprowadził samochód i jak wyżej pisał Yelu pomyślał nawet o ominięciu nieuszkodzonego samochodu...

A ta nie dość, że rozjebała kilka samochodów i ścianę budynku (obstawiam, że na trzeźwo), to po odjebaniu maniany czeka na cud... W mojej ocenie należałoby ją przykuć łańcuchem w kuchni do kaloryfera i odpinać jedynie na ruchanie. Wyjście z domu karane chłostą, prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu (wliczając taczkę, rower czy kosiarkę spalinową) karane więzieniem lub karą śmierci, ze względu na duże ryzyko spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i zagrożenie dla otoczenia.

Ja pierdolę, samochód z przyczepą praktycznie minął już skrzyżowanie, a te cioty na rowerkach wjebały się w przyczepę na pełnej prędkości. Motopizdy, kierowcy BMW i rowerzyści to stan umysłu....