wczoraj (14.01) w piękny słoneczny dzień spłonęła ciężarówka (nauka jazdy) w Krakowie przy akademikach Politechniki Krakowskiej (ul. Bora Komorowskiego). Ponoć nikt nie ucierpiał. Na filmiku dobrze tego nie widać, ale benzyna lała się po asfalcie, po czym szybko zaczynała płonąć, po której przejeżdżały samochody (2:10) ponoć z 10 piętra widok był piękny, nagranie znalazłam tylko takie póki co:
ja ciężarówkę widziałam jak ją sprzątali (jeszcze nie wiedząc, że nikt nie ucierpiał, po jej wyglądzie byłam pewna, że zarówno instruktor jak i uczący się spłonęli żywcem)
po czym jednak znalazłam w internecie to: krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17250674.html
ja ciężarówkę widziałam jak ją sprzątali (jeszcze nie wiedząc, że nikt nie ucierpiał, po jej wyglądzie byłam pewna, że zarówno instruktor jak i uczący się spłonęli żywcem)
po czym jednak znalazłam w internecie to: krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17250674.html
Taa tyś widizała benzynę...
Już pomijam fakt że jesteś kobietą (chyba) i nie wiesz na czym jeździ ciężarówka ale chciaż elementarnej wiedzy jak się zachowuje płonąca benzyna a ropa można już wymagać.
Dodam jeszcze tylko pytanie, po czym niby wnioskowałaś że spłonęli żywcem?
Przecież to auto się paliło dobre 10 minut od oznak po płomienie! Żółw by z niego zdążył wyjść i jeszcze filmik nakrecić z trzech ujęć
A już tak na przyszłość to silnik w ciężarówce jest pod kabiną a wręcz nawet delikatnie z tyłu więc nawet jak się zajara to możesz jeszcze fajke odpalić i poooooowoli wysiadać. To nie łódź podwodna.