Historia autentyk, zasłyszana wczoraj.
Znajomy,który lubi sobie wypić, kiedyś rozciął rękę, tak, że nadawała się do szycia.
No i pojechał do szpitala, wchodzi do sali gdzie miał być szyty.
(D - doktorka Z - znajomy)
D- Proszę usiąść, co my tu mamy ?
Z- A wie pani, wypadek miałem.
(Doktorka przemyła ranę i zaczyna szyć)
D- o kuźwa ręka alkoholika.
Znajomy delikatnie zdziwiony, no co pani, jak to pani poznała?
D- a nie, to o sobie mówię
jak chujowe to
Znajomy,który lubi sobie wypić, kiedyś rozciął rękę, tak, że nadawała się do szycia.
No i pojechał do szpitala, wchodzi do sali gdzie miał być szyty.
(D - doktorka Z - znajomy)
D- Proszę usiąść, co my tu mamy ?
Z- A wie pani, wypadek miałem.
(Doktorka przemyła ranę i zaczyna szyć)
D- o kuźwa ręka alkoholika.
Znajomy delikatnie zdziwiony, no co pani, jak to pani poznała?
D- a nie, to o sobie mówię
jak chujowe to
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
nie musisz przepraszać za swoje upośledzenie