90 dni. Tyle czasu potrzebował Gregoire S. Blachon, aby przebudować zwykłe Subaru Impreza z 1996 roku na replikę kutowej wersji 22B. Oczywiście pod karoserią auto różni się wszystkim od 22B: napędy, skrzynia biegów, zawieszenie, hamulce i silnik. Ten ostatni to jeden z ciekawszych elementów samochodu Blachona. Mechanik i kierowca w jednej osobie postanowił zamontować pod maską motor Boxer Diesel. Seryjnie jednostka rozwijała 123 KM. Po wymianie turbo i dostrojeniu moc wzrosła do 200 KM. Kiedy Impreza w całości stanęła na kołach, udała się do lakierni. Rzecz jasna została pomalowana na jedyny właściwy kolor Blue Mica, osadzona na złotych kołach i wyklejona jak dawne rajdówki WRC. Takim autem Gregoire udał się na wyścig górski Pikes Peak Race to the Clouds. Marzenia się spełniają!
Zródło
- rozkręca imprezę