18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 27 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05

#beton

Hop do wody.
~_Yarko_ • 2019-12-27, 16:52

Tak niewiele brakowało, a filmu by nie było.


...a kierowca pod nimi. Niestety- dla niego pomoc przyszła za późno- zmarł zaraz po uwolnieniu go ze zmiażdżonej kabiny.
Dziś na obiad...
~DMT • 2019-11-18, 14:34
Będzie gulasz z psa...
Najlepszy komentarz (78 piw)
poligon6 • 2019-11-18, 15:05
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.

Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
"Pomysłowe" Ruskie, aż rence opadywują
z................h • 2019-10-21, 18:40
Trzeba mieć we łbie zdrowo najebane. Niestety dach wytrzymał



Najlepszy komentarz (24 piw)
mygyry • 2019-10-21, 18:43
No ni chuj musiał mieć w środku jakąś klatkę wspawaną
Wiesław Grzybczyk, dożywocie-brutalne morderstwo
S................n • 2019-09-15, 22:17


Wiesław Grzybczyk pochodzi z Krakowa. W żadnej pracy nie potrafił zagrzać miejsca na dłużej – w 1996 roku rzucił wszystko i rozpoczął podróż po Europie. Na początku 1997 roku osiadł na dłużej w Marsylii. Tam, w opuszczonym porcie, znajdował się skłot, w którym mieszkało kilku polskich bezdomnych.

Dziewczyna 30 stycznia 1998 r. wracała do domu w Marsylii z dyskoteki.. Była młoda. Stała u progu życia. Była nierozważna, bo skorzystała z autostopu. Miała pecha, bo w samochodzie siedziało czterech Polaków - mówiła podczas uzasadnienia wyroku sędzia Małgorzata Ziołecka. Czwórka mężczyzn zaczęła dobierać się do dziewczyny. Gdy Stephanie J. zaprotestowała, Gawliński przytrzymał ją i narzucił jej na głowę kurtkę. Polacy zawieźli dziewczynę do opuszczonej rudery, w której mieszkali. Sąsiedzi nazywali to miejsce "meliną".

Dla Stephanie zaczął się koszmar. Przez trzy dni sześciu mężczyzn gwałciło ją. Zaczął Gawliński. - Możemy tylko spróbować sobie wyobrazić stan psychiczny tej kobiety - mówiła wczoraj Ziołecka. Dziewczyna cały czas miała nadzieję, że Polacy ją uwolnią - gwałciciele zakrywali twarze. - Po dwóch dniach ta iskierka nadziei zgasła. Mężczyźni przestali się kryć. Z ich zeznań wynika, że Stephanie J. była już wtedy na wpół przytomna - tłumaczyła sędzia.

To, że mogła rozpoznać ich twarze, zadecydowało o jej śmierci. Mężczyźni stwierdzili, że trzeba ją "wyeliminować" - mówiła dalej sędzia. Mord zaplanowali wyjątkowo perfidnie. Powiedzieli, że uwolnią dziewczynę. Ale kazali jej założyć na głowę worek ("żeby nie rozpoznała miejsca") i skrępowali ręce ("żeby nie walczyła"). Grzybczyk poszedł do sklepu po piasek i cement. Kiedy na parterze przygotowywał zaprawę murarską, Gawliński z kompanem zarzucili dziewczynie sznur na szyję i udusili ją. Ciało wrzucili do metalowej szafy i zalali betonem.
Ciało Stephanie J. znaleziono po sześciu miesiącach. Francuska policja złapała trzech z sześciu zabójców, jeden zginął w ulicznej bójce, dwóch złapano w Polsce. Proces toczył się w Poznaniu, bo Gawliński pochodzi z Wielkopolski.

Za uprowadzenie, wielokrotne gwałty i brutalne zabójstwo poznański sąd skazał Grzybczyka i Gawlińskiego na najsurowsze możliwe kary: dożywotniego więzienia. Gawliński będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero za 40 lat (będzie miał wtedy 65 lat), Grzybczyk - za 35 (skończy wtedy 79 lat). - Ani przez moment nie okazali żalu i skruchy. Sąd zauważył w nich tylko bezwzględność, okrucieństwo i zimną kalkulację - uzasadniała surowy wyrok sędzia Ziołecka.

Proces trzech Polaków złapanych we Francji, Tadeusza T., ps. "Tadek", Roberta Ż., ps. "Lis" oraz Grzegorza Sz., ps. "Stupa", rozpoczął się w Marsylii 2 maja. Przed sędzią śledczym "Tadek" powiedział: - Kiedy skończyliśmy betonować, pocałowałem trumnę, żeby dziewczyna wybaczyła nam, co jej zrobiliśmy.
Skejt.
de_Sade • 2019-09-12, 23:01
No i fajnie, do tego służą skejci:

Udany skok
Gdzio90 • 2019-09-07, 17:29
Parkourowiec trenuje swój specjalny skok, aż mu się udaje.

Najlepszy komentarz (31 piw)
trupzszafy • 2019-09-07, 19:31