"Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale podczas rowerowej przejażdżki znalazłem starą ruska rakiete na terenie byłego basenu Zdebel w Rudzie Śląskiej. Na miejscu był jakiś cieć, który powiedział, że moge sobie wejść pooglądać, ale zanim zdążyłem sie zapytać skąd się to wzięło koleś gdzieś zniknął (basen został zamknięty w zeszłym roku). Rakieta nie wyglądała na wyszarpana spod ziemii, w środku miała jakieś instalacje (rury, przewody, zawory etc). Czubek rakiety został perfidnie obcięty pewnie w celu rozbrojenia rakiety. Na rakiecie widnieje data 1992 chyba jako jakiś ostatni przegląd czy coś. Może ktoś z was zna się na militariach powie mi coś wiecej o tym sprzęcie bo cholernie mnie to zaciekawiło. Takie rzeczy w ogole można sobie trzymać na podwórku? Poniżej wrzucam zdjęcia, niestety jakoś marna bo z telefonu. Jeśli ktoś będzie chciał moge skoczyć jutro z aparatem i zrobić lepsze fotki"
treść skopiowano z:
wykop.pl
treść skopiowano z:
wykop.pl
Na moje "eksperckie" oko, jest to rakieta przeciwlotnicza do zestawu S-75 lub S-125 produkcji ZSRR. Jest to sprzęt jak na warunki Matki Rassiji i Ojca Vodki bardzo dobry. Trzeba przyznać, że podczas wojny Jom Kippur Żydki straciły 43 samoloty przez te rakiety. Zaś w Jugosławii Hamburgery straciły F-114 i F-16, mimo przestarzałości tego sprzętu. Najprawdopodobniej 1992r wypisany przez autora tekstu to albo rok produkcji albo czas do jakiego można tym bezpiecznie strzelać, a potem tylko sprzedać akbarom. Ogólnie rzecz biorąc sprzęt był hitem eksportowym ZSRR do krajów UW, a po modernizacji przez Polskie zakłady, także był hitem Polskim.
Dziękuje, nie ma za co