Mama, tata i jego koleżanka Bitch oczami dziecka...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:42
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:11
#córka
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No to kolega ma przejebane ...
W barze facet zapoznaje się z niemłodą, ale bardzo pociągającą panią w wieku około 50 lat...
Wypili, pogadali... W pewnej chwili ona pyta:
- Kochałeś się kiedyś z matką i córką jednocześnie?
- Nie...
- A chciałbyś?
- Kobieto, jeszcze pytasz?!
- No, to farciarz jesteś. Idziemy do mnie.
Doszli do domu, pani otwiera drzwi, wołając:
- Mamusiu! Mamusia już śpi?
Wypili, pogadali... W pewnej chwili ona pyta:
- Kochałeś się kiedyś z matką i córką jednocześnie?
- Nie...
- A chciałbyś?
- Kobieto, jeszcze pytasz?!
- No, to farciarz jesteś. Idziemy do mnie.
Doszli do domu, pani otwiera drzwi, wołając:
- Mamusiu! Mamusia już śpi?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Na pewno była pierwsza część tylko nie mogę jej znaleźć, a druga część raczej nie była:
Pewna matka wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liścik:
Kochana Mamusiu,
Przykro mi, ze muszę Ci powiedzieć, ze wyprowadzam się z domu do mojego chłopaka. To miłość mojego życia. Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a w dodatku ma super motor. Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.
Wreszcie udało mi się zajść w ciąże, a Abdoul mówi, ze będziemy wieść cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu. Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja tez o tym marzę. Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, ze marihuana jest zdrowa i uśmierza ból. Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie cierpieli, gdy będą na głodzie (jak im zabraknie heroiny, czy kokainy).
W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś lekarstwo na AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on naprawdę na to zasługuje.
Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lata...
Mam nadzieje, ze niedługo będę mogła Cię odwiedzić, żebyś poznała swoje wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców, żebyśmy mogli wziąć ślub. To mu się przyda, zęby dostał wreszcie kartę stałego pobytu.
Twoja kochająca córka
PS:
Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów! Chciałam po prostu Ci powiedzieć, ze w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z ocenami, którą znajdziesz na nocnym stoliku...
A oto odpowiedz tatusia:
Przekazałem list Twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i musieliśmy zawieźć ja do szpitala. W tej chwili leki jeszcze otrzymują ja przy życiu.
Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili nam się Ciebie wyrzec. Nie jesteś już wiec nasza córka i wykreśliliśmy Cię z naszych testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie Twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy Twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również zamki w drzwiach.
Będziesz musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej karty kredytowej - anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy tez Twoje konto w banku (pieniądze, które na nim były, pójdą na leczenie Twojej matki). Nie próbuj do nas dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na Twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcje CD i zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, ze podgląda Cię przez okno jak się ubierasz).
Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć sobie jakaś pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za Ciebie, ani za Twoją naukę, ani za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania, radze Ci skontaktować się z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem dokładnie, czym się zajmuje... Ale wysłałem mu Twoje zdjęcie i odpisał mi, ze taka dziewczyna jak Ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą mógłby Ci pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na Twojej nowej drodze życia.
Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem
PS:
Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z Twoją matką, która czuje się świetnie. Chciałem tylko Ci uświadomić, ze w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż 8- tygodniowy szlaban na telewizję i wszystkie wyjścia z domu za fatalne oceny i za Twój malutki żarcik.
Pewna matka wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liścik:
Kochana Mamusiu,
Przykro mi, ze muszę Ci powiedzieć, ze wyprowadzam się z domu do mojego chłopaka. To miłość mojego życia. Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a w dodatku ma super motor. Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.
Wreszcie udało mi się zajść w ciąże, a Abdoul mówi, ze będziemy wieść cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu. Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja tez o tym marzę. Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, ze marihuana jest zdrowa i uśmierza ból. Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie cierpieli, gdy będą na głodzie (jak im zabraknie heroiny, czy kokainy).
W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś lekarstwo na AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on naprawdę na to zasługuje.
Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lata...
Mam nadzieje, ze niedługo będę mogła Cię odwiedzić, żebyś poznała swoje wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców, żebyśmy mogli wziąć ślub. To mu się przyda, zęby dostał wreszcie kartę stałego pobytu.
Twoja kochająca córka
PS:
Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów! Chciałam po prostu Ci powiedzieć, ze w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z ocenami, którą znajdziesz na nocnym stoliku...
A oto odpowiedz tatusia:
Przekazałem list Twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i musieliśmy zawieźć ja do szpitala. W tej chwili leki jeszcze otrzymują ja przy życiu.
Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili nam się Ciebie wyrzec. Nie jesteś już wiec nasza córka i wykreśliliśmy Cię z naszych testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie Twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy Twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również zamki w drzwiach.
Będziesz musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej karty kredytowej - anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy tez Twoje konto w banku (pieniądze, które na nim były, pójdą na leczenie Twojej matki). Nie próbuj do nas dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na Twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcje CD i zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, ze podgląda Cię przez okno jak się ubierasz).
Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć sobie jakaś pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za Ciebie, ani za Twoją naukę, ani za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania, radze Ci skontaktować się z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem dokładnie, czym się zajmuje... Ale wysłałem mu Twoje zdjęcie i odpisał mi, ze taka dziewczyna jak Ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą mógłby Ci pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na Twojej nowej drodze życia.
Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem
PS:
Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z Twoją matką, która czuje się świetnie. Chciałem tylko Ci uświadomić, ze w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż 8- tygodniowy szlaban na telewizję i wszystkie wyjścia z domu za fatalne oceny i za Twój malutki żarcik.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Jaka podobna do tatusia
...do zaspokajania córki
Chętni Sadyści - oferta nowa i wciąż aktualna
Chętni Sadyści - oferta nowa i wciąż aktualna
Tej księżniczce przynajmniej w dobrym kolorze kupili
Córuś, ty córuś, trza ci za mąż iść!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany.
- Dobrze mamuś, będę pamiętać.
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała. Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka.
Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym.
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi!!! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi pod zadek wsuwa.
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on mial w celafonie jeszcze!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany.
- Dobrze mamuś, będę pamiętać.
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała. Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka.
Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym.
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi!!! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi pod zadek wsuwa.
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on mial w celafonie jeszcze!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomożesz, a ten ktoś wypierdoli cię prosto w dupę!
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomożesz, a ten ktoś wypierdoli cię prosto w dupę!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Tatusiu, wczoraj byłam z Włodzimierzem na dyskotece... opowiada 17-latka.
- Ta...
- No i tańczyliśmy tam do późna, piliśmy drinki...
- No i...?
- Jak Włodzimierz odprowadzał mnie do domu, to mnie zaprosił do siebie...
- Tak...?
- Zaszliśmy, jego rodziców nie było w domu...
- No i co dalej...?
- Włodzimierz włączył nastrojową muzykę... zgasił światło... piliśmy
szampana... poszliśmy do sypialni...
- Słuchaj, Patrycja idź i opowiedz dalszy ciąg mamie, bo mi już stoi.
- Ta...
- No i tańczyliśmy tam do późna, piliśmy drinki...
- No i...?
- Jak Włodzimierz odprowadzał mnie do domu, to mnie zaprosił do siebie...
- Tak...?
- Zaszliśmy, jego rodziców nie było w domu...
- No i co dalej...?
- Włodzimierz włączył nastrojową muzykę... zgasił światło... piliśmy
szampana... poszliśmy do sypialni...
- Słuchaj, Patrycja idź i opowiedz dalszy ciąg mamie, bo mi już stoi.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów