W zeszłym miesiącu, Kotaku wystawiło ofertę pracy jako cenzor pornografii w Chinach. Może i ty aplikowałeś! A może i nie. Jeśli jednak zastanawiało cię, jacy ludzie cenzurują porno w Chinach, teraz masz okazję by się przekonać.
W wywiadzie dla Hunan Television (w South China Morning Post), 70-cio letni Liu Xiaozhen opowiedział o pracy w biurze "likwidacji pornografii i nielegalnych publikacji" w prowincji Hunan.
Według Liu, na początku ta praca była dość niezręczna, powodując czerwienienie się uszu i twarzy oraz szybsze bicie serca. Teraz już jako profesjonalista, Liu wygrał nawet w 2008 roku nagrodę za artykuł o cenzurze pornografii.
Miesiąc temu, Liu i trzech jego kolegów musieli obejrzeć i sklasyfikować ponad 700 skonfiskowanych płyt DVD z pornografią - w ciągu jednego tygodnia. Filmy zostały skatalogowane jako "pornograficzne", "nieprzyzwoite", oraz "inne". Taka klasyfikacja pomaga chińskiemu wymiarowi sprawiedliwości określić jakie zarzuty powinny zostać postawione.
"Musisz to oglądać, nawet jeśli tego nie chcesz, ale pracując na tym stanowisku musisz oglądać bardzo dokładnie, a po obejrzeniu zaszufladkować".
Żeby zostać cenzorem pornografii, kandydat musi być żonaty i przejść specjalny trening. Ponoć trening w wykrywaniu porno.
źródło: kotaku
tłumaczenie własne