W odeskich cerkwiach kapłani będą się modlić o nawrócenie trzech dziennikarek, które napisały artykuł o opłatach za usługi w tamtejszych świątyniach. Pokory mają ich nauczyć "smutek i choroby".
Tak nerwową reakcję odeskiej diecezji cerkwi patriarchatu moskiewskiego wywołał artykuł napisany przez trzy dziennikarki jednej z najpopularniejszych ukraińskich gazet - "Segodnia". Przedrukowano tam - między innymi- cennik opłat za obrzędy wywieszony w jednej ze świątyń. W artykule napisano też, że w innej cerkwi dziennikarkę poinformowano, że usługi kapłana są bezpłatne, później jednak zażądano opłaty.
Kierownictwo diecezji odeskiej opublikowało oświadczenie, w którym artykuł określono mianem "obrazy Chrustysa". W miejscowych świątyniach mają odbywać się modlitwy, aby "Bóg dał lekcję poprzez smutek i choroby rozdrażnionym i pozbawionym rozumu oszczercom". Dziennikarki nie mają także prawa kupować i zapalać cerkiewnych świeczek.
tan, IAR
Tak nerwową reakcję odeskiej diecezji cerkwi patriarchatu moskiewskiego wywołał artykuł napisany przez trzy dziennikarki jednej z najpopularniejszych ukraińskich gazet - "Segodnia". Przedrukowano tam - między innymi- cennik opłat za obrzędy wywieszony w jednej ze świątyń. W artykule napisano też, że w innej cerkwi dziennikarkę poinformowano, że usługi kapłana są bezpłatne, później jednak zażądano opłaty.
Kierownictwo diecezji odeskiej opublikowało oświadczenie, w którym artykuł określono mianem "obrazy Chrustysa". W miejscowych świątyniach mają odbywać się modlitwy, aby "Bóg dał lekcję poprzez smutek i choroby rozdrażnionym i pozbawionym rozumu oszczercom". Dziennikarki nie mają także prawa kupować i zapalać cerkiewnych świeczek.
tan, IAR