📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#czubek
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Panie, pisz ten mandat bo mi się śpieszy
Do utylizacji z tym kurestwem!
Najlepszy komentarz (48 piw)
P................7
• 2014-07-23, 23:01
Nic na pewno nie zawinił tam szalone małpy na socjalu jeżdżą gratami za 2 flaszki i łapią na ubezpieczenie, bo im na dragi brakuje.
Jak w temacie
Był taki bokser wagi ciężkiej Ike "The President" Ibeabuchi. Niepokonany w ciągu swojej kariery, walki o tytuł nie stoczył.... od ponad 10 lat w więzieniu.
Ale od początku :
urodził się 02 lutego 1973 roku w Nigeryjskiej miejscowości Isuochi.... dobra, nuda - dalej !
Zasłynął przede wszystkim walką z Davidem Tuą, w której padł rekord pod względem liczby wyprowadzonych ciosów w pojedynku wagi ciężkiej (1730), a dodatkowo liczbą 975 wyprowadzonych ciosów (średnio 81 na rundę) ustanowił rekord indywidualny pod tym względem. Ponadto jako jedynemu w tamtym okresie udało się „dopaść” w ringu nieuchwytnego z uwagi na swój niebywały refleks Chrisa Byrda i znokautować go w sposób nie podlegający dyskusji.
Zaraz po walce z Tuą, Ibeabuchi zaczął skarżyć się na okropne bóle głowy. Pięściarza natychmiast zawieziono do szpitala, gdzie oprócz standardowych badań wykonano rezonans magnetyczny w celu wykluczenia ewentualnych poważniejszych uszkodzeń mózgu. Pomimo, że już wówczas zaawansowana technologia medyczna pozwalała z dużą dokładnością diagnozować wszelkie mikro uszkodzenia i urazy głowy nie stwierdzono żadnych krwiaków ani obrzęków, które mogłyby być przyczyną bólów. Jednak po opuszczeniu szpitala Ibeabuchi zaczął zachowywać się co najmniej dziwnie. Szczególne zaniepokojenie najbliższego otoczenia wywołały relacje pięściarza, z których wynikało, że nawiedzają go demony i nieczyste siły, które może zobaczyć jedynie jego matka. Jak się później okazało był to dopiero początek objawów depresji maniakalnej pięściarza i jego problemów z psychiką. Parę miesięcy po walce z Tuą i pobycie w szpitalu Ibeabuchi porwał 15 letniego syna swojej byłej dziewczyny powodując przy tym wypadek samochodowy, w wyniku którego ciężko ucierpiała ofiara uprowadzenia (samochód wbił się w betonowy słup). Obrażenia nastolatka były na tyle poważne, że Ibeabuchiemu postawiono zarzuty porwania oraz usiłowania zabójstwa (chłopiec nie mógł już nigdy normalnie się poruszać). Na szczęście dla Ibeabuchiego sędziowie biorąc pod uwagę kondycję psychiczną oskarżonego ostatecznie zakwalifikowali czyn pięściarza jako próbę popełnienia samobójstwa. Kosztowało to Ibeabuchiego 500.000$ i 120 dni aresztu co i tak było niewspółmierne do wyrządzonej przez niego krzywdy.
Dalej było tylko gorzej. Pięściarz stawał się arogancki, bezczelny, butny i wykazywał oznaki niesubordynacji. Normą w jego wykonaniu było nie stawianie się na ważeniu bez podania uzasadnionej przyczyny. Ten okres kariery Ibeabuchiego zaowocował nadaniem mu przydomka „The President”, bowiem pięściarza musiano wręcz prosić jak głowę państwa o wykonanie każdej z czynności wpisanej tak naprawdę w jego obowiązki. Ibeabuchi naprawdę był wówczas przekonany, że oddawanie mu honorów i podnoszenie każdej czynności przez niego wykonanej do rangi szlachetnego uczynku nadaje mu tytuł głowy państwa. Problemy z psychiką pięściarza pogłębiały się w dosyć widoczny sposób. Jego ówczesny promotor Cedric Kushner opowiadał o tym, jak Ibeabuchi dwukrotnie nie chciał wejść na pokład samolotu, ponieważ twierdził, że czyhają tam na niego demony. Innym razem podczas wspólnego obiadu Ibeabuchi nagle chwycił nóż i wbijając go z impetem w stół ku zaskoczeniu pozostałych osób zaczął krzyczeć „Wiedzieli to! Wiedzieli to! Pasy należą do mnie! Dlaczego po prostu nie oddadzą mi ich z powrotem!”.
W 1999 roku Ibeabuchi nie został oskarżony o gwałt na prostytutce podczas pobytu w hotelu w Las Vegas. Podczas procesu i przeprowadzanych badań psychiatrycznych u pięściarza stwierdzono zaburzenia afektywne dwubiegunowe. Okazało się, że Ibeabuchi tak naprawdę od dłuższego czasu cierpiał na tzw. Chorobę afektywną dwubiegunową, która jest zaburzeniem depresyjnym nawracającym i przejawia się głównie występującymi naprzemiennie okresami depresji i manii (lub hipomanii).
CIEKAWOSTKI:
- Ibeabuchi miał już zakontraktowaną walkę z Michaelem Grantem w eliminatorze o tytuł WBC ale po popełnieniu przestępstwa na jego miejsce wskoczył Andrzej Gołota (tym samym nie doszło do anonsowanej walki Gołoty z Saletą)
- Ibeabuchi odmówił współpracy z King'iem i tym samym podpisał na siebie wyrok. King miał zagiąć parol na Ibeabuchim i doprowadzić do tego, że ten zapłaci wysoką cenę za odmowę współpracy z promotorem. Don King wiedział, jakie zyski mogą przynosić bokserzy o potencjale, którym dysponował Ike. Starał się więc zwabić Ibeabuchiego wszelkimi możliwymi metodami. Odmowa pięściarza tak rozsierdziła Kinga, że miał on podjąć działania mające na celu zorganizowanie intrygi i w efekcie oskarżenie o gwałt ( był taki jeden co go już na taką minę King wsadził )
/watch?v=iOOQ1o-2FDU
Ale od początku :
urodził się 02 lutego 1973 roku w Nigeryjskiej miejscowości Isuochi.... dobra, nuda - dalej !
Zasłynął przede wszystkim walką z Davidem Tuą, w której padł rekord pod względem liczby wyprowadzonych ciosów w pojedynku wagi ciężkiej (1730), a dodatkowo liczbą 975 wyprowadzonych ciosów (średnio 81 na rundę) ustanowił rekord indywidualny pod tym względem. Ponadto jako jedynemu w tamtym okresie udało się „dopaść” w ringu nieuchwytnego z uwagi na swój niebywały refleks Chrisa Byrda i znokautować go w sposób nie podlegający dyskusji.
Zaraz po walce z Tuą, Ibeabuchi zaczął skarżyć się na okropne bóle głowy. Pięściarza natychmiast zawieziono do szpitala, gdzie oprócz standardowych badań wykonano rezonans magnetyczny w celu wykluczenia ewentualnych poważniejszych uszkodzeń mózgu. Pomimo, że już wówczas zaawansowana technologia medyczna pozwalała z dużą dokładnością diagnozować wszelkie mikro uszkodzenia i urazy głowy nie stwierdzono żadnych krwiaków ani obrzęków, które mogłyby być przyczyną bólów. Jednak po opuszczeniu szpitala Ibeabuchi zaczął zachowywać się co najmniej dziwnie. Szczególne zaniepokojenie najbliższego otoczenia wywołały relacje pięściarza, z których wynikało, że nawiedzają go demony i nieczyste siły, które może zobaczyć jedynie jego matka. Jak się później okazało był to dopiero początek objawów depresji maniakalnej pięściarza i jego problemów z psychiką. Parę miesięcy po walce z Tuą i pobycie w szpitalu Ibeabuchi porwał 15 letniego syna swojej byłej dziewczyny powodując przy tym wypadek samochodowy, w wyniku którego ciężko ucierpiała ofiara uprowadzenia (samochód wbił się w betonowy słup). Obrażenia nastolatka były na tyle poważne, że Ibeabuchiemu postawiono zarzuty porwania oraz usiłowania zabójstwa (chłopiec nie mógł już nigdy normalnie się poruszać). Na szczęście dla Ibeabuchiego sędziowie biorąc pod uwagę kondycję psychiczną oskarżonego ostatecznie zakwalifikowali czyn pięściarza jako próbę popełnienia samobójstwa. Kosztowało to Ibeabuchiego 500.000$ i 120 dni aresztu co i tak było niewspółmierne do wyrządzonej przez niego krzywdy.
Dalej było tylko gorzej. Pięściarz stawał się arogancki, bezczelny, butny i wykazywał oznaki niesubordynacji. Normą w jego wykonaniu było nie stawianie się na ważeniu bez podania uzasadnionej przyczyny. Ten okres kariery Ibeabuchiego zaowocował nadaniem mu przydomka „The President”, bowiem pięściarza musiano wręcz prosić jak głowę państwa o wykonanie każdej z czynności wpisanej tak naprawdę w jego obowiązki. Ibeabuchi naprawdę był wówczas przekonany, że oddawanie mu honorów i podnoszenie każdej czynności przez niego wykonanej do rangi szlachetnego uczynku nadaje mu tytuł głowy państwa. Problemy z psychiką pięściarza pogłębiały się w dosyć widoczny sposób. Jego ówczesny promotor Cedric Kushner opowiadał o tym, jak Ibeabuchi dwukrotnie nie chciał wejść na pokład samolotu, ponieważ twierdził, że czyhają tam na niego demony. Innym razem podczas wspólnego obiadu Ibeabuchi nagle chwycił nóż i wbijając go z impetem w stół ku zaskoczeniu pozostałych osób zaczął krzyczeć „Wiedzieli to! Wiedzieli to! Pasy należą do mnie! Dlaczego po prostu nie oddadzą mi ich z powrotem!”.
W 1999 roku Ibeabuchi nie został oskarżony o gwałt na prostytutce podczas pobytu w hotelu w Las Vegas. Podczas procesu i przeprowadzanych badań psychiatrycznych u pięściarza stwierdzono zaburzenia afektywne dwubiegunowe. Okazało się, że Ibeabuchi tak naprawdę od dłuższego czasu cierpiał na tzw. Chorobę afektywną dwubiegunową, która jest zaburzeniem depresyjnym nawracającym i przejawia się głównie występującymi naprzemiennie okresami depresji i manii (lub hipomanii).
CIEKAWOSTKI:
- Ibeabuchi miał już zakontraktowaną walkę z Michaelem Grantem w eliminatorze o tytuł WBC ale po popełnieniu przestępstwa na jego miejsce wskoczył Andrzej Gołota (tym samym nie doszło do anonsowanej walki Gołoty z Saletą)
- Ibeabuchi odmówił współpracy z King'iem i tym samym podpisał na siebie wyrok. King miał zagiąć parol na Ibeabuchim i doprowadzić do tego, że ten zapłaci wysoką cenę za odmowę współpracy z promotorem. Don King wiedział, jakie zyski mogą przynosić bokserzy o potencjale, którym dysponował Ike. Starał się więc zwabić Ibeabuchiego wszelkimi możliwymi metodami. Odmowa pięściarza tak rozsierdziła Kinga, że miał on podjąć działania mające na celu zorganizowanie intrygi i w efekcie oskarżenie o gwałt ( był taki jeden co go już na taką minę King wsadził )
/watch?v=iOOQ1o-2FDU
W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu.
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Nie umiem pływać. Chciałby pan, żebym się utopił?
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Nie umiem pływać. Chciałby pan, żebym się utopił?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (82 piw)
gieza
• 2013-05-12, 20:46
W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu.
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Ja tu jestem ratownikiem.
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Ja tu jestem ratownikiem.
Niezłe ruchy
3:20 - \m/
3:20 - \m/
Agent FBI grasujący po jednej z dzielnic Opola
źródło: 24Opole.pl
źródło: 24Opole.pl
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów