Dziś miał miejsce pogrzeb Damiana Sobóla, polskiego wolontariusza zamordowanego przez "najbardziej humanitarną armię świata" jak sami się określają, a tak naprawdę zbrodniarzy wojennych i ludobójców. Ceremonia zupełnym przypadkiem bogata była w symbolikę. Po pierwsze przypadła w dzień urodzin niemiecko-austrackiego artysty-malarza znanego z równie humanitarnego podejścia do żydów. Po drugie odbyła się w kościele pod wezwaniem św. Józefa przy ul. św. Jana Nepomucena w Przemyślu. W nawie głównej wyłożono w 1925 terazzową posadzkę przedstawiającą 12 figur zodiaku, obramowanych buddyjskim znakiem krzyża równoramiennego o załamanych ramionach.
Chciałbym usłyszeć żydowski klangor po tym jak już zdjęcie stanie się viralem
Chciałbym usłyszeć żydowski klangor po tym jak już zdjęcie stanie się viralem