"Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, podobnie jak w latach poprzednich, dochody i deficyt sektora finansów publicznych zostały obliczone nieprawidłowo, gdyż w obliczeniach po stronie dochodów nie wyeliminowano wpływów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych otrzymanych z budżetu państwa z tytułu refundacji składki przekazanej do otwartych funduszy emerytalnych" - napisano w dokumencie "Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2016 r.".
"W rezultacie dochody i wynik sektora finansów publicznych zostały zawyżone o 3,2 mld zł. Prawidłowa wielkość tych dochodów w 2016 r. wyniosła 698,7 mld zł, co odpowiadało wartości 37,7 proc. PKB. Był to najniższy poziom dochodów publicznych od 2011 r. Jednocześnie prawidłowo obliczony deficyt sektora finansów publicznych był równy 49,3 mld zł, a w relacji do PKB wyniósł 2,7 proc." - dodano. (PAP Biznes)
A tak się fajnie bajki opowiadało o najwyższych dochodach... a okazuję się, że właśnie są najniższe od 2011. Strasznie dobra ta zmiana - nic się nie zmieniło, tylko nowe mordy (koledzy, rodzina, kościoły, księża, córki leśniczych) się dorabiają, a obywatele płacą za to więcej nawet niż za PO.