Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Kibel z "półką" to kretyński wynalazek. Nie idzie się normalnie wysrać, bo w pewnym momencie klocki sięgają dupy i musisz naśladować Małysza. Pojedynczy, długi stolec wcale nie jest lepszy, gdyż łamie się w połowie i zjeżdża po rowie, zostawiając cygańskie korale. Przez zwiększoną powierzchnię parowania kału, konieczne jest otwieranie okien na oścież (nawet zimą) - tak bardzo jebie. Zaczynasz czytać gazetę i kończysz na okładce, bo ktoś kiedyś z gówna zechciał uczynić eksponat muzealny. W "plumkającym" kiblu mogłeś wychylić się do tyłu i nie chlapało, a w tym? W tym nie chlapie, ale żebyś się zesrał, to nie unikniesz szczotki. No chyba, że srasz kamieniami.