miejski off-road
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
58 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:55
#dziadek
za jajca
Krótka piosnka o Donaldzie Tüsku.
Kung Fu dziadek pokazuje technikę relaksu.
Ja pierdole co za fail
Najlepszy komentarz (93 piw)
BrunerOvned
• 2012-06-07, 5:42
Pierwszy raz widzę na sadolu, że rudy wygrywa
kultura w Rosji!
Pewnie obydwoje byli najebani, innego wytłumaczenia nie ma
Pewnie obydwoje byli najebani, innego wytłumaczenia nie ma
na środku skrzyżowania
Trzyletni chłopiec z Chin wybrał się motorowerkiem dla dzieci na samodzielną przejażdżkę. Wjechał na bardzo ruchliwe skrzyżowanie, ale cudem przejechał przez nie bez szwanku. Dopiero wtedy dostrzegła go policja, która zabrała dziecko z niebezpiecznej ulicy.
Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu w Zenzhou, w prowincji Zhejiang we wschodnich Chinach.
- To stało się po południu, około 17.30, czyli podczas godzin szczytu - opowiada policjant, który uratował chłopczyka.
Uciekł dziadkowi
Zauważył, że mały przemyka przez skrzyżowanie na dziecięcym motorowerku. Samochody i autobusy cudem go omijały, chociaż kilka z nich przejechało niebezpiecznie blisko.
Chłopca udało się bezpiecznie sprowadzić z ulicy. Okazało się, że trzylatek przebywał pod opieką dziadka, który regularnie się nim zajmuje. Dziadek tłumaczył, że wszedł na chwilę do toalety, a wówczas niepokorny wnuczek zniknął z jego oczu
Trzyletni chłopiec z Chin wybrał się motorowerkiem dla dzieci na samodzielną przejażdżkę. Wjechał na bardzo ruchliwe skrzyżowanie, ale cudem przejechał przez nie bez szwanku. Dopiero wtedy dostrzegła go policja, która zabrała dziecko z niebezpiecznej ulicy.
Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu w Zenzhou, w prowincji Zhejiang we wschodnich Chinach.
- To stało się po południu, około 17.30, czyli podczas godzin szczytu - opowiada policjant, który uratował chłopczyka.
Uciekł dziadkowi
Zauważył, że mały przemyka przez skrzyżowanie na dziecięcym motorowerku. Samochody i autobusy cudem go omijały, chociaż kilka z nich przejechało niebezpiecznie blisko.
Chłopca udało się bezpiecznie sprowadzić z ulicy. Okazało się, że trzylatek przebywał pod opieką dziadka, który regularnie się nim zajmuje. Dziadek tłumaczył, że wszedł na chwilę do toalety, a wówczas niepokorny wnuczek zniknął z jego oczu
I starsi ludzie
pewnie słyszeli strzały
pewnie słyszeli strzały
Najlepszy komentarz (21 piw)
-ogi-
• 2012-05-20, 12:42
kubusiekh napisał/a:
To pewnie starzy wyznawcy PiSowskiego fanatyzmu Jarka K. Oni wszędzie słyszą strzały.
A nic mądrego się napisać nie dało? panie oświecony
"wezmę go sobie na chatę" pomyślał dziadek
Akcja od 1:00