18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (6) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:26
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 11:38

#fotografia

Ujęcie życia
~Sunday • 2024-01-26, 17:24

To jest sztuka!
Najlepszy komentarz (23 piw)
Riikko • 2024-01-26, 17:37
ale gowno...
Tak jak w tytule, pierwsze zdjęcie z teleskopu Webba, opublikowane 11 lipca 2022r.

Cytat:

Pierwsze zdjęcie z teleskopu Webba. Dzieje się historia
Prezydent Joe Biden pokazał światu pierwsze zdjęcie pochodzące z teleskopu Jamesa Webba (JWST, James Webb Space Telescope) podczas uroczystości przedpremierowej w Białym Domu w Waszyngtonie. Pokazuje ono w pełnej krasie, co potrafi największy i najpotężniejszy teleskop, jaki kiedykolwiek został zbudowany przez człowieka. Reszta zdjęć zostanie już udostępniona przez NASA.



Pełna treść artykułu --> LINK

Zdjęcie ze strony NASA, pełna rozdziałka --> LINK

Galeria ze zdjęciami w różnej rozdzielczości -->
LINK

GIF porównujący zdjęcia Webba i Hubble'a -->
LINK

Najlepszy komentarz (196 piw)
cavern69 • 2022-07-12, 6:44
Początki wielkiej kolekcji klasyków

Tadeusz Tabencki był wielkim miłośnikiem samochodów i motocykli. W czasach PRL-u pracował jako urzędnik państwowy wysokiego szczebla i samochody, które były wtedy wyrejestrowywane, przechodziły przez urząd, w którym pracował. Tabencki w łatwy sposób odkupował te samochody, remontował i kolekcjonował na swoich dwóch działkach pod Warszawą w Grodzisku Mazowieckim. Jak podają różne źródła, korzystając z szerokich i niemal nieograniczonych uprawnień w zakresie rekwirowanych aut, udało mu się, za cichym przyzwoleniem władzy ludowej, wiele z nich przygarnąć. Bardzo dużo aut zarekwirował po wojnie, ogromną liczbę także sprzedał na Zachód w latach 60 i 70.

Znajdowały się tam prawdziwe perełki: maybach zeppelin, bugatti, mercedesy 500 K i 540 K

Tadeusz Tabencki rozpoczął kolekcjonowanie samochodów już przed wojną. Kolekcja latami się rozrastała, aż w czasach świetności znajdowało się w niej nawet około 300 samochodów i 200 motocykli. Znaleźć tam można było takie klasyki jak citroen DS i renault frégate. Stały tam też prawdziwe perełki, takie jak maybach zeppelin, bugatti, mercedesy 500 K i 540 K Special Roadster i wiele innych. Na posesji znajdowała się też czerwona lancia 2000, która należała kiedyś do włoskiego ambasadora, a także samochód jaga zbudowany przez Adama Słodowego. Najciekawsze okazy były przechowywane w zamkniętych halach, to tutaj w tle widać na zdjęciu czerwone porsche, którym najprawdopodobniej jeździła kiedyś Maryla Rodowicz.

Pojazdy o mniejszych wartościach właściciel ustawiał na posesji w szachownicę, co miało utrudnić złodziejom ewentualne kradzieże. Szabrownicy byli na tyle bezczelni, że potrafili przychodzić w nocy i grozić właścicielowi śmiercią, rozkradając różne elementy czy nawet wyprowadzać z garaży kompletne auta. W tych stojących pod gołym niebem właściciel nawet odkręcał koła, żeby utrudnić złodziejom robotę. Była to największa kolekcja samochodów w Polsce. Tabencki planował ze swojej kolekcji stworzyć coś w rodzaju muzeum motoryzacji, jednak jego plany z różnych powodów nie doszły do skutku.

Smutny koniec fascynującej kolekcji

Tadeusz Tabencki zmarł w roku 1996, jednak duża część samochodów zaczęła ginąć jeszcze w czasach, kiedy żył. Niestety po jego śmierci samochody pozostawione były same sobie. Pozbawione opieki coraz częściej padały łupem złodziei. Sąsiedzi twierdzą, że już w dniu pogrzebu Tabenckiego skradziono kilka samochodów. Z dnia na dzień kolekcji ubywało, auta były kradzione prawdopodobnie na zlecenie. Częściowo zostały, rozszabrowane, pocięte na mniejsze części, aby łatwiej je można wynieść. Z kolekcji motocykli nie zostało już nic, były to maszyny najłatwiejsze do wyprowadzenia. Co ciekawe, w zbiorach pana Tadeusza była również bardzo cenna kolekcja kolejek elektrycznych, która także została po jego śmierci rozkradziona.

Dzisiaj wiele samochodów praktycznie nie da się rozpoznać, głównie z powodu kradzieży na ogromną skalę, ale również wskutek warunków atmosferycznych. Mocno zardzewiałe same skorupy pojazdów gniją zapomniane na działkach w Grodzisku Mazowieckim. Obecnie niewiele pozostało z niegdyś ogromnej kolekcji. Stoją tam tylko te samochody, które nie są wartościowe dla kolekcjonerów. W większości mocno zniszczone i zdekompletowane kończą powoli swój żywot na zarośniętych posesjach. Na bramie do dzisiaj wisi gruby łańcuch, który miał powstrzymać złodziei przed kradzieżami.

Więcej zdjęc na moim blogu szaryburek.pl/?p=3222