Dołączyły pielęgniarki, Huta Bumar Łabędy, nie wiem co obecnie z Pocztą i Koleją. Stoczniowcy też wspierają, więc chyba nie tylko o przywileje górników chodzi. Protest wspierają też prezydenci miast i Kościół. Ludzie wiedzą, że likwidacja kopalń utworzy z tych miast getta.
Odcinam się w Internetach od dyskusji "rząd vs. górnicy". Napiszę tylko, że wpływy z tego przemysłu sięgają miliardów. Mimo wszystko ludzie woleli by pracować u prywaciarza, niż zostać na lodzie. PRACOWAĆ (budować tę naszą ukochaną Rzeczpospolitą).
Jutro Zabrze, w środę Katowice - a dalej chyba na Warszawę, bo jak to zaczęto skandować: "Mamy wprawę - idziemy na Warszawę".
EDIT: Ciekawy news. Prezydentowi na Śląsk się jednak nie śpieszy, bo mógłby spotkać przez przypadek tysiące rodaków czekających na jego głos w tej sprawie.
nz24.pl/aktualnosci/prezydent-przyjedzie-diamentowy-laur/