18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 3 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#gangster

Legendą śląskiego półświatka lat 90. i początku 2000 był Grzegorz P. ps. „Pokid” z Gliwic.

Miał on skonfliktować się z katowickim rezydentem grupy pruszkowskiej, Zbigniewem Sz. ps. „Simon” czy współpracować z Jackiem K. ps. „Młody Klepak” z grupy wołomińskiej, a wszystko to kierując gangiem dokonującym porwań i zabójstw. Sam zresztą w części z nich brał bezpośredni udział.

Po latach za kratkami „Pokid” wstąpił do zakonu.

Łukasz Siemiątkowski, lepiej znany jako „Tata Tasiemka”, czyli warszawski Al Capone.

Poza karierą przestępczą, był on człowiekiem zaangażowanym politycznie, a w czasie II wojny światowej działał w podziemiu antyniemieckim.

Zmarł na tyfus w obozie koncentracyjnym na Majdanku w Lublinie.

Na postaci "Taty Tasiemki" wzorowano jednego z bohaterów powieści (a potem serialu) "Król" Szczepana Twardocha.

Gang Marka G. ps. „Mózg” na przełomie lat 90. i 2000 siał postrach na Warmii i Mazurach oraz na Mazowszu, napadając metodą „na policjanta” na kierowców tirów i porywając dla okupu biznesmenów.

„Mózg” miał sprawować jedną z najważniejszych ról w procederze. Jego inny pseudonim to „Prokurator”, bo podczas skoków niekiedy przestawiał się właśnie jako prokurator.

Postać „Mózga” pojawiła się później także w kontekście wątpliwości wokół samobójstw sprawców porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, syna jednego z czołowych polskich przedsiębiorców branży mięsnej.

W Suwałkach w latach 90. konkurować ze sobą miały gangi Tomasza S. ps. „Sadza” i Krzysztofa A. ps. „Anucha”.

Efektem porachunków były m. in. eksplozja ładunku wybuchowego, porwanie, zabójstwo, a potem jedna z największych pomyłek polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Latem 1999 r. z jeziora Pluszne wyłowiono ciało, należące rzekomo do Tomasza S. ps. „Sadza”. Za udział w jego zabójstwie skazano Jacka W. Po latach wyszło na jaw, że w jeziorze znaleziono nie „Sadzę”, a innego gangstera - Zdzisława K. ps. „Bocian”, niezwiązaną z Suwałkami ofiarę porachunków w olsztyńskim półświatku.

Krótki przegląd wydarzeń marca w polskiej przestępczości zorganizowanej, a w nim m.in. o:

*Wyroku dożywotniego pozbawienia wolności dla „Wojtasa” z grupy mokotowskiej
*Kłopotach z prawem i pseudokibicami Cracovii byłego kierowcy rajdowego Leszka K.
*Akcie oskarżenia wobec pseudokibiców „Torcidy”, zrzeszonych wokół Górnika Zabrze

Legendarny łódzki gangster, Menachem Bornsztajn ps. „Ślepy Maks”.

Miał on na swoim koncie kradzieże, zabójstwa, ale i rozsądzanie sporów pomiędzy żydowską społecznością w Łodzi czy odzyskiwanie skradzionych przedmiotów – dlatego nie narzekał na brak zwolenników. W domu posiadał podobno na manekinie marynarkę z dzwoneczkami, z której kandydaci na członków jego gangu musieli wyjąć portfel w taki sposób, by żaden z dzwoneczków nie zadzwonił.

„Ślepy Maks” do dziś jest jedną z ikon miasta. Jego pseudonimem nazwano nawet otwartą kilka lat temu pizzerię. 

Wiele wskazuje bowiem na to, że grupa mokotowska mogła się w ostatnim czasie reaktywować.

Mowa o przemycie środków odurzających, głównie kokainy, z Ameryki Południowej do Europy w transportach owoców cytrusowych. Część z takich trefnych dostaw trafiła potem do sklepów popularnych sieci dyskontów, o czym szeroko mówiły media.

W ostatnim czasie na gorącym uczynku przemytu wpadło kilku podejrzanych. Nieoficjalnie wiadomo, że to osoby zajmujące niegdyś wysokie pozycji właśnie w grupie mokotowskiej.

Mocro Mafia, czyli marokańsko-holenderskie, narkotykowe, zorganizowane grupy przestępcze.

Funkcjonują one głównie w Belgii, Holandii oraz Hiszpanii, mając doskonałe kontakty z południowoamerykańskimi kartelami, odpowiadającymi za większość przemycanej i wprowadzanej do obrotu w całej Europie kokainy.

W kolejnych odcinkach skupimy się na konkretnych klanach należących do Mocro Maffia – m. in. klanie Ridouana T., Bouyakhrichan, Ait Soussan, Turtle i takich postaciach jak Ridouan T., Said R., świadek koronny Nabil B., Benaouf A. czy Gwenette M.

Henryk P. ps. „Pineza” był liderem półświatka Opola przełomu lat 90. i 2000.

Zrobił szybką i bogatą karierę przestępczą, za co trafił potem za kratki na 14 lat. Na krótko biznes miała przejąć jego żona, a gdy Henryk P. odzyskał wolność, nie zniknął z oczu organom ścigania.

W 2017 roku usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzającej podatek VAT.

Maciej B. ps. „Baryła” to gangster, który swoją przestępczą karierę rozpoczynał jako ochroniarz w poznańskim Elektromisie, a potem przeniósł się do Zielonej Góry.

Tam w 1999 roku miał zastrzelić policjanta, za co odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Jednocześnie „Baryła” stał się jednym z głównych świadków w procesach dotyczących porwania i zabójstwa dziennikarza „Gazety Poznańskiej”, Jarosława Ziętary, z 1992 roku.

Oskarżony o podżeganie do zabójstwa, były senator Aleksander G., został w ostatnich tygodniach uniewinniony od tego zarzutu.