Siedziałem sobie w pubie ostatniej nocy, gdy nagle wszedł karzełek.
Krzyknąłem:
- Hej! Kurduplu! Gdzie pozostała szóstka?!
- Spie*dalaj! - odpowiedział - Nie lubię takich ciot jak ty!
To musiał być Gburek.
Krzyknąłem:
- Hej! Kurduplu! Gdzie pozostała szóstka?!
- Spie*dalaj! - odpowiedział - Nie lubię takich ciot jak ty!
To musiał być Gburek.