18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 4 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#glukhovsky

FUTU.RE
Trybson • 2015-10-06, 18:47
Chciałbym podzielić się zwami fragmentem książki "Futu.re" D.Glukhovskiego. Jej akcja dzieje się w dalekiej przyszłości ale porusza ona również w sobie refleksje na temat współczesnej zachodniej cywilizacji.

"Przyczyną nieszczęścia Barcelony, niegdyś wielkiego i wspaniałego miasta, stała się dobroć i zbyt dobre wychowanie mieszkańców Utopii: ktoś ich nauczył, że to nieprzyzwoite, kiedy innym jest źle, a tobie dobrze. Zaczęli więc wpuszczać do siebie tych, którym wiodło się wyjątkowo marnie - w Afryce, Ameryce Łacińskiej, w Rosji - żeby spróbować naprawić nasz niesprawiedliwy świat.
Pomysł był oczywiście idiotyczny: równie dobrze można było spojrzeć pod nogi, odkryć istnienie owadów i dalej - nauczmy je żyć zgodnie z prawem rzymskim, pójmy słodką wodą i kruszmy im bułeczkę, żeby żarły ją, a nie siebie nawzajem. Wiadomo, czym się coś takiego skończy: mrówek i karaluchów przyleci do cukru tyle, że potem nijak ich nie usuniesz; jeśli nie uciec się do dezynsekcji, wypchną wszystkich dobrotliwych gospodarzy z domu."

Sami osądźcie czy to według was trafna diagnoza na otaczający nas świat.
Powieść jest napisana świetnie, czyta się świetnie i pozostawia przyjemne uczucie niedosytu.

Wojna nuklearna zniszczyła świat. Nieliczni ocaleni chronią się przed śmiertelnym promieniowaniem i niebezpiecznymi, zmutowanymi istotami w podziemiach moskiewskiego metra.
Artem - bohater wprost wyrwany z tragedii antycznej - podejmuje się heroicznej misji ocalenia ludzkości przed nieznanym dotąd zagrożeniem. Od tego momentu, każdy następny jego krok wiódł będzie w nieznane. Każda decyzja będzie wywoływać poważne konsekwencje. Na tej piekielnej trasie czekają na niego wstrząsające zdarzenia, sporo krwi i strachu, i ukryta - gdzieś tam z tyłu głowy - ciągła niepewność, czy to wszystko ma sens, czy ta droga faktycznie gdzieś prowadzi.
W 2033 roku mieszkańcy metra starają się zachować resztki doświadczeń z życia na powierzchni ziemi: kochają, walczą, marzą, rodzą dzieci, filozofują, nienawidzą i wierzą. Udało im się także odtworzyć w nowym świecie grupy społeczne, które w historii ludzkości pozwalały na zdobycie władzy. Są tu i faszyści i sataniści, i komuniści, i sekta religijna, i inteligencja, i rewolucjoniści.
Wędrujemy wraz z Artemem po ciemnych, brudnych, zaszczurzonych i niebezpiecznych tunelach, spotykając niezwykle barwne postaci. Stoją one po stronie dobra lub zła, nie wiadomo komu ufać, a kto niesie ze sobą zagrożenie i śmierć.

Praktycznie na początku każdego rozdziału jest krótki wstęp - przemyślenia autora dotyczące między innymi zachowań ludzkich w różnych sytuacjach. Proste, ale pouczające.

Takiego zakończenia natomiast nie sposób przewidzieć - bardzo mnie zaskoczyło i muszę powiedzieć, że skłoniło do refleksji.

Pierwszą wersję powieści autor opublikował w internecie. Czytelnicy, dzieląc się z nim swoimi uwagami, pomogli ją udoskonalić. Stała się pozycją kultową, pełną wartkiej akcji, naturalnych dialogów i absorbującej narracji z mocnym przesłaniem i prawdziwym "drugim dnem", które opiera się na pytaniu - co jest prawdą, a co snem i... kto jest prawdziwym wrogiem?

Przeczytałem na tą chwilę prawie wszystkie dostępne książki z serii "Universum Metro 2033" i muszę powiedzieć, że wyżej opisana jest niepowtarzalna. Metro 2034 już nie jest tak świetne, aczkolwiek czyta się również bardzo dobrze i wyjaśnia się w nim sporo kwestii z pierwszej części, więc choćby dlatego polecam przeczytać również część drugą.