Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
Ja pierdole, jaka parodia. Niczego tu nie zabrakło.Akcja pełna dynamiki. Najpierw wszyscy się śmieją z niedoszłej łysej. Zaraz przegrana płacze. Nagle rozwój zdarzeń nabiera rozwoju. Łysa dostaje histerii. Oprawca bez sumienia dokańcza swoją robotę. Jest po wszystkim i nagle łysa dostaję napadu huśtawki nastrojowej i oczywiście wszyscy fałszywymi uściskami i pocieszają znajomą ciesząc się z własnej głupoty i jej krzywdy. Fryzjer szyderczym śmiechem spogląda i podziwia swój talent. Coś niesamowitego.
Zgolił głowę i wąsy i miał nawet pozbawić się brwi. Mowa o pewnym poloniście ze szkoły w Wolsztynie, który założył się ze swoimi uczniami, że jeśli cała klasa zda maturę z języka polskiego, to on ostrzyże się na zero. Słowa dotrzymał, a filmik z procesu pozbywania się włosów umieścił w internecie. O historii opowiada "Gazeta Lubuska".
Janusz Mrozkowiak, nauczyciel języka polskiego w Zespole Szkół Zawodowych w Wolsztynie, założył się ze swoimi uczniami cztery lata temu, kiedy zaczynali naukę. Gdy w miniony poniedziałek pojawiły się pełne wyniki matur i okazało się, że podopieczni polonisty (29 osób) zdali egzaminy, zgolił głowę i wąsy. - Ostatecznie te brwi już mi darowali - mówi "Gazecie Lubuskiej" nauczyciel.
Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek - niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi:
- W ten otwór wkładamy twarz. W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą.
- Ale przecież każdy ma inne rysy twarzy!
- Tylko przy pierwszym goleniu!