Zapamiętajcie czary, które rzuca chłop z kamerą, może i nam się kiedyś przydadzą zaklęcia naprowadzające.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:54
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:22
#grupa
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Witajcie! To już nasz kolejny odcinek "Soldaten des Heeres". Tym razem porozmawiamy o lornetkach i przecinakach do drutu kolczastego. Rzucimy też mega suchym sucharem i zachęcimy do przeczytania książki. Jakiej? Obejrzyjcie, proszę, sami!
Serdecznie zachęcamy do subskrybowania nas na YT i polubienia na Facebooku: facebook.com/GRH-Infanterie-Regiment-73-491611150933981/timeline/
Dziękujemy serdecznie Wam - użytkownikom Sadola. Dzięki Wam docieramy do większej ilości osób. Żal tylko, że nie możemy wrzucić naszego felietonu na "główną", bo przeniesiony zostanie zaraz do Dokumentów, ale nie ma tego złego! Dzięki wielkie raz jeszcze i liczymy, że udało nam się choć trochę zaciekawić Was tematyką wojenną!
Pozdrawiamy!
Serdecznie zachęcamy do subskrybowania nas na YT i polubienia na Facebooku: facebook.com/GRH-Infanterie-Regiment-73-491611150933981/timeline/
Dziękujemy serdecznie Wam - użytkownikom Sadola. Dzięki Wam docieramy do większej ilości osób. Żal tylko, że nie możemy wrzucić naszego felietonu na "główną", bo przeniesiony zostanie zaraz do Dokumentów, ale nie ma tego złego! Dzięki wielkie raz jeszcze i liczymy, że udało nam się choć trochę zaciekawić Was tematyką wojenną!
Pozdrawiamy!
15 odcinek Wielkich Konfliktów
Najlepszy komentarz (23 piw)
bloodwar
• 2015-09-27, 16:31
Skoro już poruszyli temat konfliktu dwóch nieistniejących postaci to może w następnym odcinku Buka vs Muminki
Witajcie! 26 sierpnia nasz Sztab Grupy został poproszony przez Dyrekcję Zespołu Szkół numer 1 "Mechanik" w Pabianicach o zorganizowanie żywej lekcji historii z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego 2015/2016, a także 76 już rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Początkowo chcieliśmy odmówić. Uważaliśmy, że to niewykonalne, aby w 5 dni załatwić wszystko. Udało się. Napisaliśmy scenariusz, Dyrekcja zaakceptowała, nasi ludzie załatwili sobie urlopy i... pojechaliśmy!
Scenariusz, w wielkim skrócie, opowiada o tym, co miało miejsce w Polsce (nie samych tylko Pabianicach), choć w gmachu "Mechanika" faktycznie pracowali robotnicy przymusowi, a także wysyłani byli wgłąb Rzeszy.
Jesteśmy świadomi, że nie wyszło jakoś porażająco cudownie, ale jak na scenariusz pisany niecałą godzinę, to chyba jest nieźle?
Oto, co udało się złożyć z obrazu dwóch kamer. Dźwięk, niestety, kiepski... Miłego oglądania!
P.S. Wielkie gratulacje dla młodzieży, która wspaniale wczuła się w role!
Początkowo chcieliśmy odmówić. Uważaliśmy, że to niewykonalne, aby w 5 dni załatwić wszystko. Udało się. Napisaliśmy scenariusz, Dyrekcja zaakceptowała, nasi ludzie załatwili sobie urlopy i... pojechaliśmy!
Scenariusz, w wielkim skrócie, opowiada o tym, co miało miejsce w Polsce (nie samych tylko Pabianicach), choć w gmachu "Mechanika" faktycznie pracowali robotnicy przymusowi, a także wysyłani byli wgłąb Rzeszy.
Jesteśmy świadomi, że nie wyszło jakoś porażająco cudownie, ale jak na scenariusz pisany niecałą godzinę, to chyba jest nieźle?
Oto, co udało się złożyć z obrazu dwóch kamer. Dźwięk, niestety, kiepski... Miłego oglądania!
P.S. Wielkie gratulacje dla młodzieży, która wspaniale wczuła się w role!
Witajcie ponownie. I tym razem mam przyjemność zaprezentować Wam nasze "wypociny". Tym razem traktować będziemy o MG34.
Jeśli się spodobało, serdecznie zachęcamy do subskrybowania i polubienia nas na FB: facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Jednocześnie pragnę podziękować Wszystkim za to, że od kilku miesięcy nas oglądacie, wspieracie i przekazujecie swoje uwagi. Bardzo się cieszymy, że nasza praca nie idzie na marne, a nasze nagrania, mimo że rejestrowane amatorskim sprzętem, przyciągają oko i ucho.
Dziękujemy!
Jeśli się spodobało, serdecznie zachęcamy do subskrybowania i polubienia nas na FB: facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Jednocześnie pragnę podziękować Wszystkim za to, że od kilku miesięcy nas oglądacie, wspieracie i przekazujecie swoje uwagi. Bardzo się cieszymy, że nasza praca nie idzie na marne, a nasze nagrania, mimo że rejestrowane amatorskim sprzętem, przyciągają oko i ucho.
Dziękujemy!
Miałem napisać artykuł o tajemniczej śmierci siedmiu nastolatków. Zgon stwierdzono w mniej więcej tym samym czasie, poniesiony został przed komputerami, w różnych częściach Polski. Nigdy nie doszliby prawdopodobnie do związku pomiędzy tymi śmierciami, gdyby nie jedna z dziewczyn, która jakimś cudem uniknęła tego losu i zgłosiła całe wydarzenie na policję.
Wiecie, jak się, kurwa, uchroniła?
Wylogowała się, gdy jeszcze był czas.
Szczerze mówiąc, nie jestem specjalnie przekonany do takich "tajemniczych" spraw. Zazwyczaj okazują się dużo mniej tajemnicze niż początkowo zakładam. Na jaw wychodzi idiotyzm dzisiejszej młodzieży, która wręcz lubuje się w popełnianiu samobójstw wraz ze swoimi internetowymi znajomymi. Poważnie, ostatnio miałem taką sprawę. Przerażająca w głupocie. Zwłaszcza, że jedna z osób po drugiej stronie kabla tylko udawała, że zażywa tabletki. Ale nie o tym chciałem.
Dziewczyna była wyjątkowo niedostępna, gdy chodziło o wydobycie z niej jakichkolwiek informacji. Dowiedziałem się tylko, że grupka znajomych, którzy od jakiegoś czasu "obijali się" razem w necie, wchodzili na specyficzny czat. To nie był mIRC, ale coś w tym rodzaju. Rozmawiali o wszystkim, o niczym, znali się od kilku dobrych lat i po prostu lubili swoje towarzystwo. Była ich mniej więcej dziesiątka. Tego dnia kilku z nich nie było akurat na czacie. Dwójka pozostałych nie wchodziła od około miesiąca. Poznali się w necie, potem spotkali w realu i od tego czasu byli sztandarową parą czatową, chodząc ze sobą w realu. Love story rodem z taniej komedii romantycznej, ale nie wnikałem. Dziewczyna, pseudonim "laleczka", odpowiadała na większość pytań półsłówkami. Ale w końcu jej odpowiedzi stały się zbędne. Z jakiegoś powodu, wydobycie loga z tamtego dnia graniczyło z cudem. Baza danych uparcie twierdziła, że dwudziesty szósty czerwca w ogóle nie istniał. Że nie było godziny dwudziestej trzeciej dwadzieścia cztery, bo o tej dokładnie "framuga" pojawiła się na czacie.
Nie było ich. A potem nie tylko Internet wymazał ich z pamięci.
Odmówiłem napisania artykułu po przeczytaniu tego loga. Szczerze? Mam dość. Chyba rzucę tę robotę.
Póki jeszcze mam, kurwa, czas. Póki wiem, że jeszcze mogę.
Czytacie to na własną odpowiedzialność.
I nie, kurwa. Nie mnie obwiniajcie, jeżeli ktoś (coś?) zapuka do drzwi.
Zajumane.
Nie pozdrawiam
Wiecie, jak się, kurwa, uchroniła?
Wylogowała się, gdy jeszcze był czas.
Szczerze mówiąc, nie jestem specjalnie przekonany do takich "tajemniczych" spraw. Zazwyczaj okazują się dużo mniej tajemnicze niż początkowo zakładam. Na jaw wychodzi idiotyzm dzisiejszej młodzieży, która wręcz lubuje się w popełnianiu samobójstw wraz ze swoimi internetowymi znajomymi. Poważnie, ostatnio miałem taką sprawę. Przerażająca w głupocie. Zwłaszcza, że jedna z osób po drugiej stronie kabla tylko udawała, że zażywa tabletki. Ale nie o tym chciałem.
Dziewczyna była wyjątkowo niedostępna, gdy chodziło o wydobycie z niej jakichkolwiek informacji. Dowiedziałem się tylko, że grupka znajomych, którzy od jakiegoś czasu "obijali się" razem w necie, wchodzili na specyficzny czat. To nie był mIRC, ale coś w tym rodzaju. Rozmawiali o wszystkim, o niczym, znali się od kilku dobrych lat i po prostu lubili swoje towarzystwo. Była ich mniej więcej dziesiątka. Tego dnia kilku z nich nie było akurat na czacie. Dwójka pozostałych nie wchodziła od około miesiąca. Poznali się w necie, potem spotkali w realu i od tego czasu byli sztandarową parą czatową, chodząc ze sobą w realu. Love story rodem z taniej komedii romantycznej, ale nie wnikałem. Dziewczyna, pseudonim "laleczka", odpowiadała na większość pytań półsłówkami. Ale w końcu jej odpowiedzi stały się zbędne. Z jakiegoś powodu, wydobycie loga z tamtego dnia graniczyło z cudem. Baza danych uparcie twierdziła, że dwudziesty szósty czerwca w ogóle nie istniał. Że nie było godziny dwudziestej trzeciej dwadzieścia cztery, bo o tej dokładnie "framuga" pojawiła się na czacie.
Nie było ich. A potem nie tylko Internet wymazał ich z pamięci.
Odmówiłem napisania artykułu po przeczytaniu tego loga. Szczerze? Mam dość. Chyba rzucę tę robotę.
Póki jeszcze mam, kurwa, czas. Póki wiem, że jeszcze mogę.
Czytacie to na własną odpowiedzialność.
I nie, kurwa. Nie mnie obwiniajcie, jeżeli ktoś (coś?) zapuka do drzwi.
Zajumane.
Nie pozdrawiam
Najlepszy komentarz (121 piw)
R................o
• 2015-08-07, 21:38
kurwa kto by to czytał....
Witajcie. Pragnę skromnie przedstawić nasz kolejny odcinek serii "Soldaten des Heeres" o P08. Link doń:
Już za 2 tygodnie opublikujemy nowy, wyjątkowo ciekawy odcinek. Traktować będzie o niemieckim schronie. Jakim? Cierpliwości!
Polub nas na FB: facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Serdecznie dziękuję w imieniu własnym i całego składu GRH Infanterie-Regiment 73 za miłe przyjęcie, ciepłe słowa i to, że wspieracie nas w naszych działaniach.
Szacunek i piwo dla Was!
Już za 2 tygodnie opublikujemy nowy, wyjątkowo ciekawy odcinek. Traktować będzie o niemieckim schronie. Jakim? Cierpliwości!
Polub nas na FB: facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Serdecznie dziękuję w imieniu własnym i całego składu GRH Infanterie-Regiment 73 za miłe przyjęcie, ciepłe słowa i to, że wspieracie nas w naszych działaniach.
Szacunek i piwo dla Was!
Witajcie serdecznie! Mam przyjemność wstawić tu kolejne dwa odcinki naszego felietonu "Soldaten des Heeres", w którym opowiadamy o tym, czym i w czym walczył piechur Wehrmachtu w 1939 roku. Liczę, że Wam się spodoba i że uda nam się "sprzedać" Wam garść ciekawostek.
Polub nas na Facebook'u:
facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Nasze Forum:
www.regiment73.pun.pl
Odcinek 9:
Odcinek 10:
Miłego oglądania, życzy Grupa Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73!
Polub nas na Facebook'u:
facebook.com/pages/GRH-Infanterie-Regiment-73/491611150933981?fref=ts
Nasze Forum:
www.regiment73.pun.pl
Odcinek 9:
Odcinek 10:
Miłego oglądania, życzy Grupa Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73!
Czyli jak zdobyć grupę inwalidzką
Najlepszy komentarz (148 piw)
biglog
• 2015-05-24, 8:39
Ten jęk, coś wspaniałego. Dźwięk czystej głupoty.
Pamiętacie zapewne dziewczyny jadące samochodem i występ w stylu Lip Dub.
sadistic.pl/3-dziewuchy-w-samochodzie-d-vt353087.htm
Tutaj grupka komików postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i sparodiować ten klip
sadistic.pl/3-dziewuchy-w-samochodzie-d-vt353087.htm
Tutaj grupka komików postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i sparodiować ten klip
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jakby Araby miały się bić z pomocą swojej "magii" to by dalej z maczetami się uganiali na wielbłądach...
"Czary" skonstruowali biali inżynierowie. A skąd muzułmanie mają do nich dostęp? Biedny kraj, biedni ludzie i broń z kilkaset tys. USD?! Widać Amerykanom zależy na zawierusze w całym regionie Eurazji. I tak od 1914. Jest wojna, jest zapotrzebowanie na amunicję i broń to są miliony USD dla bezpiecznie siedzących w takim Maryland czy Nebrasce obywateli...