- Dziewczynki! ubierajcie się!
- Mamooo... a dziś jest halołyyn...
- Ubieraj się...
- Ale mamooo, pójdziemy na halołyyn?
- Nie pójdziemy na żadne halołyn!
- Ale mamooo... dlaczego?
- bo... bo to nie jest polskie święto! ubierajcie się szybciej! Emma! Dżesika! idziemy do domu!
- Mamooo... a dziś jest halołyyn...
- Ubieraj się...
- Ale mamooo, pójdziemy na halołyyn?
- Nie pójdziemy na żadne halołyn!
- Ale mamooo... dlaczego?
- bo... bo to nie jest polskie święto! ubierajcie się szybciej! Emma! Dżesika! idziemy do domu!
Tylko że w sklepach.