Majster poucza budowlańców:
- Słuchajcie, jutro przyjeżdża inspekcja. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
Następnego dnia inspekcja ogląda budynek, a tu nagle łup - jedna ze ścian wali się z hukiem. Inspektorzy odskakują przerażeni, a stojący obok robotnik spokojnie spoglądając na zegarek oznajmia:
- No tak, 10.43. Wszystko zgodnie z harmonogramem.
- Słuchajcie, jutro przyjeżdża inspekcja. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
Następnego dnia inspekcja ogląda budynek, a tu nagle łup - jedna ze ścian wali się z hukiem. Inspektorzy odskakują przerażeni, a stojący obok robotnik spokojnie spoglądając na zegarek oznajmia:
- No tak, 10.43. Wszystko zgodnie z harmonogramem.
Najlepszy komentarz (34 piw)
Conscribo
• 2012-07-17, 21:43
to ja sobie ten temacik pomonitoruję