18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:52

#husarzy

Husarzy woodstock
horihan1 • 2013-08-01, 18:58
husarzy w wersji z brudstocku


Jeżeli myślicie, że widzieliście dużo pojebów, to zdziwilibyście się
tutaj w Kostrzynie teraz takich pełno


rudy jezus

nie było bo zdjęcie sprzed godziny
Najlepszy komentarz (87 piw)
LordMrok • 2013-08-01, 19:01
upodlenie legendy
to jest Husaria

utwór nosi nazwę Husaria ginie pana Krzesimira Dębskiego
Husarzy Śmierci
surixd • 2012-11-03, 22:00
Koniec lipca 1920 r. (dokładna data nieznana). Okolice Białegostoku. Trwa wojna z bolszewikami. Porucznik Józef Siła-Nowicki w gorączkowym pośpiechu organizuje dywizjon jazdy. Sam wybiera żołnierzy do swojego oddziału:

Gdy mu się spodobał któryś z zabłąkanych wojaków, zatrzymywał go z groźną miną i zapytywał: „Kto ty taki?” Zaskoczony wojak odpowiadał: „Jan Wcisło”. To porucznik go w zęby. „Łżesz, suczy synu, kto ty taki? Do delikwenta przybliżało się dwóch dryblasów porucznika. Wystraszony wojak odpowiadał czym prędzej: „Melduje strzelec J. W.” A tu znowu w zęby: „Łżesz, dezerter jesteś, sąd polowy i kula w łeb”. Tu zwykle biedak się załamywał i błagał o łaskę. „Dobrze – odpowiadał ułagodzony porucznik – wezmę cię na próbę do swego szwadronu”. Uszczęśliwiony dezerter przysięgał, że pójdzie „w ogień i wodę” za panem porucznikiem”.

Niewiele o nim dzisiaj wiemy. Możemy się tylko domyślać, kiedy się urodził, jak wyglądał, skąd pochodził, gdzie uczęszczał do szkoły? Pytania można mnożyć. Zarówno początek jego kariery wojskowej jak i tajemniczy koniec, są do dzisiaj spowite mgłą. Nie zachowała się nawet jego fotografia. Wiadomo, że porucznik Siła-Nowicki w czasie I wojny światowej służył w jednej z armii zaborczych. Po odrodzeniu ojczyzny w listopadzie 1918 r. i rozpoczęciu walk polsko-sowieckich znajdujemy go w szeregach Dywizjonu Jazdy Kresowej, przemianowanego wkrótce na 4 Wołyński Dywizjon 1 Pułku Strzelców Konnych. Cieszył się opinią wytrawnego kawalerzysty i zagończyka. Ambitny do granic możliwości. Charakter miał twardy. Był porywczy i zdolny do wszystkiego. Nie bał się przedstawić swojego punktu widzenia przełożonym i bronić go do upadłego. W lipcu 1920 r., gdy czerwona zaraza rozlewała się po polskiej ziemi, porucznik Siła-Nowicki otrzymał polecenie stworzenia ochotniczego oddziału kawalerii w Białymstoku. Nowo mianowany dowódca, nie pytając o zdanie swoich zwierzchników, nazwał go dywizjonem (dyonem) Huzarów Śmierci. Zabiegiem tym chciał podnieść morale swoich podwładnych i uczynić zadość swojej ambicji: sformować z nich elitę polskiej kawalerii.

Źródło
Najlepszy komentarz (22 piw)
konrad3112 • 2012-11-04, 2:18
Świetna historia na dobranoc. Cieszy mnie, że coraz więcej tu takich materiałów, pamięć o polskich bohaterach trzeba pielęgnować bo w końcu zostaną zapomniane. A odkąd pojawiają się takie historie, przeraża mnie jak wielu wspaniałych ludzi zostało już zapomnianych. Na lekcjach historii wiecznie te same tematy: ewolucja człowieka- Grecja- Rzym- Chrzest Polski- Średniowiecze- kolonizacja- rozbiory-Napoleon- IWŚ- IIWŚ i to koniec. I tak razy trzy! O Piłsudskim była jakaś wzmianka, a o PRLu tak naprawdę wiem od rodziny. Tragedia.