Resztę zobaczycie w filmiku
Od 0:47 mówi że to prawdziwy bekon, ale można oglądać od początku
Koniec końców możemy liczyć na to że był jednak prawdziwy
Żołnierze Syryjskiej Armii Arabskiej, którzy bronią legalnego rządu Bashara al-Assada oraz bronią chrześcijan przed terrorem ISIS, złapali jednego z najbardziej poszukiwanych bojowników Państwa Islamskiego. Schwytwany terrorysta słynął z brutalnego obcinania głowy chrześcijańskim kobietom oraz ich dzieciom.
Władze Jordanii dokonały egzekucji kobiety i mężczyzny skazanych w tym kraju za terroryzm. To odpowiedź na publikację przez Państwo Islamskie nagrania, na którym widać mężczyznę palonego żywcem w klatce. To jordański pilot Muath al-Kasaesbeh - podali dżihadyści.
- Więziona w Jordanii Irakijka, którą władze w Ammanie chciały wymienić na swego pilota przetrzymywanego przez dżihadystów z Państwa Islamskiego, zostanie poddana egzekucji w najbliższych godzinach - zapowiadał we wtorek przedstawiciel sił bezpieczeństwa tego kraju po opublikowaniu nagrania.
Władze Jordanii miały początkowo wykonać egzekucje na trzech mężczyznach oraz irackiej dżihadystce Sadżidzie al-Riszawi. Została ona skazana na śmierć za udział w atakach terrorystycznych z 2005 roku w Ammanie, w których zginęło 60 osób. - Podjęto decyzję, by wykonać karę śmierci na irackiej skazanej i innych - podawało źródło w siłach bezpieczeństwa, cytowane przez agencję Reutera.
Zabito dwóch terrorystów
Ostatecznie rzecznik rządu Jordanii Mohammad Momani poinformował, że w środę rano stracona została Sadżida al-Riszawi oraz Zijad al-Karbuli, członek irackiej Al-Kaidy, skazany na śmierć w 2008 r. za zabicie Jordańczyka.
Dżihadyści z IS domagali się uwolnienia Riszawi w zamian za ocalenie życia japońskiemu zakładnikowi Kenji Goto, jednak 31 stycznia poinformowali o jego śmierci. Władze w Ammanie chciały wymienić Riszawi na swego pilota. Domagały się jednak przedstawienia dowodów na to, że Kasaesbeh nadal żyje. W rezultacie do wymiany nie doszło.
Wcześniej jordański minister ds. mediów i komunikacji Mohammad Momani zapowiedział, że Jordania odpowie na śmierć swego pilota w sposób "zdecydowany, straszny i mocny".
"Nasza kara i zemsta będą równie wielkie"
Na nagraniu umieszczonym przez IS we wtorek w sieci widać mężczyznę, który stoi zamknięty w czarnej klatce. Ma na sobie pomarańczowe ubranie, podobne do tych, które noszą inni obcokrajowcy więzieni przez IS. Ubranie wygląda na zawilgocone, prawdopodobnie po uprzednim zmoczeniu go łatwopalną substancją. Po chwili do klatki zbliża się zamaskowany bojownik z pochodnią w ręku; przykłada ją do strumyka paliwa, który biegnie do klatki. Następnie islamiści rzucają na nią kawały gruzu i przejeżdża po niej spychacz. Na materiałach, które rozpowszechniają w sieci zwolennicy IS, widać, jak ofiara płonie w klatce. Czytaj więcej >>
Armia jordańska potwierdziła śmierć swojego pilota. - (Jordańskie) siły zbrojne ogłaszają, że bohaterski pilot, Muath al-Kasaesbeh, poległ męczeńską śmiercią, i proszą Boga, by przyjął go w poczet męczenników - powiedział w jemeńskiej telewizji rzecznik armii pułkownik Mamduh al-Ameri. - Jego krew nie została przelana na darmo. Nasza kara i zemsta będą równie wielkie, jak krzywda wyrządzona narodowi jordańskiemu - dodał. Zaznaczył, że wojsko zrobiło wszystko, co było w jego mocy, by doprowadzić do uwolnienia Kasaesbeha.
Kurwa religia, która nakazuje mi co mam jeść, a czego nie i każe upierdolić kawałek kutasa - to chujowa religia.