18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#kukułka

Przybrany braciszek
Apolityczny • 2020-01-20, 23:01
Dawaj te robaki kurwo

Najlepszy komentarz (90 piw)
wilkoala • 2020-01-20, 23:08
Obraz przedstawia żarłoczną patologie oraz nierobów żywionych przez uczciwie pracujących i przedsiębiorców, za czasów miłościwie nam panujących politycznych spadkobierców PRL.
Chuj wam w dupę.
Kukukot
s................n • 2013-03-16, 18:07


kuku

wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać. Kot jest tak psychodelicznie sztuczny, że pasuje na avatar penera
Lekcja ornitologii.
J................8 • 2012-12-21, 16:37
Ornitolog (Z. Maklakiewicz) o zwyczajach kukułki:
Żona na imprezie:
Krzysztof • 2009-07-22, 14:15
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu
mężowi wrócę o północy.
-Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałam
i wybyłam.
Ale, impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety,
i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o
godzinie.
Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzie do domu, po cichutku
otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała
3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu,
dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy.
Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy po prostu uniknęłam awantury z mężem.
Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha. Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o
samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział,
nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
Oh, jak dobrze, jestem uratowana. - pomyślałam i prawie otarłam pot
z czoła.
Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
-Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
-Taaaak A dlaczego, kochanie?
A on na to:
-Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem – nie wiem
jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w
korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła
jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem,
powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego baka i
szybko zaczęła chrapać........