18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:22
🔥 Polak patriota wygania ukraińca - teraz popularne
🔥 TVN dostaje bęcki - teraz popularne

#kurów

Nie żyje bramkarz Garbarni Kurów Grzegorz K. 32-letni piłkarz został zamordowany. Policja zatrzymała Siergieja V. Ukrainiec przyznał się do zbrodni.

Do zabójstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w Kurowie. W sobotę Garbarnia rozgrywała wyjazdowy mecz z Piastovią w klasie okręgowej (grupa Lublin) i po powrocie część piłkarzy wybrała się do baru. W nim doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy bramkarzem kurowskiego klubu a Siergiejem V.

Gdy ok. godziny 4 nad ranem Grzegorz K. wyszedł z baru, Ukrainiec poszedł za nim i na ulicy Wojska Polskiego zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Ukradł ofierze portfel i usiłował wypłacić z bankomatu większą kwotę pieniędzy.

Policja ustaliła, że ostatnią osobą, z którą widziany był bramkarz Garbarni, był Siergiej V. Ukrainiec trafił do Kurowa przed kilkunastoma dniami i pracował w jednym z gospodarstw. Po zabójstwie próbował uciec na Ukrainę, ale policjanci zatrzymali go w autokarze kilka kilometrów przed przejściem granicznym w Dorohusku.

Siergiej V. przyznał się do zabójstwa. Powiedział, że zabił, bo mieszkaniec Kurowa go obraził.

Ukrainiec już wcześniej, w swoim kraju, był skazany na 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo.

Trafił do aresztu. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu dożywocie.



Źródło: interia,pl
Najlepszy komentarz (81 piw)
M................e • 2017-09-18, 22:31
W ostatni poniedziałek pijany mieszkaniec Puław pędząc ul. Lubelską w Kurowie, stracił kontrolę na autem i zderzył się z samochodem nadjeżdżającym z przeciwka. Było tuż po godz. 15:00, kiedy na ul. Lubelskiej w Kurowie doszło do kolizji dwóch aut. Jej sprawcą był kierowca VW passata, 24-letni mieszkaniec Puław. Zdarzenie nagrał monitoring jednej z lokalnych firm. Gdy jej właściciel, Łukasz Piłat poszedł na miejsce, zauważył, że kierowca i pasażer z passata, próbują uciec.

Jak mówi stare chińskie przysłowie: "Na skrzyżowaniu jak koniem jedziesz, bądź trzeźwy inaczej tam nie przejedziesz, a jak już trafisz w innego konia, nie spieprzaj i nie rób z siebie gamonia".