Duński student stomatologii postanowił podczas zajęć na samym sobie przeprowadzić zabieg usunięcia lewej górnej ósemki
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:14
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:00
#lekarz
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
🇬🇧 English version
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
🇵🇱 Polska wersja
Hello guest,We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Do oczekującego pacjenta przychodzi lekarz z wynikami:
-Panie Januszu, okazało się, że nie może Pan nic jeść do końca życia.
-Co?!Ale ja przecież tego nie wytrzymam!
-Musi Pan mieć silną wolę i dać radę, te 2 godziny szybko zlecą.
-Panie Januszu, okazało się, że nie może Pan nic jeść do końca życia.
-Co?!Ale ja przecież tego nie wytrzymam!
-Musi Pan mieć silną wolę i dać radę, te 2 godziny szybko zlecą.
Przychodzi kucharz do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ostatnio zauważyłem, że nie słyszę na jedno ucho.
- A na drugie?
- Kotlet schabowy, frytki i sałatka z ogórków.
- Panie doktorze, ostatnio zauważyłem, że nie słyszę na jedno ucho.
- A na drugie?
- Kotlet schabowy, frytki i sałatka z ogórków.
Najlepszy komentarz (67 piw)
KrisCFC
• 2015-06-09, 15:15
carlos232323 napisał/a:
dziadek opowiedział ci kawał z młodości? kolejna porcja sucharów BongMana nie sadistic
Suchary Bongmana to powoli jedyna pozostałość starego sadola...
Przychodzi babka do lekarza:
-Mam nadzieje, że umie pani zmieniać pieluchy.
-No niech pan doktor nie mówi ! Będę miała dziecko?
-Nie, ma pani raka jelita.
-Mam nadzieje, że umie pani zmieniać pieluchy.
-No niech pan doktor nie mówi ! Będę miała dziecko?
-Nie, ma pani raka jelita.
Chciałem ostatnio poddać się zabiegowi wazektomii.
Lekarz jak na mnie popatrzył, stwierdził że to zbyteczne...
Lekarz jak na mnie popatrzył, stwierdził że to zbyteczne...
Najlepszy komentarz (33 piw)
michelle118
• 2015-06-07, 1:28
Moja dziewczyna - studentka dziennikarstwa postanowila sprawdzic jak ludzie w naszym miescie zareagują na kobiete w burce. Przebrała sie cała na czarno a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała sie na ciemniejszą, egzotyczną karanacje. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona "z liścia" i raz kopnięta. A nie zdażyła nawet wyjsc z pokoju.
Muzykalny gostek.
Najlepszy komentarz (72 piw)
equail
• 2015-06-05, 2:16
Operacja nie tyle czaszki, co mózgu, a konkretniej guza. Jeśli podczas usuwania guza naruszy się okolicę mózgu odpowiedzialną np. za mowę, to od razu da to widoczne (słyszalne) efekty - tutaj akurat gościu śpiewa, choć wystarczyłoby jakby mówił. U nieprzytomnego pacjenta nie ma tego jak sprawdzić.
Dla zainteresowanych: film "English surgeon" i generalnie hasło "awake craniotomy". W Polsce też się to robi.
PS Jeszcze dodam, że problemem generalnie nie jest "przeżycie", jak to ktoś pisał w pierwszym poście, ale to, żeby usunąć całego (albo prawie całego) guza, a pacjenta pozostawić w stanie "niegorszym" niż przy przyjęciu.
PS2 Lexus23K, kurwa, zwoje nerwowe są poza ośrodkowym układem nerwowym (czyli powiedzmy "mózgiem"). Natomiast rzeczywiście, stymulacja (elektryczna) kory ruchowej mogłoby spowodować sfałszowanie.
Dla zainteresowanych: film "English surgeon" i generalnie hasło "awake craniotomy". W Polsce też się to robi.
PS Jeszcze dodam, że problemem generalnie nie jest "przeżycie", jak to ktoś pisał w pierwszym poście, ale to, żeby usunąć całego (albo prawie całego) guza, a pacjenta pozostawić w stanie "niegorszym" niż przy przyjęciu.
PS2 Lexus23K, kurwa, zwoje nerwowe są poza ośrodkowym układem nerwowym (czyli powiedzmy "mózgiem"). Natomiast rzeczywiście, stymulacja (elektryczna) kory ruchowej mogłoby spowodować sfałszowanie.
Informatyk i administrator sieci miał dość swojej pracy i postanowił się przekwalifikować. Poszedł na akademię medyczną, ukończył ją i został lekarzem. Do jego gabinetu przychodzi pierwszy pacjent i mówi:
- Panie doktorze, coś mi wątroba szwankuje.
Na to lekarz:
- Dziwne, u mnie działa.
- Panie doktorze, coś mi wątroba szwankuje.
Na to lekarz:
- Dziwne, u mnie działa.
Służba zdrowia w tym kraju to jakieś nieporozumienie.
Lekarz miesiąc temu kazał mi biegać 5 kilometrów dziennie.
Teraz jestem 150 kilometrów od domu, chuj wie gdzie.
Lekarz miesiąc temu kazał mi biegać 5 kilometrów dziennie.
Teraz jestem 150 kilometrów od domu, chuj wie gdzie.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu lekarze wycięli pacjentowi zdrową nerkę. Mężczyzna miał przejść operację, ponieważ na drugiej nerce ma złośliwy nowotwór. Szpital przyznaje, że doszło do karygodnego błędu lekarskiego. Lekarz, który przeprowadzał operację został już zawieszony.
Operację przeprowadzono na początku tygodnia w szpitalu przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. U 57-letniego pacjenta zdiagnozowano guza nerki. Lekarze zdecydowali się ją wyciąć, ale omyłkowo usunęli zdrową nerkę.
- Doszło do karygodnego błędu, to nie ulega wątpliwości. Nie wiemy dlaczego tak się stało. Być może rutyna, być może zmęczenie. W każdym razie procedury nie zostały zachowane - przyznaje prof. Romuald Zdrojowy, ordynator Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.
Lekarz, który przeprowadzał operację został już zawieszony. W szpitalu powołano specjalną komisję, przed którą doktor ma się stanąć. - To bardzo dobry, doświadczony lekarz. Bardzo przeżywa teraz to co się stało - dodaje ordynator. O sytuacji powiadomiono również rzecznika dyscyplinarnego.
- Jak tylko zakończymy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą, powiadomimy prokuraturę - zapowiada prof. Zdrojowy.
W tej chwili zespół lekarzy ma zdecydować, jaką metodą przeprowadzić operację na chorej nerce. Będą chcieli usunąć guza. Nowotwór jest złośliwy, a w takiej sytuacji zazwyczaj wycina się całą nerkę.
Szpital prowadzi już rozmowy z rodziną pacjenta na temat ewentualnych odszkodowań.
- Najważniejsze dla nas jest teraz przygotowanie pacjenta do operacji, w której usuniemy guza z chorej nerki. Jest duża szansa, że operacja się powiedzie - dodaje ordynator i zapowiada, że osobiście przeprowadzi zabieg.
i oświadczenie szpitala:
Oświadczenie
" We wtorek 12 maja w USK doszło do błędu medycznego. Lekarz operator podczas usuwania guza nerki u 57-letniego mężczyzny zamiast chorego narządu usunął zdrowy.
W celu ustalenia przyczyn zdarzenia została powołana wewnętrzna komisja ds. wyjaśnienia sprawy i przeanalizowania realizacji procedur. Po zebraniu dodatkowych danych o przebiegu zdarzenia niezwłocznie poinformujemy prokuraturę.
Sprawa została zgłoszona do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.
Do czasu zakończenia wyjaśnienia okoliczności zdarzenia członkowie zespołu operującego zostali zawieszeni w wykonywaniu zabiegów medycznych.
Działania szpitala są teraz skoncentrowane na zminimalizowaniu szkód zdrowotnych pacjenta oraz wyeliminowania ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości. Pacjent został niezwłocznie poinformowany o zdarzeniu oraz o dalszym postępowaniu. Chory będzie ponownie operowany w poniedziałek po odpowiednim przygotowaniu, celem zabiegu będzie zachowanie funkcji nerki."
nic mnie już w tej służbie zdrowia nie zaskoczy...
źródło tvn wiec nie wiadomo ile w tym prawdy
Operację przeprowadzono na początku tygodnia w szpitalu przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. U 57-letniego pacjenta zdiagnozowano guza nerki. Lekarze zdecydowali się ją wyciąć, ale omyłkowo usunęli zdrową nerkę.
- Doszło do karygodnego błędu, to nie ulega wątpliwości. Nie wiemy dlaczego tak się stało. Być może rutyna, być może zmęczenie. W każdym razie procedury nie zostały zachowane - przyznaje prof. Romuald Zdrojowy, ordynator Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.
Lekarz, który przeprowadzał operację został już zawieszony. W szpitalu powołano specjalną komisję, przed którą doktor ma się stanąć. - To bardzo dobry, doświadczony lekarz. Bardzo przeżywa teraz to co się stało - dodaje ordynator. O sytuacji powiadomiono również rzecznika dyscyplinarnego.
- Jak tylko zakończymy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą, powiadomimy prokuraturę - zapowiada prof. Zdrojowy.
W tej chwili zespół lekarzy ma zdecydować, jaką metodą przeprowadzić operację na chorej nerce. Będą chcieli usunąć guza. Nowotwór jest złośliwy, a w takiej sytuacji zazwyczaj wycina się całą nerkę.
Szpital prowadzi już rozmowy z rodziną pacjenta na temat ewentualnych odszkodowań.
- Najważniejsze dla nas jest teraz przygotowanie pacjenta do operacji, w której usuniemy guza z chorej nerki. Jest duża szansa, że operacja się powiedzie - dodaje ordynator i zapowiada, że osobiście przeprowadzi zabieg.
i oświadczenie szpitala:
Oświadczenie
" We wtorek 12 maja w USK doszło do błędu medycznego. Lekarz operator podczas usuwania guza nerki u 57-letniego mężczyzny zamiast chorego narządu usunął zdrowy.
W celu ustalenia przyczyn zdarzenia została powołana wewnętrzna komisja ds. wyjaśnienia sprawy i przeanalizowania realizacji procedur. Po zebraniu dodatkowych danych o przebiegu zdarzenia niezwłocznie poinformujemy prokuraturę.
Sprawa została zgłoszona do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.
Do czasu zakończenia wyjaśnienia okoliczności zdarzenia członkowie zespołu operującego zostali zawieszeni w wykonywaniu zabiegów medycznych.
Działania szpitala są teraz skoncentrowane na zminimalizowaniu szkód zdrowotnych pacjenta oraz wyeliminowania ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości. Pacjent został niezwłocznie poinformowany o zdarzeniu oraz o dalszym postępowaniu. Chory będzie ponownie operowany w poniedziałek po odpowiednim przygotowaniu, celem zabiegu będzie zachowanie funkcji nerki."
nic mnie już w tej służbie zdrowia nie zaskoczy...
źródło tvn wiec nie wiadomo ile w tym prawdy
Najlepszy komentarz (20 piw)
grudawwk
• 2015-05-14, 13:09
daleko od noszy od noszy najdalej najlepiej nie choruj omijaj szpitale
bo się zaklinowało
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów