18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:52

#lornetka

Witajcie! To już nasz kolejny odcinek "Soldaten des Heeres". Tym razem porozmawiamy o lornetkach i przecinakach do drutu kolczastego. Rzucimy też mega suchym sucharem i zachęcimy do przeczytania książki. Jakiej? Obejrzyjcie, proszę, sami!



Serdecznie zachęcamy do subskrybowania nas na YT i polubienia na Facebooku: facebook.com/GRH-Infanterie-Regiment-73-491611150933981/timeline/

Dziękujemy serdecznie Wam - użytkownikom Sadola. Dzięki Wam docieramy do większej ilości osób. Żal tylko, że nie możemy wrzucić naszego felietonu na "główną", bo przeniesiony zostanie zaraz do Dokumentów, ale nie ma tego złego! Dzięki wielkie raz jeszcze i liczymy, że udało nam się choć trochę zaciekawić Was tematyką wojenną!

Pozdrawiamy!
Lornetka
Pener • 2011-09-21, 16:15
zajebisty pomysł



od razu przypomniało mi się:
Nie ma to jak wariaci
*grOOby* • 2009-10-18, 10:46
Idzie dwóch wariatów. Jeden z nich trzyma dwa widelce w rekach. Drugi pyta:
-Co masz?
-Lornetkę.
-Daj popatrzeć!
Pierwszy wkłada mu widelce w oczy.
-Nic nie widzę!
Pierwszy zaczyna kręcić widelcami i mówi:
-Czekaj, podkręcę ostrość!
Przedmowe:
W połowie 2006 r. na oryginalnym f23 pojawił się niezwykły temat. Dziś prawie nikt o nim nie pamięta, a powinien to być temat kultowy. Każda jednozdaniowa wypowiedź była jak poruszenie kalejdoskopem, w którym z kilku elementów powstają niesamowite kompozycje i gdzie czasem wystarczy zmienić położenie jednego elementu, by z zabawnego obrazu powstał obraz szokujący absurdem lub wyrafinowaną perwersją. Nie ma tu jednak miejsca na nudę i monotonię. Czasem do tego kalejdoskopu ktoś dorzuca jakiś nowy element, który szybko znajduje sobie swoje miejsca w niekończącej się liczbie alternatywnych rzeczywistości. Całość tworzy coś na kształt narkotycznych wizji stulejarza, gdzie nie obowiązuje jakakolwiek konsekwencja wydarzeń czy logika, a powtarzające się motywy nadają mu klimatu rodem ze skeczów Monty Pythona. Poniżej zamieszczam fragmenty owego tematu-perełki, które udało mi się ocalić. Życzę przyjemnej lektury.


-Podglądam sąsiadów wieczorem przez lornetkę z nadzieją, że zobaczę jak się ruchają.

-Pies się wkurwia, bo nie daję mu popatrzeć przez lornetkę na ruchających się sąsiadów.

-Rucham psa, który przez lornetkę podgląda sąsiadów.

-Patrzę jak sąsiedzi ruchają lornetką swojego psa.

-Pies patrzy jak rucham sąsiadów lornetką.

-Rucham sąsiadów patrząc jak pies rucha lornetkę

-Rucham lornetkę, a sąsiedzi patrzą na psa.

-Patrzę na psa, gdy ten rucha sąsiadów pod nieobecność lornetki.

-Rucham sąsiadami psa, a lornetka podgląda.

-Patrzę na psa, który patrzy na sąsiadów, których rucha lornetka.

-Podglądam ruchających się sąsiadów przez lornetkę, ale źle widzę bo pies mi zasłania.

-Patrzę z sąsiadami przez lornetkę jak ich pies sam się rucha.

-Sąsiedzi patrzą jak lornetka rucha mnie psem.

-Patrzę przez sąsiadów jak lornetka rucha psa.

-Podglądam przez psa jak sąsiedzi mnie ruchają.

-Ja patrzę, pies patrzy, sąsiedzi patrzą, a lornetka się rucha.

-Wszyscy się ruchają, a ja se zrobiłem przerwę na kawę...

-Rucham sąsiada lornetką, a pies patrzy na sąsiadkę.

-Patrzę na lornetkę wyobrażając sobie, że rucham nią psa sąsiadów.

-Robiłem kawę gdy nagle wyruchał mnie pies sąsiadów.

-Wyruchałem psa lornetką z Allegro za 2,3 zł od mojego sąsiada.

-Skończyłem pić kawę i rucham psa, by sąsiedzi mieli na co patrzeć przez lornetkę.

-Ruchając psa patrzę przez lornetkę, czy sąsiedzi nie wypili mi kawy.

-Piję z psem kawę, podczas gdy sąsiedzi podglądają nas lornetką czekając aż pies mnie wyrucha.

-Pies parzy kawę podczas gdy sąsiedzi oglądają lornetkę.

-Sąsiedzi się wkurwili, bo nie dałem im popatrzeć przez lornetkę jak pies wypija im kawę.

-Idąc na kawę do sąsiadów zabieram ze sobą lornetkę, by móc wyruchać ich psa.

-Sąsiedzi mnie wyruchali, bo zgubiłem ich lornetkę.

-Rucham psa kawą podczas gdy sąsiedzi szukają lornetki.

-Rucham filiżankę gorącej kawy.

-Kawa ruchając mnie patrzyła przez lornetkę jak sąsiedzi się ruchają, a pies siedział smutny bo se nie zaruchał.

-Razem z sąsiadami i psem patrzymy jak lornetka rucha kawę.

-Rucham kawę patrząc przez lornetkę jak pies patrzy na sąsiadów.

-Sąsiedzi zabrali mi lornetkę, więc mój pies ich wyruchał.

-Rucham sąsiadów, bo nie chcieli mi pożyczyć lornetki bym mógł popatrzeć na ruchające się psy.

-Gdy ruchałem lornetkę pies ruchał sąsiadów patrząc jak parzy się kawa.

-Razem z sąsiadami, lornetką i psem jechaliśmy se na ręcznym pijąc kawę.

-Gdy wyruchałem sąsiadów to spuściłem się do kawy, którą wypił pies i lornetka.

-Pies spuścił mi się do kawy, bo zabrakło mi śmietanki w lodówce ruchanej przez moich sąsiadów.

-Poczęstowałem psa sąsiadami i kawą, a następnie podglądaliśmy lornetkę przez lodówkę.

-Zamknąłem sąsiadów w lodówce, bo wyruchali mi psa i wypili kawę lornetką.

-Gdy lornetka wyruchała mnie i sąsiadów, to zamknęła nas z psem w lodówce.

-za@@@ałem psa i pod@@@iłem lornetkę... @@@ani sąsiedzi ścigają mnie a w ich błędnym wzroku nie widać ni cienia chęci do ruchania mnie!


P.S. Ten wspaniały temat został bardzo szybko skasowany przez modeusza. Zamieszczam go tu, bo im więcej kopii tego arcydzieła kultury f23, tym większe szanse, że będzie co przekazać przyszłym stulejarskim pokoleniom! [cool]