18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:08
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-11-02, 21:59

#mafia

Henryk P. ps. „Pineza” był liderem półświatka Opola przełomu lat 90. i 2000.

Zrobił szybką i bogatą karierę przestępczą, za co trafił potem za kratki na 14 lat. Na krótko biznes miała przejąć jego żona, a gdy Henryk P. odzyskał wolność, nie zniknął z oczu organom ścigania.

W 2017 roku usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzającej podatek VAT.

Maciej B. ps. „Baryła” to gangster, który swoją przestępczą karierę rozpoczynał jako ochroniarz w poznańskim Elektromisie, a potem przeniósł się do Zielonej Góry.

Tam w 1999 roku miał zastrzelić policjanta, za co odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Jednocześnie „Baryła” stał się jednym z głównych świadków w procesach dotyczących porwania i zabójstwa dziennikarza „Gazety Poznańskiej”, Jarosława Ziętary, z 1992 roku.

Oskarżony o podżeganie do zabójstwa, były senator Aleksander G., został w ostatnich tygodniach uniewinniony od tego zarzutu.

„Generał” z Łomży. Zarzuty z zemsty, bo siedział za długo i dostał odszkodowanie

Pod koniec lat 90. i na początku lat 2000 w Łomży działać miał gang Sławomira W. ps. „Generał”.

Grupa ta początkowo zajmowała się włamaniami i kradzieżami, potem doszedł do tego przemyt i wymuszenia haraczy.

Ludzie „Generała” mieli też handlować środkami odurzającymi. Jak twierdzi jednak nasz informator, taki zarzut wobec Sławomira W. był podobno tylko „zemstą” służb za to, że kiedyś „Generał”, nikomu nic nie mówiąc, spędził za kratkami rok dłużej, a potem wystąpił o odszkodowanie, które otrzymał.

Swego czasu w Białymstoku szerokie wpływy posiadał gang ząbkowsko-praski ze swoimi domniemanymi szefami – Henrykiem N. ps. „Dziad” i Wiesławem N. ps. „Wariat”.

Skupimy się jednak nie na nich, a na lokalnych gangach i ich przywódcach – Sławomirze Z. ps. „Mycha” oraz Leszku K. ps. „Kucharz”, a także pierwszym w Polsce świadku koronnym – Dariuszu J. ps. „Żaba”.

W związane z nimi wydarzenia miał też być zamieszany znany obecnie aktor, Tomasz O.

Thomasa K. ps. „Klapa” już w połowie lat 90. podejrzewano o przewodzenie tzw. „parszywej dwunastce” - gangowi wymuszającemu haracze, czego ostatecznie mu nie udowodniono.

Potem związał się z Janem Sz. ps. „Jano”, z którym miał zlecić podwójne zabójstwo, za co poszukiwano go od 1997 roku. Dalej ukrywał się w Niemczech, gdzie zorganizował gang kradnący luksusowe samochody.

Gdy trafił tam za kratki, powstała grupa porywająca ludzi dla okupu. „Klapa” polecenia wydawał jej z aresztu. To jego ludzie porwali wtedy innego gangstera - Sławomira M. ps. „Turysta” z Gdyni, który mimo wpłacenia okupu nie przeżył.

Po wyjściu na wolność „Klapa” wciąż przebywał w Niemczech, gdzie wpadł w 2004 roku - poszukiwany do sprawy gangu porywaczy.

Ponownie przypomniał o sobie w roku 2016, gdy podejrzewano go o kierowanie gangiem przemycającym z Maroka do Europy warte miliony narkotyki. Dziś Thomas K. ma już przebywać na wolności.

Sławomira M. ps. „Turysta”, króla gdyńskiego półświatka, w 2000 roku uprowadzono z pola namiotowego.

Żądano za niego miliona dolarów okupu. Ostatecznie porywacze otrzymali tylko 200 tys.

„Turysta” mimo to nie przeżył. Ciała do dziś nie odnaleziono.

Za wszystkim miał stać gang Thomasa K. ps. „Klapa”.

W tle śląskiej afery węglowej z lat 90. i 2000 doszło do katastrof w kopalniach, obracano dziesiątkami milionów złotych, korumpowano prezesów spółek państwowych, korzystano z wpływów politycznych, a była minister budownictwa i posłanka Barbara Blida miała popełnić samobójstwo podczas próby zatrzymania przez ABW.

Dariusz S. ps. „Szramka”, świadek koronny do sprawy bydgoskiego gangu Henryka L. ps. „Lewatywa”, miał umrzeć w 2019 r. Wcześniej ubezpieczył się na wysokie sumy, a uposażoną była jego żona, wkrótce zatrzymana. Niedawno chciała wyjść na przepustkę z powodu… śmierci męża. Tym razem zmarł naprawdę.

To nie koniec styczniowych wydarzeń kryminalnych, działo się wiele, a m. in.:
- Afera wokół „Słowika” i gali MMA-VIP 4;
- Wyjście na wolność Pawła M. ps. „Misiek”, dawnego lidera gangu Wisła Sharks, a obecnie małego świadka koronnego;
- Zatrzymanie oszustów, którzy przejmowali nieruchomości i zabili przy tym sześć osób, a także usiłowali zabić kolejne.

Na początku lat 2000 na Śląsku ujawniono aferę paliwową, której organizatorem miał być Henryk M.

Na nielegalnym handlu paliwem, m. in. z wykorzystaniem fikcyjnych spółek i fałszywych faktur, Skarb Państwa stracił 500 mln zł.

W sprawie za pranie brudnych pieniędzy na 1,5 roku więzienia prawomocnie skazano byłego detektywa Krzysztofa R. 9 miesięcy spędził wtedy w areszcie.

Odwoływał się, wnosząc o uniewinnienie - twierdził, że rzeczywiście delegował do spółek paliwowych 4 swoich pracowników, a za usługi doradcze zgodnie z zasadami wolnego rynku mógł inkasować tyle, ile chciał. Kasację oddalono.

Magdalena K. po aresztowaniu dwóch „Braci Zielonych” (Jakuba i Mariusza) i śmierci trzeciego z nich (Adriana - zastrzelonego przez antyterrorystów), miała stanąć na czele pseudokibicowskiego gangu Cracovii, który przemycił narkotyki za prawie pół miliarda złotych.

Kobiety poszukiwał czerwoną notą dla najniebezpieczniejszych przestępców na świecie Interpol. Wpadła w lutym 2020 roku w Zwoleniu na Słowacji, gdzie wynajętym autem dotarła z Węgier. Wyglądała inaczej niż na listach gończych - zmieniła m. in. kolor włosów. W Polsce trwa teraz jej proces.

Zapraszam na drugą część reportażu.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów