Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Marynarz opowiada w knajpie wrażenia z ostatniego rejsu:
- Wypłynęliśmy, kurwa, z portu. Sztorm, kurwa, jak diabli! Ale nasz kapitan, kurwa, to dzielny chłop! Wkrótce zawinęliśmy, kurwa, do portu, to ja, kurwa, myślę: trzeba się, kurwa, napić i zabawić. Idę, kurwa, do knajpy, siadam, kurwa, przy barze, a tu, kurwa, przysiada się do mnie ta... no... kobieta lekkich obyczajów.
Po bardzo długim rejsie marynarz wrócił do domu i spędził upojną noc z żoną. Nad ranem synek zagląda do sypialni i zdezorientowany szybko cofa głowę:
- Nie bój się Jasiu. Przecież to ja,Twój tatuś - tłumaczy marynarz
- Tak,tak... - mówi nieśmiało chłopiec - wszyscy tak mówią.
Marynarz podrywa dziewczynę, idzie mu nieźle, w końcu wylądowała mu na kolanach. Ten zagaja:
- A wiesz, jaki tatuaż mam na brzuchu? Okręt podwodny!
- Tia, ja już czuję peryskop
Wraca marynarz po po bardzo długim rejsie.
Szybko opuszcza statek, a że był bardzo wygłodzony to pierwszym miejscem do którego się udał był burdel.
Zamówił szybko kobietę, łapie ją za rękę, wchodzą do pokoju. Rzuca ją na łóżko i zaczyna się rozbierać. Ściąga ubranie i nagle wyrzuca je przez okno. Paniusia zdziwiona pyta:
- co ty robisz? dlaczego wyrzucasz ubranie?
odpowiada:
- jak z Tobą skończę to będą już nie modne.
bonus.
[ Komentarz dodany przez: angel: 2011-03-20, 22:46 ]
już był
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i
mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł
kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.