Upojna czerwcowa noc, para matematyków, świece, wino.
On do niej namiętnym szeptem:
- Kochanie, myślisz o tym co ja?
- Taaak!
- I ile ci wyszło?
Szukałem, nie znalazłem. Znalezione w czeluściach internetu.
On do niej namiętnym szeptem:
- Kochanie, myślisz o tym co ja?
- Taaak!
- I ile ci wyszło?
Szukałem, nie znalazłem. Znalezione w czeluściach internetu.