Kiedy polecono mi "Metro 2033" myślałem, że będzie to typowa literatura rozrywkowa. Ot "from zero to hero", trochę bardziej mrocznie, idź tu idź tam, przynieś przedmiot wykonaj misję itp. W miarę czytania zaczynało do mnie docierać, że dostałem coś więcej. Powieść, która wykracza poza czystą rozrywkę. Zacząłem notować skojarzenia i gry literackie, które udało mi się wyłapać i tak powstał poniższy film. Mam nadzieję, że uda mi się czymś zaskoczyć fanów "Metra 2033"
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
31 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
#metro2033
Powieść jest napisana świetnie, czyta się świetnie i pozostawia przyjemne uczucie niedosytu.
Wojna nuklearna zniszczyła świat. Nieliczni ocaleni chronią się przed śmiertelnym promieniowaniem i niebezpiecznymi, zmutowanymi istotami w podziemiach moskiewskiego metra.
Artem - bohater wprost wyrwany z tragedii antycznej - podejmuje się heroicznej misji ocalenia ludzkości przed nieznanym dotąd zagrożeniem. Od tego momentu, każdy następny jego krok wiódł będzie w nieznane. Każda decyzja będzie wywoływać poważne konsekwencje. Na tej piekielnej trasie czekają na niego wstrząsające zdarzenia, sporo krwi i strachu, i ukryta - gdzieś tam z tyłu głowy - ciągła niepewność, czy to wszystko ma sens, czy ta droga faktycznie gdzieś prowadzi.
W 2033 roku mieszkańcy metra starają się zachować resztki doświadczeń z życia na powierzchni ziemi: kochają, walczą, marzą, rodzą dzieci, filozofują, nienawidzą i wierzą. Udało im się także odtworzyć w nowym świecie grupy społeczne, które w historii ludzkości pozwalały na zdobycie władzy. Są tu i faszyści i sataniści, i komuniści, i sekta religijna, i inteligencja, i rewolucjoniści.
Wędrujemy wraz z Artemem po ciemnych, brudnych, zaszczurzonych i niebezpiecznych tunelach, spotykając niezwykle barwne postaci. Stoją one po stronie dobra lub zła, nie wiadomo komu ufać, a kto niesie ze sobą zagrożenie i śmierć.
Praktycznie na początku każdego rozdziału jest krótki wstęp - przemyślenia autora dotyczące między innymi zachowań ludzkich w różnych sytuacjach. Proste, ale pouczające.
Takiego zakończenia natomiast nie sposób przewidzieć - bardzo mnie zaskoczyło i muszę powiedzieć, że skłoniło do refleksji.
Pierwszą wersję powieści autor opublikował w internecie. Czytelnicy, dzieląc się z nim swoimi uwagami, pomogli ją udoskonalić. Stała się pozycją kultową, pełną wartkiej akcji, naturalnych dialogów i absorbującej narracji z mocnym przesłaniem i prawdziwym "drugim dnem", które opiera się na pytaniu - co jest prawdą, a co snem i... kto jest prawdziwym wrogiem?
Przeczytałem na tą chwilę prawie wszystkie dostępne książki z serii "Universum Metro 2033" i muszę powiedzieć, że wyżej opisana jest niepowtarzalna. Metro 2034 już nie jest tak świetne, aczkolwiek czyta się również bardzo dobrze i wyjaśnia się w nim sporo kwestii z pierwszej części, więc choćby dlatego polecam przeczytać również część drugą.
Wojna nuklearna zniszczyła świat. Nieliczni ocaleni chronią się przed śmiertelnym promieniowaniem i niebezpiecznymi, zmutowanymi istotami w podziemiach moskiewskiego metra.
Artem - bohater wprost wyrwany z tragedii antycznej - podejmuje się heroicznej misji ocalenia ludzkości przed nieznanym dotąd zagrożeniem. Od tego momentu, każdy następny jego krok wiódł będzie w nieznane. Każda decyzja będzie wywoływać poważne konsekwencje. Na tej piekielnej trasie czekają na niego wstrząsające zdarzenia, sporo krwi i strachu, i ukryta - gdzieś tam z tyłu głowy - ciągła niepewność, czy to wszystko ma sens, czy ta droga faktycznie gdzieś prowadzi.
W 2033 roku mieszkańcy metra starają się zachować resztki doświadczeń z życia na powierzchni ziemi: kochają, walczą, marzą, rodzą dzieci, filozofują, nienawidzą i wierzą. Udało im się także odtworzyć w nowym świecie grupy społeczne, które w historii ludzkości pozwalały na zdobycie władzy. Są tu i faszyści i sataniści, i komuniści, i sekta religijna, i inteligencja, i rewolucjoniści.
Wędrujemy wraz z Artemem po ciemnych, brudnych, zaszczurzonych i niebezpiecznych tunelach, spotykając niezwykle barwne postaci. Stoją one po stronie dobra lub zła, nie wiadomo komu ufać, a kto niesie ze sobą zagrożenie i śmierć.
Praktycznie na początku każdego rozdziału jest krótki wstęp - przemyślenia autora dotyczące między innymi zachowań ludzkich w różnych sytuacjach. Proste, ale pouczające.
Takiego zakończenia natomiast nie sposób przewidzieć - bardzo mnie zaskoczyło i muszę powiedzieć, że skłoniło do refleksji.
Pierwszą wersję powieści autor opublikował w internecie. Czytelnicy, dzieląc się z nim swoimi uwagami, pomogli ją udoskonalić. Stała się pozycją kultową, pełną wartkiej akcji, naturalnych dialogów i absorbującej narracji z mocnym przesłaniem i prawdziwym "drugim dnem", które opiera się na pytaniu - co jest prawdą, a co snem i... kto jest prawdziwym wrogiem?
Przeczytałem na tą chwilę prawie wszystkie dostępne książki z serii "Universum Metro 2033" i muszę powiedzieć, że wyżej opisana jest niepowtarzalna. Metro 2034 już nie jest tak świetne, aczkolwiek czyta się również bardzo dobrze i wyjaśnia się w nim sporo kwestii z pierwszej części, więc choćby dlatego polecam przeczytać również część drugą.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów