18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12

#najdziwniejsze

Na pewno nie było, bo wszystkie wódki znalazłem i opisałem samodzielnie

Przyjmujemy za normalność wódki o smaku cytryny, żurawiny, czy wiśni. Czasem wpadnie w oko jakiś dosyć nietypowy smak, pokroju wanilii, czy karmelu, ale ogólnie, smakowe wódki są już standardem w sklepach i zajmują lwią część półek z alkoholem. Są jednak na świecie produkowane wódki o naprawdę dziwacznych smakach. Pozwala na to dzisiejsza technologia, dzięki której da się wyprodukować wódkę o smaku dosłownie wszystkiego, co niektórzy producenci za oceanem usilnie starają się udowodnić. Niestety, albo na szczęście, chyba żadna z nich nie jest dostępna w Polsce. Nie miałem też okazji kosztować ani jednej spośród tu wymienionych, więc mogę się tylko domyślać jak smakują.


20. Absolut Peppar




Zanim dojdziemy do prawdziwych dziwactw, zaczniemy od tych bardziej wg mnie normalnych. Ranking otwiera znana marka, która wprowadziła na rynek dosyć ciekawy smak. Wódka o smaku pieprzu. Nie papryki, pieprzu. To pewnie pomysł pokroju wódki o 50% mocy. Jako że trunek sam w sobie jest ostry i drapiący, to w połączeniu ze smakiem pieprzu, musi dawać jeszcze potężniejszego kopa naszemu gardłu. Jedna z bardziej dostępnych pozycji w tym rankingu, do dostania w całej zachodniej Europie, Ameryce, Australii i Azji pewnie też. Cena jak za każdego Absoluta.

Reszta w komentarzu
Najlepszy komentarz (77 piw)
Neptune1111 • 2013-01-05, 0:14
19. Belvedere Bloody Mary



Druga wódka w rankingu również pewnie jest dosyć pikantna. Choć robi się ją w Polsce, to o dziwo nie można jej tutaj dostać i tak jak wyżej, Belvedere Bloody Mary również jest przeznaczona na rynek amerykański i zachodnioeuropejski. Jest to wódka nie tyle o smaku pomidorów, co jeszcze odpowiednio doprawiona (sosami tabasco, worcestershire, solą i pieprzem). Jest reklamowana jako wódka do której wystarczy dolać soku pomidorowego, aby otrzymać perfekcyjny koktajl Krwawa Mary. Cena jak za standardowy belweder.

18. Black Moth



Ta elegancko wyglądająca butelka zawiera w sobie wódkę, która jest kolejną pozycją w rankingu najdziwniejszych wódek świata. Black Moth Vodka jest gorzałką o smaku trufli perigordzkich. Produkowana w Wielkiej Brytanii, jako chyba jedyna z wymienionych tutaj trunków nie jest dostępna w Stanach. Nie dostaniemy jej w żadnym sklepie, a zamówić ją można tylko bezpośrednio ze jej strony internetowej. Da się też oczywiście sprowadzić do Polski, jednak cena za przyjemność picia truflowej wódki jest dosyć wysoka. 35 funtów za butelkę (180zł), plus przesyłka (około 20 funtów).

17. Smirnoff Whipped



Właściwie to nie tylko Smirnoff robi wódkę o smaku bitej śmietany. Oznacza to tyle, że ten dziwny smak cieszy się bardzo dużym uznaniem, skoro jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać firmy ją produkujące. Jest jeszcze Pinnacle, UV i kilka innych marek, więc mam nadzieję, że któraś w końcu wpadnie na pomysł wprowadzenia tego unikatowego smaku na rynek europejski. Niestety na dzień dzisiejszy – do dostania tylko w USA. Oprócz „czystej” bitej śmietany, występują też smaki „bita śmietana z limonką”, „bita śmietana z pomarańczą”, „czekoladowa bita śmietana” i jeszcze pewnie kilka innych. Cena, 10-15$ za butelkę, w zależności od marki.

16. Pinnacle Cake



Francuska firma Pinnacle „specjalizuje się” w tworzeniu coraz to dziwniejszych smaków wódek (kilka jeszcze na pewno będzie w tym zestawieniu).Smaki ciastka z czekoladą, mufinki, czy ciasta dyniowego to jedne z mniej dziwnych pozycji proponowanych przez Pinnacle. Choć firma jest francuska, to jej produkty można dostać jedynie w USA. Miejsce 16. to wódka o smaku tortu. Możemy się tylko domyślać jak smakuje…

15. Sobieski Espresso



Kolejna pozycja produkowana przez znajomą markę, a nie do dostania w lokalnym monopolowym. Nie powinno nikogo chyba dziwić, że również i tego dziwnego smaku uświadczymy jedynie w Ameryce. My możemy jedynie stworzyć sobie substytut wlewając kieliszek czystego Sobieskiego do filiżanki z zimnym espresso.

14. Georgi Waffle



Inspirowana letnim obżarstwem wódka o smaku gofrów. Nie mam pojęcia, jak może smakować to nietypowe połączenie, dlatego jakby ktoś mi tego nalał – nie odmówiłbym Miejsce oczywiście standard – USA, cena 10$.

13. 360 Glazed Donut



Kolejna firma, specjalizująca się w nietypowych smakach wódek. 360 Glazed Donut to jak nietrudno się domyślić wódka o smaku lukrowanych pączków. Za cenę 15 dolarów bardzo chętnie bym się przekonał jak smakuje połączenie tych dwóch rzeczy, ale niestety trzeba by polecieć… oczywiście do USA.

12. Three Olives Bubble Gum



Guma do żucia… Nie wiem kto wpadł na pomysł połączenia jej z wódką, ale śmiem twierdzić, że raczej nie jest to połączenie do strzelania 10 kolejek pod rząd.

11. Smirnoff Marshmallow



Jako że pianki nie są u nas tak popularne jak ja oceanem, to i wódka o smaku pianek pewnie by się tu nie przyjęła. A w Ameryce przyjęła się bardzo dobrze, co potwierdza fakt istnienia już kilku koncernów produkujących wódkę o tym smaku.

10. 10000Scoviles Chili



Na chwilę uciekamy z Ameryki, do Wielkiej Brytanii gdzie czeka na nas wódka z miejsca 10. Skala Scoville’a to skala pikantności produktów. I tak pepperoni ma 150-500, papryczka Jalapeno 2500-8000, pieprz Cayenne 30000-50000, gaz pieprzowy 5 000 000, a czysta kapsaicyna (związek chemiczny odpowiedzialny za pikantność) 15 000 000. Jeśli więc ta wódka ma 10000 to musi być dosyć ostra. Jak widać, o smaku chili. Z notek smakowych na różnych stronach wynika, że w smaku nie jest taka zła, ale horror zaczyna się dopiero jakieś 5 sekund po przełknięciu Do dostania w UK za 30 funtów.

9. Referent Horseraddish



I…. wracamy do USA, gdzie za cenę 20$ możemy otrzymać butelkę wódki chrzanowej. Oryginalne połączenie, ale raczej nie pali mnie by jej spróbować.

8. Van Gogh Peanut butter&jelly



Wódka inspirowana popularną amerykańską przekąską, kanapką z masłem orzechowym i dżemem. Po zabraniu chleba, i uchwyceniu masła orzechowego i dżemu w jakieś chemiczne ekstrakty, zostało stworzone to „cudo”, sprzedawane następnie za 27$. Tak jak większość z tej listy, nie jest przeznaczona do spożywania w kieliszkach, ale raczej z myślą o nawiedzonych barmanach, jako baza pod różne dziwne koktajle.

7. 360 Buttered Popcorn



Wódka o smaku popcornu z masłem… Ech, gdyby udało się taką pod pazuchą wnieść do kina

6. Pinnacle Cotton Candy



Pamiętacie smak waty cukrowej z zoo, która miła, okrągła pani usiłowała wam wcisnąć za jedyne 20zł? Otóż firma Pinnacle postanowiła utrwalić ten smak w swoim produkcie, wódce o smaku waty cukrowej. Raczej nie do wypicia całej butelki w wieczór, gdyż po 2-3 kolejkach pewnie by człowiekowi było niedobrze od tej słodyczy.

5. Oddka Wasabi



Mieliśmy już wódki o smaku pieprzu, krwawej mary i chili, więc oto i jest kolejna pikantna pozycja w tym zestawieniu. Wasabi, znane też jako chrzan japoński ma kilka zastosowań, ale raczej nie wpadłbym na pomysł stworzenia wódki o jego smaku. Warto wspomnieć też o samej firmie Oddka, bowiem jest to część większego koncernu o nazwie… Wyborowa. Tak jest, polska wódka wprowadza za oceanem całą paletę dziwnych smaków (odd - dziwny). Oprócz smaku wasabi, uświadczymy wódki o aromacie szarlotki, świeżo ściętej trawy i popcornu z karmelem i solą. Jest to zupełnie nowy produkt, który ma mieć wielką kampanię reklamową za oceanem (jej hasło to „Cheers! Na zdrowie! Go Odd!”)w zaczynającym się 2013 roku. Na jej potrzebę została wykreowana postać Wita Oddoskiego, który prezentuje się na każdej etykiecie butelki. Pozostaje mieć jedynie nadzieje, że skoro robi to Wyborowa, to wprowadzi Oddkę również w Polsce.

4. Alaska Smoked Salmon



Zbliżamy się do podium. Mała, alaskańska firma postanowiła wypuścić n a rynek wódkę o smaku wędzonego łososia. Coś co zostałoby pewnie przez kogoś nazwane wódką dla prawdziwych mężczyzn. Powstaje podczas procesu, w którym plastry owej ryby są dodawane do kadzi z etanolem, który po pewnym czasie zostaje rozwodniony do postaci tej wódki. Pozostałością po tym procesie, oprócz smaku i zapachu oczywiście jest ciemniejszy kolor płynu. Koszt – 28$ za butelkę.

3. Bakon vodka



I miejsce trzecie, brązowy medalista w moim zestawieniu najdziwniejszych wódek świata. Jak nietrudno zgadnąć z nazwy, jest to wódka o smaku bekonu. Narodziła się oczywiście w stanach, gdzie była prowadzona dosyć szeroka kampania reklamowa, polecająca różne koktajle na bazie tego produktu (np. drink o smaku pizzy hawajskiej, 1 porcja wódki Bakon, 1 porcja soku pomidorowego i 1 porcja soku ananasowego). Swoją drogą jednak musi być naprawdę niezła, bo zyskała dużą popularność za kałużą, a niedawno zaczęto ją sprowadzać do Wielkiej Brytanii i co lepszych sklepów alkoholowych w zachodniej Europie. Nam pozostaje jedyne czekać aż ktoś ją sprowadzi do Polski, albo zamówić z któregoś z tych sklepów (cena w USA 30$, cena w Europie 40-50€.)

2. Naked Jay



Wódka do której nie będziesz potrzebował zagryzki – tak mogłoby brzmieć hasło reklamowe tej wódki, gdyby wprowadzić ją do Polski. Nasz srebrny medalista jest bowiem wódką o smaku… korniszonów. Choć jeśli wolno mi wyrazić swoje zdanie – ja osobiście obstawiałbym przy naszym tradycyjnym sposobie picia, pozostawiającym ogórka jako zagryzkę w spokoju.

1. Oddka Electricity



Bezprecedensowy zwycięzca, wódka o smaku elektryczności. Choć szczerze wątpię, że komuś udało się zamknąć smak elektryczności w butelce, to jednak tak jednak twierdzi producent. Posiłkując się opiniami ludzi, którzy ją pili, smakuje podobno jak połączenie niebieskich malin, wódki i syropu na kaszel.

To by było na tyle
Ps: Nie bić, pierwszy temat.
Zaczynamy :]

10. Technofobia

Trudno przetrwać we współczesnym świecie tym, którzy borykają się z tą przypadłością. Fobii tej towarzyszy bowiem lęk przed wszystkim, co wiąże się z techniką i elektroniką. W nagłym wypadku można przystąpić do wspólnoty amiszów, gdzie ze zdobyczami cywilizacyjnymi na pewno mieć do czynienia nie będziemy.

9. Tanatofobia

Śmierci boją się niemal wszyscy, ale niektórzy boją jej się tak bardzo, że sam ten lęk jest ich w stanie odprawić na tamten świat. Cierpiący na tanatofobię myśląc o śmierci najczęściej mdleją, wpadają w bezdech lub doznają zawału serca.

8. Tafefobia

W XXI w. ofiary tej fobii mogą spać spokojnie. Tafefobia to paraliżujący strach przed pogrzebaniem żywcem. W dobie krematoriów chyba niczym nieuzasadniony. Chyba, że ktoś wdał się w porachunki z Cosa Nostrą. Dalej wolimy nie wnikać.

7. Pekkatofobia

Jeśli padłeś ofiarą tej dolegliwości to winszujemy. Masz bowiem duże szanse na to, że w przyszłości zostaniesz wyniesiony na ołtarze. Pekkatofobia to paniczny lęk przed popełnieniem grzechu.

6. Basifobia

W dobie samochodów i komputerów pewnie spory odsetek ludzi cierpi na tą przypadłość. Uwidacznia się ona np. wtedy, gdy psuje się samochód, a trzeba wyskoczyć po mleko, do sklepu znajdującego się tuż za rogiem. Paraliżujący strach powoduje, że ofiary tej fobii zdecydują się szybciej na czarną kawę w domu, niż na wizytę w sklepie. Basifobia to po prostu strach przed chodzeniem

5. Gimnofobia

Nie. To nie jest lęk przed gimnastyką. Gimnofobia to strach przed nagością. Jakoś można funkcjonować, gdy kogoś przeraża cudza nagość. Jak sobie radzą jednak ci, którzy ściągając majtki muszą zamykać oczy?

4. Arachibutyrofobia

Jest brązowe, maziste i słodkie. Chodzi o masło orzechowe. Są ludzie, którzy świata poza nim nie widzą. Są także tacy, którzy trzęsą się na myśl, że ta słodka substancja mogłaby się im przykleić do podniebienia. Brrrr

3. Cibusfobia

Pierwsze objawy występują, gdy zwiedzając toruńską starówkę nie potrafisz się zrelaksować. Jeśli w czasie, gdy inni świetnie się bawią, sącząc zimne piwo w jednym z ogródków, ty zmagasz się z dreszczami, to sprawdź czy nie zapadłeś na grypę. W innym razie uciekaj z Torunia, bo prawdopodobnie padłeś ofiarą cibusfobii, czyli panicznego lęku przed piernikiem. Ciekawe czy ofiary tego natręctwa są uczulone na dziwactwa takie jak Ciastek z animowanej serii "Shrek".

2. Heksakosjoiheksekon- taheksafobia

To paraliżujący strach przed trzema szóstkami. Osoby cierpiące na tą fobię powinny dostawać specjalne zaświadczenia od lekarza. Co ma bowiem zrobić uczeń gimnazjum podczas lekcji matematyki, zmagający się z tą dolegliwością, gdy w rozwiązaniu zadania padnie wynik 666? Albo pracownik biura rachunkowego, gdy nie chce wyjść inaczej niż 666? Wcześniej jednak ktoś powinien doprowadzić do skrócenia nazwy tej uciążliowści, bo czy ktoś z was za 10 sekund będzie umiał powtórnie wymówić jej nazwę?

i perełka:]

1. Aulofobia

Jeśli wszystko kojarzy ci się z seksem, to nie martw się, nie jest z tobą jeszcze aż tak źle. Gorzej, jeśli doznasz panicznego lęku na widok instrumentu muzycznego znajdującego się w witrynie sklepu, który w dodatku skojarzy ci się z członkiem. Diagnoza wówczas może być tylko jedna: Zaawansowana aulofobia, czyli lęk przed instrumentami kojarzącymi się z członkiem.