Odkąd nie ma mojej żony mam duże wahania nastroju. Na początku byłem smutny, zdenerwowany i samotny. Potem kupiłem Harleya, hektolitry alkoholu i masę dragów. Teraz leżę naćpany z dwiema prostytutkami.
Chyba się wkurwi jak wróci z pracy.
Chyba się wkurwi jak wróci z pracy.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis