wiedziałem, że on żyje - kurwa jak Elvis!
#nazi
wiedziałem, że on żyje - kurwa jak Elvis!
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
'will work for food', do tego z systemem antywłamaniowym na ramieniu
dorzucam gogle: -dubel skasowano
sadistic.pl/anty-nazi-gogle-vt25693.htm
dam jeszcze jezusa, co by nowymi tematami nie spamowac
jeśli za mocne, przenieście na harda
i na koniec Poznań
To idioci, takich powinni wyłapać i bez pardonu wykastrować żeby się rozmnażać nie mogli, a swoje hasełka wykrzykiwali śpiewnym sopranem.
Niezaprzeczalną siłą filmu jest jego niehollywoodzkość. Specyficzny duet detektywistyczny tworzony przez skompromitowanego dziennikarza Mikaela Blomkvista (Michael Nyqvist) i socjopatyczną hakerkę Lisbeth Salander (Noomi Rapace) prowadzi widza ciemną ścieżką do odkrycia szokującej tajemnicy rodziny Vangerów.
Cały obraz jest mroczny i pesymistyczny. Nieżyjący już autor trylogii, Stieg Larsson, pokazał świat brutalny, pełen bezwzględności, nienawiści i okrucieństwa, którego celem jest jedynie zaspokajanie zwierzęcych instynktów wśród członków cywilizowanego społeczeństwa. Larsson ukazał najciemniejszą stronę ludzkiej duszy w tak bezpośredni i obrazowy sposób, że czytelnikowi ciarki przechodzą po plecach w czasie lektury.
Reżyser, Niels Arden Oplev, doskonale wczuł się w klimat powieści i wiernie oddał go na ekranie pozwalając sobie jednak na drobne zmiany w fabule. Nie obyło się bez kilku potknięć, ale nie wpłynęły one właściwie na całokształt, który zasadniczo oddaje charakter pierwowzoru literackiego. Drugą jego zasługą jest doskonały dobór aktorów. Świat filmowy daleki jest od wysoce estetycznych obrazków zza oceanu, nie ma plastikowych bohaterów, którzy skupiają się głównie na tym, żeby wyglądać i się pokazać, a nie zagrać. Uwaga widza skupia się na fabule i emocjach, których w pierwszej części trylogii nie brak.
Murzyny się musiały nieźle wnerwić że przestały zbierać bawełnę. Sceny jak z filmu akcji.
Na początek dodam że filmik opowiada głównie o pewnym odcinku czasu i tym co się w tedy działo w Paryżu więc nic nie jest tu generalizowane i nie chcę żeby ktoś poczuł się urażony.
Na koniec dodam z kolei że film kończy się hepiendem i łowcy zostają skinami
miłego oglądania.
mówiłem, wujek Adolf żyje. teraz daje nam znaki
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów