Pewna kobieta miała 12 synów.Każdemu z nich dała tak samo na imię-Józef.Pewnego dnia koleżanka pyta matke:
-powiedz mi dlaczego wszystkich nazwałaś tak samo?
Matka:
-to proste.jest pora obiadu wołam Józek obiad, pora śniadanie Józek śniadanie i wszyscy przychodzą razem.
-no dobrze.a jak potrzebujesz jednego konkretnego syna?
-aaa! no to wtedy wołam po nazwisku...
-powiedz mi dlaczego wszystkich nazwałaś tak samo?
Matka:
-to proste.jest pora obiadu wołam Józek obiad, pora śniadanie Józek śniadanie i wszyscy przychodzą razem.
-no dobrze.a jak potrzebujesz jednego konkretnego syna?
-aaa! no to wtedy wołam po nazwisku...
Dziękuje dobranoc