Machiavellego na pewno kojarzycie z jego kontrowersyjnego dzieła z dzieła p.t "Książę", jeśli nie wchodząc w nikogo poglądy książka was zainteresowała, polecam właśnie...
..."O sztuce wojny” (1521) to jedyna książka Niccolo Machiavellego (1469–1527), jaka ukazała się za jego życia. Autor, przez wiele lat urzędnik republiki florenckiej, nie miał wprawdzie doświadczenia wojskowego, ale jego (podany w formie dialogu) traktat stał się kamieniem milowym nowożytnej obronności. Autor optował za tym, by państwa organizowały własne armie, co w czasach powszechnego korzystania z wojsk najemnych było nowością. Dlatego dzieło Machiavellego było inspiracją dla Napoleona, Clausewitza i innych teoretyków i praktyków wojskowości. Przede wszystkim jednak „O sztuce wojny” traktuje o sztuce dobrego pokoju – o racjonalnym organizowaniu państwa i skutecznym nim zarządzaniu, i w tym sensie wpisuje się w inne utwory polityczne Machiavellego z „Księciem” na czele, a zdaniem autora jest nawet najważniejsze z nich wszystkich.