#norwegia
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
za zabicie około 90 osób, 21 lat odsiedzi w takim oto więzieniu:
życzymy mu wszyscy miłego wypoczynku.
robi wrażenie, ale tylko 7 zabitych- skuteczność marna
Napastnik Norwegii John Carew kilka dni przed meczem z reprezentacją Polski zaprezentował nowy tatuaż na szyi. Okazuje się, że napis jest z błędem, dość wstydliwym.
Norweski dziennik "Verdens Gang" pierwszy wydrukował ogromne zdjęcie szyi piłkarza z wytatuowanym niedawno napisem po francusku. Tatuaż zawiera literówkę, zmieniając znaczenie sentencji z "moje życie to moje reguły" na "moje życie to moje menstruacje".
źródło
[ Komentarz dodany przez: Cthulhu: 2011-02-10, 12:13 ]
Tagi: tatułaż ::
A może Tatuaż? sjp.pwn.pl/szukaj/tatuaż
kadetem tera.
tak sadystyczne ze trzeba 4 razy puscic w zwolnionym tempie
Ty to naprawdę obejrzałeś do końca?
Orwellowska wizja bezosobowego, wyjałowionego świata, w którym 42-letni Andreas przybywa do obcego miasta, nie wiedząc jak i dlaczego się tam znalazł. Jednak czeka tu na niego dom, praca, a nawet dziewczyna. Z czasem Andreas nabiera przekonania, że z tego miejsca nie ma ucieczki. Poznaje Hugona, który prowadzi go do piwnicy swego domu i pokazuje tajemną szczelinę w ścianie, przez którą Andreas słyszy cudowną muzykę, przywołującą na myśl wszystko to, czego brakuje w jego życiu. Być może szczelina jest braną do innego, lepszego świata. Andreas i Hugo planują ucieczkę.
Sarkastyczny i przyciemniony obraz życia w dobrobycie w krajach skandynawskich, w społeczeństwie, którego wszelkie problemy są rozwiązane. Współczucie jest zbyteczne - jego miejsce zajęła pusta życzliwość. Urządzanie kuchni zastąpiło miłość, a towarzyskie rytuały - przyjaźń. Normalność w całej swej groteskowości.
Mi się podobał, choć film, jak na produkcje skandynawskie przystało, ma klimat bardzo ponury. Jednak bardzo celnie poruszył on problemy społeczeństwa konsumpcyjnego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów