A tak się to robi:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:35
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2025-01-04, 11:41
#nos
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
12 lat więzienia grozi 29-letniej kobiecie, która na trasie Warszawa-Sochaczew przejechała mężczyznę i uciekła z miejsca wypadku - informuje RMF FM. Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta wstawiła samochód do warsztatu w Otwocku, gdzie mechanicy znaleźli utkwione w podwoziu ludzkie szczątki.
Kobieta usłyszała zarzuty między innymi spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. Prokurator nie wnioskował o areszt. We wstępnej opinii po sekcji zwłok biegli ustalili, że mężczyzna nie został potrącony, tylko przejechany.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w miejscowości Karłowo na trasie z Sochaczewa do Warszawy.
Było przed godziną 20.00, gdy 29-letnia Izabela K. jadąc jedną z bocznych dróg województwa mazowieckiego, potrąciła mężczyznę. Po wypadku nie zatrzymała prowadzonego przez siebie bmw. Jeszcze tego samego dnia, odstawiła swój samochód do jednego z warsztatów naprawczych w Otwocku.
Właściciela zakładu poinformowała, że podczas jazdy najprawdopodobniej potrąciła sarnę. We wtorek jeden z pracowników wprowadził samochód na kanał. Wtedy jego oczom, ukazał się makabryczny widok. Na podwoziu bmw, znajdowały się liczne ślady z ludzką tkanką. Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej był to kawałek nosa.
O zaistniałej sytuacji natychmiast został powiadomiony dyżurny komendy w Otwocku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że są to szczątki człowieka. Na miejscu znajdowała się również właścicielka pojazdu.
Policjanci szybko ustalili, skąd i jaką drogą poprzedniego dnia kobieta przyjechała do Otwocka. Okazało się, że w tym samym czasie i miejscu, w którym Izabela K. mówiła, że mogła potrącić sarnę, został potrącony 28-letni mężczyzna. Ofiara zmarła.
Jak dokładnie wyglądało to zdarzenie i dlaczego kierująca nie udzieliła pomocy poszkodowanemu, wyjaśni prowadzone przez prokuraturę śledztwo.
źródło
Kobieta usłyszała zarzuty między innymi spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. Prokurator nie wnioskował o areszt. We wstępnej opinii po sekcji zwłok biegli ustalili, że mężczyzna nie został potrącony, tylko przejechany.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w miejscowości Karłowo na trasie z Sochaczewa do Warszawy.
Było przed godziną 20.00, gdy 29-letnia Izabela K. jadąc jedną z bocznych dróg województwa mazowieckiego, potrąciła mężczyznę. Po wypadku nie zatrzymała prowadzonego przez siebie bmw. Jeszcze tego samego dnia, odstawiła swój samochód do jednego z warsztatów naprawczych w Otwocku.
Właściciela zakładu poinformowała, że podczas jazdy najprawdopodobniej potrąciła sarnę. We wtorek jeden z pracowników wprowadził samochód na kanał. Wtedy jego oczom, ukazał się makabryczny widok. Na podwoziu bmw, znajdowały się liczne ślady z ludzką tkanką. Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej był to kawałek nosa.
O zaistniałej sytuacji natychmiast został powiadomiony dyżurny komendy w Otwocku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że są to szczątki człowieka. Na miejscu znajdowała się również właścicielka pojazdu.
Policjanci szybko ustalili, skąd i jaką drogą poprzedniego dnia kobieta przyjechała do Otwocka. Okazało się, że w tym samym czasie i miejscu, w którym Izabela K. mówiła, że mogła potrącić sarnę, został potrącony 28-letni mężczyzna. Ofiara zmarła.
Jak dokładnie wyglądało to zdarzenie i dlaczego kierująca nie udzieliła pomocy poszkodowanemu, wyjaśni prowadzone przez prokuraturę śledztwo.
źródło
Tak, może:
kondoma - coś się ulało
z podniecenia
I sobie pociućkał...
A jakby tak w dupkę włożyć?
Czego to ludzie nie wciągną
nie dłub w nosie
bo wypadnie Ci czaszka
bo wypadnie Ci czaszka
Niespodziewanie odnajduje się po latach!
Uderzające podobieństwo.
P.S. Jola Rutowicz to chyba zaginiony trojaczek
Uderzające podobieństwo.
P.S. Jola Rutowicz to chyba zaginiony trojaczek
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów