Amnesty International interweniuje ws. Romów z Wrocławia
Amnesty International Polska jest zaniepokojona atakami rasistowskimi na społeczność romską w Polsce, które rozpoczęły się w internecie w odpowiedzi na informacje o sytuacji Romów rumuńskich i groźbę ich przymusowego wysiedlenia - można przeczytać w oświadczeniu ogłoszonym w związku z zamiarem likwidacji obozowiska Romów we Wrocławiu.
W piśmie przesłanym do Urzędu Miasta Wrocławia dyrektorka Amnesty International Polska, Draginja Nadaždin, przekazała informacje o możliwości zagrożenia bezpieczeństwa społeczności Romów rumuńskich z ul. Kamieńskiego. Zwróciła uwagę na fakt, że w internecie pojawiły się szokujące ataki na mieszkańców obozowiska, włącznie ze stosowaniem mowy nienawiści.
Przypomniala, że zgodnie z międzynarodowymi standardami ochrony praw człowieka, wysiedlenie społeczności obozowiska, jeśli odbyłoby się w planowanej formie, byłoby naruszeniem praw człowieka. Standardy te mówią o tym, że wysiedlenie powinno być ostatecznością, powinno się odbyć po konsultacji z mieszkańcami oraz przy zapewnieniu, że nikt nie będzie narażony na bezdomność w wyniku tego procesu.
Amnesty International Polska zaapelowała więc do prezydenta Dutkiewicza zarówno o poszanowanie standardów praw człowieka, jak i zapewnienie bezpieczeństwa społeczności Romów rumuńskich z Kamieńskiego oraz reagowanie na wszelkie ataki na tle rasistowskim.
Po więcej informacji odsyłam do google.
A tutaj komentarz mądrej mieszkanki ul. Kamieńskiego we
Wrocławiu na portalu "Gazetawroclawska":
Ludzie, którzy wypowiadają się tutaj w kategoriach ''biedni romowie, też ludzie", powinni tak jak my mieszkańcy Kamieńskiego zamieszkac kolo nich chociaż na kilka dni a gwarantuje, że by sobie palce odcieli zanim znowu by im przyszła chęc wypisywania takich bzdur. Wieczne kradzieże, brud, smród, szczury, dziewczynki a właściwie dzieci w ciąży, obleśne komentarze tych romów umilają życie na tymosiedlu juz od kilku lat. Dzieci chodzące po okolicy w środku nocy żebrzące ( a zaproponuj takiej bułkę zamiast pieniedzy ). To niegodne dla tych dzieci, żeby rodziły się w takim piekle i melinie. To NIE są biedni ludzie to złodzieje i dewianci, którzy uczciwa pracą ( którą kilku mieszkańcow im proponowalo) się brzydzą. Ktoś kto nie mieszka nie daleko nich nie powienien sie w ten sposob wypowiadac, bo zwyczajnie bredzi.