18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05

#ochrona

Czarny skacze do ochrony
Hoofner • 2015-05-21, 11:37
czarny kozak skacze do ochroniarza , efekt może być tylko jeden .



raczej nie było
Najlepszy komentarz (122 piw)
v................5 • 2015-05-21, 14:44
cys23 napisał/a:

Kurwa, ale go za kudły wyciągnęli, brudasa w dupę jebanego. Na pewno cygan, a jak nie to tam gdzieś stoi cygan z komorowskim i zgrywają cwaniaków, bo dowiedzieli się, że ruskie z obamą najechali ukrainę, bo była przeciwko szczepieniom i GMO, a 9/11 to atak terorystów spod tęczowej flagi! Nie daj się zwieść pozorom, ateizm i patrz w lusterka!



cały internet w jednym poście
Ochrona lvl 500
maksymilian45 • 2015-05-11, 2:29
Maczety z krakowa mu nie straszne
Najlepszy komentarz (151 piw)
~Velture • 2015-05-11, 7:45
Zajebisty i bardzo nowatorski wynalazek... bo legioniści rzymscy 2 tysiące lat temu wcale nie mieli zbroi która chroniłaby przez przyjebaniem kijem ani nożem bądź też kolczatką.
Obrona sklepu
Mercury001 • 2015-04-25, 10:41
Krótko i po męsku Czyli tak, jak powinien się zachować sklepikarz w takiej oto sytuacji:

Najlepszy komentarz (37 piw)
Szaq • 2015-04-25, 11:04
Sprzedawca taki opanowany, bo miał do czynienia z człowiekiem. Natomiast jakby przyszła małpa to jeden magazynek by nie wystarczył
Bójka pod sklepem
CrazyEdek • 2015-03-22, 9:57
Krótka piłka.

Najlepszy komentarz (27 piw)
Vahan10 • 2015-03-22, 11:17
Ten czerwony to chyba jakiś miejscowy Najman.
Zainicjował bójkę po czym przyjmował same luje. Przy ostatnim strzale drzwi już nie pomogły, gleba była jego przeznaczeniem.
Patologii ciąg dalszy
wonszo • 2015-03-17, 23:57
niedługo będzie zbiorczy dla służb

tym razem misiaczki z ochrony Joker.
0 techniki, byle wyjebać na ziemie, a jak już leży to kurwa kolanem dla pewności.

wpierdol 3:22



jeden gość skończył ze złamaną nogą
Najlepszy komentarz (89 piw)
Foodman • 2015-03-18, 0:54
Dobra. Nie wiem czemu uwazacie ze Ci najebani goscie przegieli. Moim zdaniem bardziej nietaktowne jest zachowanie ochrony, fakt nikogo nie udezyli tylko obezwladnili. Ale gosciu lezy skuty na ziemi, to po co ma go jeszcze przygniatac kolanem. Trzeba bylo go wpierdolic do furgonetki, przeciez widac po pierwsze cieplo nie jest, nie wiadomo czy gosciu nie jest na cos chory. Jak by pomysleli to by nikt ich nie zaczepial. Ci najebani chcieli tylko zeby z niego zszedl ;/
Ochroniarz...
Mr.Drwalu • 2015-01-25, 7:46


Niektórzy po prostu się nie pierdolą.
Najlepszy komentarz (92 piw)
elektrycerz • 2015-01-25, 9:29
Na przykład 99% sadoli się nie pierdoli
Koncert
~LegendarnyZiom • 2015-01-12, 20:23
Widać, że zagorzała fanka.

Najlepszy komentarz (94 piw)
G................4 • 2015-01-12, 20:26
Ja pierdolę co za ekszyn, pewnie schowali na później
Kozaczenie do dziecka
BongMan • 2014-12-29, 16:08
Było to w złych, postsocjalistycznych czasach, kiedy to całe osiedla potrafiły pracować w jednym zakładzie i - co teraz niepojęte - zakłady szanowały i dbały o swoich pracowników. Tak jak zakład, w którym pracował mój ojciec. Mieli swój własny ośrodek wypoczynkowy na jakimś zadupiu w środku lasu, gdzie organizowali festyny i imprezy dla pracowników i ich rodzin. Wszystko za naprawdę symboliczną opłatą, żarcie i chlanie, transport w obie strony. Każdy pracownik mógł zabrać swoją rodzinę, toteż jeździłem tam z ojcem jak miałem jakieś 10-14 lat, rok w rok, czasem kilka razy w roku. Żeby dzieciakom takim jak ja się nie nudziło, były przewidziane dla nich różne atrakcje. Piłka, piłkarzyki, pingpong, konkursy z nagrodami, chuje muje dzikie węże, samochodziki elektryczne i dmuchany zamek do skakania. Przy takim właśnie zamku, na każdym festynie, stał ten sam gość. Taki dresikowato zsolaryzowany cwaniaczek, z 18 lat może. Wpuszczał grupę dzieciaków żeby poskakała, odliczał czas, mówił "koniec" i wskakiwała następna grupa. Oprócz tego bajerował gorące czternastki, bo były to czasy kiedy 14-letnie dziewczyny wolały poskakać na dmuchanym zamku niż na kutasie 40-latka za parę spodni. Ale do rzeczy - skaczę sobie na zamku, gość mówi "koniec", a ja skitrałem się za kolumną, może mnie nie zobaczy Ale zobaczył i mówi do mnie:
- Ty kurwa mały taki a taki, spierdalaj kurwa stamtąd bo cię kurwa to i to - dokładnie nie pamiętam, ale ogólnie wyzwiska i groźby do około 12-letniego chłopaczka, przy gromadzie innych dzieci i ich rodziców... Poszedłem po ojca, który akurat walił gorzałę przy stoliku i był już wypity. Powiedziałem o co kaman. Ojciec się wkurwił, poszedł ze mną, opierdolił dresika i powiedział, że może mu załatwić, że od następnego festynu już go tu nie będzie.
- Możesz mi naskoczyć - odpyskował dresik.
- Zobaczymy - powiedział ojciec, po czym dodał do mnie - a ty nie podchodź do tego chuja!
Ojciec był kierownikiem i dobrym znajomym prezesa. Przypadek, a może nie, ale dresika-solarisa-cwaniaczka, który od x lat był tam na każdym festynie, na następnym już nie było

Zostajemy w tym samym miejscu, ale dwie inne sytuacje:

Duża impreza, ludzie się wprawdzie znają, ale po wódzie czasem niektórym odpierdala, więc była ochrona. No i dwóch gości się pokłóciło i zaczęli się szarpać. Podszedł trzeci i próbował ich uspokoić. W tym momencie interweniował ochroniarz - bez słowa wypierdalając solidnego gonga temu trzeciemu, aż się przewrócił. Tym trzecim okazał się wspomniany wcześniej prezes. "Ochroniarz" wyleciał z hukiem i bez zapłaty.

Ośrodek był położony w lesie, a dookoła były wioski. Czasy były inne, ludzie też inni, więc lokalni byli mile widziani na imprezie, każdy mógł przyjść i się pobawić. Pod koniec imprezy, kiedy podjeżdżały autobusy by odwieźć ludzi pod zakład, gdzie była zbiórka, tych najbardziej najebanych prowadzono, a tych którzy zezgonowali, wnoszono do autobusów. I tym sposobem jeden z miejscowych obudził się w oddalonym o około 50km Sosnowcu
Najlepszy komentarz (151 piw)
Extraordinary_Gentleman • 2014-12-29, 17:50
A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później jeszcze przez park jechałem i w końcu do domu.
Przeszukanie
~LegendarnyZiom • 2014-12-04, 12:55
Co pan chowa w saszetce?

Najlepszy komentarz (147 piw)
adrer • 2014-12-04, 12:58
Kiedyś pamiętam w szkole kumpel z ławy miał dziurę w kieszeni, wsadził tam faję i mówił laskom, że ma chomika w kieszeni. Najlepsze, jak niektóre pustaki paluszkiem po nim i "to jest chomik... ale fajny".
Piłkarskie zachowanie
wernetto • 2014-12-01, 8:25
chyba jakiś piłkarz, bo najpierw sam się bije, a potem zwala winę na policjantów